Prasa scholandzka

[Jute-Lise Stormark]

Ktoś chętny do współpracy przy nowym blogu o tematyce okołoscholandzkiej? Plus ploteczki i świnstewka na poziomie.

[matmax]

Ktoś chętny do współpracy przy nowym blogu o tematyce okołoscholandzkiej? Plus ploteczki i świnstewka na poziomie.

Jesli potrzeba, mogę pomóc z technicznym ogarnięciem, a czasem coś napisać.

[Jute-Lise Stormark]

Jesli potrzeba, mogę pomóc z technicznym ogarnięciem, a czasem coś napisać.

Na to właśnie, prawdę mówiąc, liczę :]

[matmax]

Na to właśnie, prawdę mówiąc, liczę :]

Na priv poszły pytania z technicznej strony.

[Aleksander]

Ja do świństewek zawsze chętny.

[Jute-Lise Stormark]

Przewiduję solidny blok tekstów satyryczno-plotkarskich. Liczę na wsparcie ze strony wtajemniczonych cyników. Będą wywiady, felietony, krótkie formy. Komiks? Jeśli tylko ktoś coś podrzuci.

Mam już wstępną deklarację pomocy ze strony niezawodnego Mat Maxa. Kto jeszcze chciałby się włączyć?

[Aleksander]

Toteż pisałem wyżej, że jestem chętny do świństewek.

[Jute-Lise Stormark]

Jakieś sugestie co do tytułu?

[Aleksander]

W Ciprofloksji wydawaliśmy jako Tron Express gazetkę o podobnym profilu. Zachowały się zresztą numery: http://cipronex.boo.pl/express/

[Edward II]

Gratuluję inicjatywy. Mamy tu sporą niszę do zagospodarowania.

• E II

[Gaston de Senancour]

Jakieś sugestie co do tytułu?

"Krew na śniegu".

[Aleksander]

Żółty śnieg.

[RomanoPorfavor]

"Porcelana i koronki"

[Chamberlain]

Mogę prosić o jakiś krótki zestaw linków do historycznej prasy scholandzkiej sprzed unii? Coś tam znalazłem na starej stronie, ale przydałaby się jakaś reprezentatywna próbka.

[matmax]

Mogę prosić o jakiś krótki zestaw linków do historycznej prasy scholandzkiej sprzed unii? Coś tam znalazłem na starej stronie, ale przydałaby się jakaś reprezentatywna próbka.

Proszę, parę linków, które pamiętam:

http://zycie.mikronacje.info/

http://sap.mikronacje.info/

http://web.archive.org/web/200802211659 ... i.yoyo.pl/

http://podle-zgloski.mikronacje.info/

No i zbiór linków z różnych gazet - http://biblioteka.mikronacje.info/gazety-i-czasopisma/ - jeśli któraś już nie działa, to archive.org może ją mieć.

[Gaston de Senancour]

Tak sobie przeglądam archiwalne linki i widzę coś takiego. Artykuł z 2003 lub 2004 roku. Ten żółw ma chyba 1000 lat, ale nawyków i diety nie zmienił.

Który to już raz?

Właściwie to trudno policzyć, ile razy Czekański odchodził ze stanowiska Kanclerza Sarmacji. Bodajże był to trzeci raz. Bo w niedzielę otrzymaliśmy o Patryka Bita kopię listu, jaki Czekański przesłał na Listę Sarmacji. Otóż napisał w nim, ze został poproszony o złożenie dymisji, co czyni w tym liście. Ponadto podkreślił, że nie zamierza wracać na to stanowisko, i że nie zamierza pomagać swojemu zastępcy. Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobią ministrowie. Nie wiemy także, czy Czekański żegna się z posada na dobre. Co stanie się z Sarmacją? Kim będzie następca? Wszystko pozostaje wielką niewiadomą. Gdzie jest Pani Karina, która jest ambasadorem Scholandii w Sarmacji, dlaczego o niczym nas nie poinformowała, tak jak to zrobiła ostatnim razem? Najpewniej zajęta jest obowiązkami ministra. Scholandczycy nie wierzą w odejście Czekańskiego, wielu twierdzi, że wróci, ale czy na pewno? Przecież gdyby wrócił, to straciłby całe zaufanie, jakim jeszcze, co poniektórzy mu wierzą. Mówi się, że kobieta zmienną jest, po pierwszej zmianie decyzji Michał Strudziński przebywający w Sarmacji zmienił to powiedzenie na "Czekański zmiennym jest", ale nawet, jeśli Czekański jest taki zmienny, to już nie można go do kobiety porównywać, bo kobieta tyle razy zdania nie zmienia! Mówi się także, że tylko krowa nie zmienia zdania i co z tego wynika? Zapewne to, ze Czekański krową nie jest.

[Aleksander]

Mnie to bardziej śmieszy fakt, że RCA zerżnął wykłady z internetu.

[Gaston de Senancour]

Mnie to bardziej śmieszy fakt, że RCA zerżnął wykłady z internetu.

Nie kojarzę sprawy. Jakiś link?

[Aleksander]

Pierwszy artykuł z zalinkowanej przez ciebie strony.

[Gaston de Senancour]

Już widzę. Jeszcze więcej ponadczasowego błotka.

Robert Czekański w tym tygodniu odnotował dwie porażki, najpierw został odwołany ze stanowiska Kanclerza Sarmacji, a teraz takie biznesowe niepowodzenie w Scholandii. Czy były kanclerz podniesie się? Pewnie tak, w końcu ma pracę w Scholandii, jest wykładowcą na Politechnice, choć i w tej sprawie pojawiły się głosy, że powinien odejść. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że Czekański zamiast samemu napisać wykłady ściągnął je z internetu. Prawdziwym ich autorem jest Paweł Wimer. Czekański nawet nie raczył poinformować czytelników, o tym, że wykłady nie są jego. I jak w ten sposób ufać Czekańskiemu? Staje się on z dnia na dzień coraz mniej wiarygodny, co z pewnością go nie cieszy. Cieszy zapewne Michała Sawickiego, który wreszcie ma to, czego chciał, kompromitacji Czekańskiego.

RCA powinien napisać, że już 15 lat temu był grillowany przez złych Scholandczyków. Może mennica królewska wybiłaby jakiś okolicznościowy medal? "15 lat grillowania".