Z trzeciej chałupy ...
Z trzeciej chałupy ...
Witam
ZAPRASZAM
Z TRZECIEJ CHAŁUPY
Będzie spokojnie ...choć nie całkiem ...Nowy tekst o lobby i nie tylko ... osobiście i szczerze ...
"... nie wszystko co potrzebne do funkcjonowania społeczeństwa musi być dobre..."
"...drugim sortem obywateli..."
"...którzy po jednym dniu zrezygnowali, że było odstraszające i zniechęcające..."
"...powinienem pisać pseudohumaniści..."
"...takie Gombowicze naszych czasów..."
"...a feee logiko!..."
"...tego Ci Wasza Królewska Mość nie wybaczę..."
"...Jeszcze raz przepraszam, szczerze..."
"...Niech żyje Dreamland!..."
ZAPRASZAM
Z TRZECIEJ CHAŁUPY
Albon z Cintry
ZAPRASZAM
Z TRZECIEJ CHAŁUPY
Będzie spokojnie ...choć nie całkiem ...Nowy tekst o lobby i nie tylko ... osobiście i szczerze ...
"... nie wszystko co potrzebne do funkcjonowania społeczeństwa musi być dobre..."
"...drugim sortem obywateli..."
"...którzy po jednym dniu zrezygnowali, że było odstraszające i zniechęcające..."
"...powinienem pisać pseudohumaniści..."
"...takie Gombowicze naszych czasów..."
"...a feee logiko!..."
"...tego Ci Wasza Królewska Mość nie wybaczę..."
"...Jeszcze raz przepraszam, szczerze..."
"...Niech żyje Dreamland!..."
ZAPRASZAM
Z TRZECIEJ CHAŁUPY
Albon z Cintry
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Odniosę się tylko do akapitu mówiącego o przekleństwach. Niestety w Dreamlandzie na przestrzeni lat przyjęło się, że Ustawy Federalnej o forum dyskusyjnym zabraniającej używania wulgaryzmów przestrzegać nie trzeba, a jak już to tylko wybiórczo lub wobec niektórych osób, najczęściej mało znanych. A tak po prawdzie za wulgaryzmy powinni być karani wszyscy użytkownicy forum, nawet Wandejczycy słynący z przesiąkniętego tym języka. Wyjątek stanowią jedynie ambasadorowie - oni mogą łamać to prawo swobodnie (chroni ich immunitet dyplomatyczny).
Zresztą cała sprawa nie dotyczy tylko wulgaryzmów, ale również używania reklam do stron niepowiązanych z mikronacjami, i jeśli chcemy być precyzyjni i konkretni Albonie, to przykro mi to mówić, ale łamiąc ten zakaz samemu i nie odpowiadając za dopuszczanie się tego czynu zabronionego również należysz do grupy uprzywilejowanej, stojącej ponad prawem :)
(-) Daniel diuk von Witt
Zresztą cała sprawa nie dotyczy tylko wulgaryzmów, ale również używania reklam do stron niepowiązanych z mikronacjami, i jeśli chcemy być precyzyjni i konkretni Albonie, to przykro mi to mówić, ale łamiąc ten zakaz samemu i nie odpowiadając za dopuszczanie się tego czynu zabronionego również należysz do grupy uprzywilejowanej, stojącej ponad prawem :)
(-) Daniel diuk von Witt
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Nie wiem, stwierdzam jedynie, że taki zakaz obowiązuje, a - nie bójmy się tego słowa, skoro Pan go używa, "lobby" (Albon, Sted) ten zakaz łamie lub łamało bez konsekwencji. Pamiętam natomiast, gdy moderatorem forum był Martin de Joustin, a później mój brat Hans - zgodnie z ustawą, o której wspomniałem wcześniej udzielali oni upomnień dla nowozarejestrowanych osób, które nie mając wiedzy o istnieniu takiego zakazu (chociaż nieznajomość prawa nie jest wytłumaczeniem oczywiście), używały reklam do stron pozamikronacyjnych. Tymczasem nie pamiętam przypadku, aby moderator udzielał takich upomnień Panu lub Stedowi. Tak więc przysłowie: "co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie" ma się u nas świetnie, i niestety jest na to przyzwolenie - uwaga - osób starszego pokolenia, autorytetów (choćby z racji wieku).
(-) Daniel diuk von Witt
(-) Daniel diuk von Witt
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Jako wydawca raczej nie będę wchodził w polemikę z artykułem. Poprawiłem natomiast kilka przeoczonych przez Albona błędów.Mam nadzieję, że nie będzie miał mi tego za złe. :)
Za to chęcią odniosę się do słów kolegi von Witta. Rolą wzmiankowanej przez Ciebie ustawy nie jest, w moim przekonaniu, wprowadzanie całkowitego i faktycznego zakazu używania jakichkolwiek wulgaryzmów, a ułatwienie życia moderatorom, którzy mają podstawę prawną do pacyfikowania szczególnie krnąbrnych i niereformowalnych osobników. Jak słusznie zauważył Król nieistotne są słowa lecz intencje piszącego. Czym innym jest "Wypierdalać" użyte w pozdrowieniu, a czym innym "Wypierdalać" użyte w celu wyproszenia danej osoby. Oczywiście, można karać tygodniowym banem za każdą "kurwę"... Tylko po co? Jeśli czujesz się zniesmaczony "dupami" używanymi przez Albona lub wandejskim językiem tow. Prezydenty zawsze możesz nie czytać naszych postów albo wyemigrować do kraju, gdzie każdy paragraf jest egzekwowany z całą surowością. Ale tam, jak wiadomo, panuje socjalizm, a Ty bardzo nie lubisz socjalizmu. Mógłbyś się w tamtejszej rzeczywistości nie odnaleźć. :-)
Pozdrawiam,- Torkan Ingawaar, Książę Skytji
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Ustawa mówi: nie używajcie wulgaryzmów, bo doczekacie się kar dyscyplinarnych (art. 4.). Nie widzę tam nic, co by mówiło np. tak: nie przesadzajcie w używaniu wulgaryzmów, bo subiektywny moderator może was ukarać. I wcale nie twierdzę, że przepisy te są dobre czy złe, tylko że obecnie obowiązują, ale stosuje się je wybiórczo albo wcale.Torkan Ingawaar pisze:Rolą wzmiankowanej przez Ciebie ustawy nie jest, w moim przekonaniu, wprowadzanie całkowitego i faktycznego zakazu używania jakichkolwiek wulgaryzmów, a ułatwienie życia moderatorom, którzy mają podstawę prawną do pacyfikowania szczególnie krnąbrnych i niereformowalnych osobników.
W mojej ocenie słowa również są istotne. Na pierwszy rzut oka nawet bardziej niż intencje. Powyższe przepisy, które obecnie zabraniają używania wulgaryzmów powinny być jednak - wykonywane, bo obowiązują, a według mnie - zniesione w przyszłości. Wówczas po prostu każdy, kto czuje się obrażony mógłby z danym konkretnym przypadkiem iść po prostu do sądu.Torkan Ingawaar pisze:Jak słusznie zauważył Król nieistotne są słowa lecz intencje piszącego.
To jest bez znaczenia. Wandejczyk przychodząc do nas ma obowiązek przestrzegać naszego prawa. Ta sytuacja jest taka sama jak w realu z imigrantami: stoją ponad prawem tylko dlatego, że są imigrantami z innego kręgu kulturowego. A tak nie powinno być. Przybywasz do Dreamlandu: podlegasz prawu Dreamlandu. Tyle.Torkan Ingawaar pisze:Czym innym jest "Wypierdalać" użyte w pozdrowieniu, a czym innym "Wypierdalać" użyte w celu wyproszenia danej osoby.
Powtórzę: obecnie tak powinno być skoro jesteśmy państwem prawa (czy nie?), ale nie uważam, że to jest dobre. Przypomnę: w 2011 roku tę ustawę poparli Pavel Svoboda i Ghardin. Przeciwny jej wprowadzeniu był Pablo von Neumann.Torkan Ingawaar pisze:Oczywiście, można karać tygodniowym banem za każdą "kurwę"... Tylko po co?
Jeżeli będę się czuł urażony to pójdę do sądu. Nie będę prosił moderatora o lincz. Chodzi mi jedynie o wykonywanie prawa.Torkan Ingawaar pisze:Jeśli czujesz się zniesmaczony "dupami" używanymi przez Albona lub wandejskim językiem tow. Prezydenty zawsze możesz nie czytać naszych postów albo wyemigrować do kraju, gdzie każdy paragraf jest egzekwowany z całą surowością. Ale tam, jak wiadomo, panuje socjalizm, a Ty bardzo nie lubisz socjalizmu. Mógłbyś się w tamtejszej rzeczywistości nie odnaleźć. :-)
(-) Daniel diuk von Witt
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Bzdura. Ustawa nie nakłada na moderatorów obowiązku interweniowania w przypadku złamania zawartych w niej regulacji. Zgodnie z treścią art. 5 moderator może zastosować karę dyscyplinarną, ale nie musi tego robić, jak nam próbujesz wmówić.Ustawa mówi: nie używajcie wulgaryzmów, bo doczekacie się kar dyscyplinarnych (art. 4.). Nie widzę tam nic, co by mówiło np. tak: nie przesadzajcie w używaniu wulgaryzmów, bo subiektywny moderator może was ukarać. I wcale nie twierdzę, że przepisy te są dobre czy złe, tylko że obecnie obowiązują, ale stosuje się je wybiórczo albo wcale.
Jak wyżej. Ustawa w żaden sposób nie zmusza do karania za czyny tą ustawą zabronione.W mojej ocenie słowa również są istotne. Na pierwszy rzut oka nawet bardziej niż intencje. Powyższe przepisy, które obecnie zabraniają używania wulgaryzmów powinny być jednak wykonywane, bo obowiązują
Nie, tak nie powinno być. Ani teraz, ani nigdy. Czy Dreamland jest w stu procentach państwem prawa? Trudno powiedzieć. Nie egzekwujemy wszystkich, nawet najgłupszych przepisów jakbyś tego chciał. Jesteśmy na tyle kameralną społecznością, że możemy pozwolić sobie na luźne podejście do prawa jednocześnie zachowując względny porządek w państwie. Jest pewna rzecz, która stoi (a przynajmniej powinna stać) ponad konstytucją i ponad wwszystkimi innymi aktami prawnymi w każdej mikronacji. Tą rzeczą jest zdrowy rozsądek i to właśnie tego w Twoich wypowiedziach najbardziej brakuje.Powtórzę: obecnie tak powinno być skoro jesteśmy państwem prawa (czy nie?), ale nie uważam, że to jest dobre
Twoje obecne zachowanie to klasyczny ból dupy. Ustawa działa jak należy. Nikomu nic nie przeszkadza, ale przecież zawsze można się do czegoś przypieprzyć, prawda? :)
Czy Ty wszędzie musisz posługiwać się jakimiś nawiązaniami do reala? Sam przybyłem do Dreamlandu głównie po to, żeby móc przyjemnie spędzać wolny czas, a nie po to, żeby si e kłócić o realną politykę. Jeśli serio nie potrafisz się jakoś zdystansować i oddzielić real od wirtuala to swoim zdaniem nt. realnej sytuacji politycznej dziel się w odpowiednim dziale.Ta sytuacja jest taka sama jak w realu z imigrantami: stoją ponad prawem tylko dlatego, że są imigrantami z innego kręgu kulturowego. A tak nie powinno być.
Tyle.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2016, 10:54 przez Edward II, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Korekta znaczników
Powód: Korekta znaczników
- Gaston de Senancour
- Posty: 1626
- Rejestracja: 19 sty 2016, 13:02
- Numer GG: 59036457
- NIM: 312584
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Nie znam kontekstu i omówione w artykule zjawisko jest dla mnie czymś nowym. Nie trzeba być chyba jednak nestorem tutejszej społeczności, by nabrać uzasadnionych wątpliwości co do wiarygodności i rzetelności tego tekstu.
Generalne wrażenie jest takie, że Pan Albon usilnie próbuje wszystkich spotwarzyć, wpychając do jednego z tytułowych "lobbies", które w jego ocenie prowadzą kraj ku zgubie. Stawiam tu pierwsze kroki i aby uniknąć kłopotliwego dla mnie osobiście nieporozumienia chciałbym zwrócić się do Autora z prośbą o imienne wskazanie, kto nie należy do jednej ze wspomnianych grup i kogo ewentualnie "unikać". W materiale mowa o czterech głównych grupach zawłaszczających państwo: programiści, prawnicy, humaniści i osoby homoseksualne.
Powtórzę. Bardzo zależy mi teraz na tym, by Autor potraktował nas teraz uczciwie i wskazał, kto z nas według niego NIE NALEŻY do żadnej z wymienionych grup.
Coś mi podpowiada, że ktoś tu się zagalopował i pod emocjonalną formą artykułu nie kryje się żadna treść. Może poza jedną: niechęcią do osoby Jego Królewskiej Mości, któremu Autor zarzuca: 1) zbyt obszerne publikacje; 2) odwoływanie się do "autorów niszowych" i jakieś subiektywne emocje o niesprecyzowanej nazwie i zabarewieniu ("brak odzewu realowego", co brzmi jak zawód miłosny).
Nic lub prawie nic nie mówi mi zdanie:
Idąc tym tokiem dalej, czy ubiegając się o mandat parlamentarzysty (stanowienie prawa uważam za jeden z bardziej atrakcyjnych obszarów państwa internetowego i niecodzienny przywilej każdego obywatela) automatycznie narażę się na tego rodzaju inwektywy ze strony Autora? Czy wobec tego powinienem szukać dla siebie innego miejsca?
Co Autor rozumie przez pojęcie "praktyka" i co sam praktykuje? Poniższe wyjaśnienie...
Proszę o "jasne i czytelne" odpowiedzi.
Generalne wrażenie jest takie, że Pan Albon usilnie próbuje wszystkich spotwarzyć, wpychając do jednego z tytułowych "lobbies", które w jego ocenie prowadzą kraj ku zgubie. Stawiam tu pierwsze kroki i aby uniknąć kłopotliwego dla mnie osobiście nieporozumienia chciałbym zwrócić się do Autora z prośbą o imienne wskazanie, kto nie należy do jednej ze wspomnianych grup i kogo ewentualnie "unikać". W materiale mowa o czterech głównych grupach zawłaszczających państwo: programiści, prawnicy, humaniści i osoby homoseksualne.
Powtórzę. Bardzo zależy mi teraz na tym, by Autor potraktował nas teraz uczciwie i wskazał, kto z nas według niego NIE NALEŻY do żadnej z wymienionych grup.
Coś mi podpowiada, że ktoś tu się zagalopował i pod emocjonalną formą artykułu nie kryje się żadna treść. Może poza jedną: niechęcią do osoby Jego Królewskiej Mości, któremu Autor zarzuca: 1) zbyt obszerne publikacje; 2) odwoływanie się do "autorów niszowych" i jakieś subiektywne emocje o niesprecyzowanej nazwie i zabarewieniu ("brak odzewu realowego", co brzmi jak zawód miłosny).
Nic lub prawie nic nie mówi mi zdanie:
Czy Autor sugeruje, że król, który w artykule został wskazany jako lider lobby, jest gejem i w ten sposób chce go zdezawuować?Mówiąc (pisząc) o lobby gejowskim(...) miałem na myśli lobby prawniczo-pseudohumanistyczne
Idąc tym tokiem dalej, czy ubiegając się o mandat parlamentarzysty (stanowienie prawa uważam za jeden z bardziej atrakcyjnych obszarów państwa internetowego i niecodzienny przywilej każdego obywatela) automatycznie narażę się na tego rodzaju inwektywy ze strony Autora? Czy wobec tego powinienem szukać dla siebie innego miejsca?
Co Autor rozumie przez pojęcie "praktyka" i co sam praktykuje? Poniższe wyjaśnienie...
... uważam za niskich lotów żart, zwłaszcza w kontekście wątpliwej jakości tej (i wcześniejszych) publikacji.Jako praktyk napiszę ten tekst praktycznie i czytelnie.
Proszę o "jasne i czytelne" odpowiedzi.
[x] Gaston de Senancour / Lider Frakcji Radykalnej
- Angus Kaufman
- Posty: 848
- Rejestracja: 21 mar 2012, 17:54
- Numer GG: 60315947
- NIM: 390155
- Lokalizacja: Skytja / Domena Kr
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Albon pisze:"...powinienem pisać pseudohumaniści..."
o_O.Torkan Ingawaar pisze: Twoje obecne zachowanie to klasyczny ból dupy. Ustawa działa jak należy. Nikomu nic nie przeszkadza, ale przecież zawsze można się do czegoś przypieprzyć, prawda? :)
Cała ta dyskusja to pokłosie tego... "artykułu"? Tego o "Gombowiczach", gejuskach i złych humanistach, którzy zbanowali dobrego krakena za to, że się kiedyś tam, jak to się w branży lotniczej mówi, obsrał poza wyznaczoną linią?
Gdyby każdy półgłówek w tym kraju dostał do ręki bloga, to wyglądałoby to mniej więcej właśnie tak, jak na załączonej fortografii. A, pardon, przecież to już dawno nastąpiło w realu w postaci różnych wpolityk, gazetopolsk i niezależnych i właśnie dlatego chowamy się w mikro, by takich ciemniaków nie czytać do porannego rogala.
Poważnie, Panowie Szlachta, czy ktoś w was w ogóle widział zawartość tego bloga? Bo ja właśnie wciągnąłem browara i prze-czy-ta-łem pięć ostatnich wpisów. Wiecie, o czym w ogóle dyskutujcie? Bo mam wrażenie, że wbijacie sobie szpile zupełnie bez sensu.
Tak szczerze, Torkan, nie jest Ci głupio, że nakręciłeś naiwnego dziadka, dałeś mu pisak do łapy i teraz będziemy obserwować, jak co wieczór publicznie wypija zawartość własnego nocnika i składa sylaby, by po raz enty napisać, że nie lubi humanistów i prawników, bo w kluczowym okresie życia wsiadł w niewłaściwy pociąg? Próbuję sobie wyobarazić, jak ten tekst wyglądał przed wspomnianą przez Ciebie korektą ;] Gompowicz? Chumanizta?
Panowie, luz. Skupcie się na konkretach. Jakaś inwazja na Al Rajn albo zapasy w błocie.
(-) Angus Kaufman / renegat / pornoprankster / zwykły cwel / cichy tytan pracy
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Nie jest mi głupio. :) Postanowiłem dać Albonowi wolną rękę. Zdaję sobie sprawę, że jego twórczość nie każdemu się podoba, dlatego teksty są zamieszczane na blogu - którego przecież nie trzeba czytać - a nie na państwowym forum jak to miało miejsce wcześniej.Angus Kaufman pisze:
Tak szczerze, Torkan, nie jest Ci głupio, że nakręciłeś naiwnego dziadka, dałeś mu pisak do łapy i teraz będziemy obserwować, jak co wieczór publicznie wypija zawartość własnego nocnika i składa sylaby, by po raz enty napisać, że nie lubi humanistów i prawników, bo w kluczowym okresie życia wsiadł w niewłaściwy pociąg? Próbuję sobie wyobarazić, jak ten tekst wyglądał przed wspomnianą przez Ciebie korektą ;] Gompowicz? Chumanizta?
Co do korekty... Poprawiłem jedynie kilka najbardziej rzucających się w oczy błędów (niewłaściwe końcówki). Nie zagłębiałem się w treść artykułu na tyle, żeby dostrzec inne błędy, nie moje klimaty :) Na przyszłość proszę redaktora, żeby sprawdzał swoje artykuły pod względem ich poprawności ortograficznej przed publikacją.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Panie Kaufman,
rozczarował mnie Pan. Nie znajdujemy się w masarni, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Doceniam poczucie humoru, ale tego typu retoryka nie niesie żadnej treści, za to skutecznie degraduje rozmówcę, zamyka pole dyskusji i zachęca adwersarza do zejścia poziom niżej. Zgodnie z art. 5 ustawy o forum dyskusyjnym udzielam Panu nagany. Kolejny taki komentarz skutkować będzie trzydniowym banem. Dla rozładowania napięcia sugeruję regularnie zaglądać na tę stronę. Odzyska Pan właściwy rytm i wewnętrzną równowagę, zwłaszcza przy dłuższej pisaninie. Proszę również o rozmowę prywatną. Chyba wiem, jak spożytkować Pańską nadwyżkę energii.
Do treści artykułu nie zamierzam się odnosić. Autor ma prawo do gniewu i samoobrony. W wystąpieniu inauguracyjnym mówiłem o potrzebie powrotu do dawnej epoki "surowego barbarzyństwa" i dyskusji w starym stylu. Jeśli ma to oznaczać dla mnie kilka dodatkowych dni migreny, jest to akceptowalny koszt polaryzacji sceny publicznej. A tego właśnie dziś potrzebujemy, jeśli poważnie myślimy choćby o odbudowie sceny partyjnej. Krew po prostu musi się polać.
Dziękuje przedmówcom za zainicjowanie dyskusji na temat kar porządkowych. Przyznaję rację obu dyskutantom. W świetle obowiązującego prawa wulgaryzmy podlegają penalizacji (Witt), ale ta ma charakter warunkowy i dyskrecjonalny - jej wymiar zależy od moderatora, który kieruje się zasadami równości, proporcjonalności i - wreszcie - poszanowania godności (Ingawaar).
Mówiłem to już kilkakrotnie, powtórzę raz jeszcze - jestem przeciwnikiem cenzury i karania za wulgaryzmy. Obowiązująca ustawa zawęża jednak pole manewru i wyraża ducha poprzedniej epoki. Dlatego, zgodnie z sugestią diuka von Witta, w najbliższych dniach dokonamy odpowiedniej korekty przepisów ustawy.
rozczarował mnie Pan. Nie znajdujemy się w masarni, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Doceniam poczucie humoru, ale tego typu retoryka nie niesie żadnej treści, za to skutecznie degraduje rozmówcę, zamyka pole dyskusji i zachęca adwersarza do zejścia poziom niżej. Zgodnie z art. 5 ustawy o forum dyskusyjnym udzielam Panu nagany. Kolejny taki komentarz skutkować będzie trzydniowym banem. Dla rozładowania napięcia sugeruję regularnie zaglądać na tę stronę. Odzyska Pan właściwy rytm i wewnętrzną równowagę, zwłaszcza przy dłuższej pisaninie. Proszę również o rozmowę prywatną. Chyba wiem, jak spożytkować Pańską nadwyżkę energii.
Do treści artykułu nie zamierzam się odnosić. Autor ma prawo do gniewu i samoobrony. W wystąpieniu inauguracyjnym mówiłem o potrzebie powrotu do dawnej epoki "surowego barbarzyństwa" i dyskusji w starym stylu. Jeśli ma to oznaczać dla mnie kilka dodatkowych dni migreny, jest to akceptowalny koszt polaryzacji sceny publicznej. A tego właśnie dziś potrzebujemy, jeśli poważnie myślimy choćby o odbudowie sceny partyjnej. Krew po prostu musi się polać.
Dziękuje przedmówcom za zainicjowanie dyskusji na temat kar porządkowych. Przyznaję rację obu dyskutantom. W świetle obowiązującego prawa wulgaryzmy podlegają penalizacji (Witt), ale ta ma charakter warunkowy i dyskrecjonalny - jej wymiar zależy od moderatora, który kieruje się zasadami równości, proporcjonalności i - wreszcie - poszanowania godności (Ingawaar).
Mówiłem to już kilkakrotnie, powtórzę raz jeszcze - jestem przeciwnikiem cenzury i karania za wulgaryzmy. Obowiązująca ustawa zawęża jednak pole manewru i wyraża ducha poprzedniej epoki. Dlatego, zgodnie z sugestią diuka von Witta, w najbliższych dniach dokonamy odpowiedniej korekty przepisów ustawy.
- (-) Edward II, r.
Re: Z trzeciej chałupy ...
Chłopcze! Prywatne realowe wycieczki zostaw sobie na swoich kolegów. Chyba że masz jaja to możemy się kiedyś umówić na prywatną rozmowę (jak cię rodzice puszczą). Nie życzę sobie gnojku takich realowych wtrąceń. Co do poprzednich tekstów to pisałem wyraźnie że to teksty starsze pisane w takiej a nie innej konwencji. Rodzice wiedzą że pijesz browary? Radził bym to ograniczyć bo bredzisz. Łapanie się słówek to poziom podstawówki czy gimnazjum i tak Cię będę traktował. Gombrowicza czytałem (co nie znaczy że go lubię) kiedy Ty nie byłeś nawet w planie 10-cio letnim więc przestań p...ć głupoty o półgłówkach, walnij browara (uważaj na rodziców), idź na spacer, przewietrz się ... Z mojej strony o realnościach EOT.Angus Kaufman pisze:Albon pisze:"...powinienem pisać pseudohumaniści..."o_O.Torkan Ingawaar pisze: Twoje obecne zachowanie to klasyczny ból dupy. Ustawa działa jak należy. Nikomu nic nie przeszkadza, ale przecież zawsze można się do czegoś przypieprzyć, prawda? :)
Cała ta dyskusja to pokłosie tego... "artykułu"? Tego o "Gombowiczach", gejuskach i złych humanistach, którzy zbanowali dobrego krakena za to, że się kiedyś tam, jak to się w branży lotniczej mówi, obsrał poza wyznaczoną linią?
Gdyby każdy półgłówek w tym kraju dostał do ręki bloga, to wyglądałoby to mniej więcej właśnie tak, jak na załączonej fortografii. A, pardon, przecież to już dawno nastąpiło w realu w postaci różnych wpolityk, gazetopolsk i niezależnych i właśnie dlatego chowamy się w mikro, by takich ciemniaków nie czytać do porannego rogala.
Poważnie, Panowie Szlachta, czy ktoś w was w ogóle widział zawartość tego bloga? Bo ja właśnie wciągnąłem browara i prze-czy-ta-łem pięć ostatnich wpisów. Wiecie, o czym w ogóle dyskutujcie? Bo mam wrażenie, że wbijacie sobie szpile zupełnie bez sensu.
Tak szczerze, Torkan, nie jest Ci głupio, że nakręciłeś naiwnego dziadka, dałeś mu pisak do łapy i teraz będziemy obserwować, jak co wieczór publicznie wypija zawartość własnego nocnika i składa sylaby, by po raz enty napisać, że nie lubi humanistów i prawników, bo w kluczowym okresie życia wsiadł w niewłaściwy pociąg? Próbuję sobie wyobarazić, jak ten tekst wyglądał przed wspomnianą przez Ciebie korektą ;] Gompowicz? Chumanizta?
Panowie, luz. Skupcie się na konkretach. Jakaś inwazja na Al Rajn albo zapasy w błocie.
Pozdrawiam Albon
Re: Z trzeciej chałupy ...
WitamEdward II pisze:Panie Kaufman,
rozczarował mnie Pan. Nie znajdujemy się w masarni, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Doceniam poczucie humoru, ale tego typu retoryka nie niesie żadnej treści, za to skutecznie degraduje rozmówcę, zamyka pole dyskusji i zachęca adwersarza do zejścia poziom niżej.
Jak JKM napisał zniżyłem się o poziom niżej w odpowiedzi. Teraz czekam na 7 dniowy ban ...
Pozdrawiam Albon
Ostatnio zmieniony 31 sty 2016, 17:17 przez Edward II, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Korekta cytatu
Powód: Korekta cytatu
Re: Z trzeciej chałupy ...
Witam.Torkan pisze:Co do korekty... Poprawiłem jedynie kilka najbardziej rzucających się w oczy błędów (niewłaściwe końcówki). Nie zagłębiałem się w treść artykułu na tyle, żeby dostrzec inne błędy, nie moje klimaty :) Na przyszłość proszę redaktora, żeby sprawdzał swoje artykuły pod względem ich poprawności ortograficznej przed publikacją.
Zdziwiłem się tymi błędami prawdę mówiąc ale już się wyjaśniło. Wysłałem nie tą wersję co trzeba. Nie ma się co tłumaczyć więc przepraszam czytelników za błędy i nieuwagę. Poprawimy się towarz...eee ten książę :)
Pozdrawiam Albon
Ostatnio zmieniony 31 sty 2016, 17:16 przez Edward II, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Korekta cytatu
Powód: Korekta cytatu
Re: Z trzeciej chałupy ...
Witam
Panie de Senancour.
Jak pisałem lobby jest nieuniknione i jak p.von Witt zauważył także do jakiegoś lobby należałem. Co więcej należałem do kilku lobby w przeszłości w KD i czerpałem z tego zyski. Nie oznacza to wszakże tego, że lobby są dobre a szczególnie lobby, które zawładnęło zabawą w KD. Nie ze złej woli ale z takiej a nie innej liczby AKTYWNYCH ludzi którzy interesowali się prawem. Naświetlam tylko problem i swój punkt widzenia, bo chyba sie zgodzimy że mimo że jestem praktykiem-półgłówkiem to prawo do swojego punktu widzenia mam?
Co do lobby nie potrafię wskazać nikogo kto do lobby nie należy - przykro mi. Wyjaśniłem co rozumiem pod nazwą pseudo-humaniści i przeprosiłem za używanie czasem nazwy humaniści. Napisze jeszcze raz pisząc o pseudo-humanistach mam na myśli ludzi oderwanych od rzeczywistości (tak w realu jak i w virtualu), hołubiących swoja nieomylność, poniżających swoich adwersarzy, nie potrafiący odpowiadać logicznie itd. W KD stricte takich osób nie znam, ale w przebłyskach tekstów czy zachowań na forum takie zalążki widzę. Co do gejów - na miłość Boga Kreatora! Przeprosiłem, jeśli zajdzie konieczność przeproszę jeszcze nie raz i na forum i prywatnie a nawet realowo jeśli zajdzie taka konieczność. Ta grupa ściera się nierzadko w rozmowach na forum i muszę przyznać że myliłem się że tworzą lobby sensu stricte. Tak mi się kiedyś wydawało - człowiek a szczególnie półgłówek omylnym jest.
Do JKM mam swoje żale i żeby nie było On ma do mnie też ich sporo. To już dawne czasy i pewnie nie pamiętamy o co tak do końca chodzi, a że mamy takie a nie inne charaktery to się to ciągnie. Teraz tak jak napisałem na blogu mam Mu za złe: wybiórczość (z Kaufmanem - ja bym za to dostał bana jak nic) i brak odzewu na wiadomość prywatną (przeoczył? nie sadzę - poczuł się za bardzo obrażony, takie Jego prawo).
Co do wątpliwej jakości tekstów proszę o konkrety, nie bawmy się w pseudo-humanistyczne lanie wody.
Mam nadzieje że jasno i czytelnie odpowiedziałem jeśli nie to proszę o dalsze pytania.
Pozdrawiam Albon
Panie de Senancour.
Jak pisałem lobby jest nieuniknione i jak p.von Witt zauważył także do jakiegoś lobby należałem. Co więcej należałem do kilku lobby w przeszłości w KD i czerpałem z tego zyski. Nie oznacza to wszakże tego, że lobby są dobre a szczególnie lobby, które zawładnęło zabawą w KD. Nie ze złej woli ale z takiej a nie innej liczby AKTYWNYCH ludzi którzy interesowali się prawem. Naświetlam tylko problem i swój punkt widzenia, bo chyba sie zgodzimy że mimo że jestem praktykiem-półgłówkiem to prawo do swojego punktu widzenia mam?
Co do lobby nie potrafię wskazać nikogo kto do lobby nie należy - przykro mi. Wyjaśniłem co rozumiem pod nazwą pseudo-humaniści i przeprosiłem za używanie czasem nazwy humaniści. Napisze jeszcze raz pisząc o pseudo-humanistach mam na myśli ludzi oderwanych od rzeczywistości (tak w realu jak i w virtualu), hołubiących swoja nieomylność, poniżających swoich adwersarzy, nie potrafiący odpowiadać logicznie itd. W KD stricte takich osób nie znam, ale w przebłyskach tekstów czy zachowań na forum takie zalążki widzę. Co do gejów - na miłość Boga Kreatora! Przeprosiłem, jeśli zajdzie konieczność przeproszę jeszcze nie raz i na forum i prywatnie a nawet realowo jeśli zajdzie taka konieczność. Ta grupa ściera się nierzadko w rozmowach na forum i muszę przyznać że myliłem się że tworzą lobby sensu stricte. Tak mi się kiedyś wydawało - człowiek a szczególnie półgłówek omylnym jest.
Do JKM mam swoje żale i żeby nie było On ma do mnie też ich sporo. To już dawne czasy i pewnie nie pamiętamy o co tak do końca chodzi, a że mamy takie a nie inne charaktery to się to ciągnie. Teraz tak jak napisałem na blogu mam Mu za złe: wybiórczość (z Kaufmanem - ja bym za to dostał bana jak nic) i brak odzewu na wiadomość prywatną (przeoczył? nie sadzę - poczuł się za bardzo obrażony, takie Jego prawo).
Co do wątpliwej jakości tekstów proszę o konkrety, nie bawmy się w pseudo-humanistyczne lanie wody.
Mam nadzieje że jasno i czytelnie odpowiedziałem jeśli nie to proszę o dalsze pytania.
Pozdrawiam Albon
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Sam Pan się zmiażdżył - wszyscy należą do lobby i wszyscy zawładnęli zabawą w Królestwie. Wydaje mi się, że to zdecydowanie kończy ten dziwny temat "lobby".Albon pisze:Co więcej należałem do kilku lobby w przeszłości w KD i czerpałem z tego zyski. Nie oznacza to wszakże tego, że lobby są dobre a szczególnie lobby, które zawładnęło zabawą w KD. (...)
Co do lobby nie potrafię wskazać nikogo kto do lobby nie należy - przykro mi.
(-) Daniel diuk von Witt
Re: Z trzeciej chałupy ...
Witam
Nie zmiażdżyłem się. To że wszyscy należą do lobby nie znaczy że nie które z nich sa bardziej destrukcyjne. Kiedyś było lobby programistów i wtedy bylo destrukcyjne dla humanistow itd. Nie pisze ze tylko takie a nie inne lobby jest źłe. Pisze (chyba juz z setny raz) że akurat dzialania lobby prawniczego nam zaszkodzily a lobby p-h pokazuja nieprawdziwy obraz panstwa. Rozbudowanie biurokratyczne zniecheca nowych obywateli. Pan mysli ze taki Kaufman zostanie z nami dluzej? Czym sie zajmie? Armią ....hhehe doskonale znamy ten temat. Połowa "nowych" nie wie nawet ze jest w KD a nie tylko w Elderlandzie itd. Brak tu logiki, brak poukladania, brak planu bo to domeny praktykow (ktorym Pan takze jest) a nie humanistow. Ot dlatego mamy problemy w Europie i w Dreamlandzie :)
Pozdrawiam Albon
Nie zmiażdżyłem się. To że wszyscy należą do lobby nie znaczy że nie które z nich sa bardziej destrukcyjne. Kiedyś było lobby programistów i wtedy bylo destrukcyjne dla humanistow itd. Nie pisze ze tylko takie a nie inne lobby jest źłe. Pisze (chyba juz z setny raz) że akurat dzialania lobby prawniczego nam zaszkodzily a lobby p-h pokazuja nieprawdziwy obraz panstwa. Rozbudowanie biurokratyczne zniecheca nowych obywateli. Pan mysli ze taki Kaufman zostanie z nami dluzej? Czym sie zajmie? Armią ....hhehe doskonale znamy ten temat. Połowa "nowych" nie wie nawet ze jest w KD a nie tylko w Elderlandzie itd. Brak tu logiki, brak poukladania, brak planu bo to domeny praktykow (ktorym Pan takze jest) a nie humanistow. Ot dlatego mamy problemy w Europie i w Dreamlandzie :)
Pozdrawiam Albon
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Pytam z czystej ciekawości... Do jakiego lobby należę, Albonie? ;)
Liczę na szczerą odpowiedź.
Liczę na szczerą odpowiedź.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
- Gaston de Senancour
- Posty: 1626
- Rejestracja: 19 sty 2016, 13:02
- Numer GG: 59036457
- NIM: 312584
- Kontakt:
Re: Z trzeciej chałupy ...
Albon pisze:Rozbudowanie biurokratyczne zniecheca nowych obywateli.
Jako nowy obywatel muszę stanowczo zaprotestować. Nie miałem z tym problemów.
Zanim trafiłem do Dreamlandu przez jakieś dwa tygodnie przyglądałem się innym mikronacjom. Kierowałem się informacją na temat wielkości populacji, więc swoje pierwsze kroki skierowałem do Sarmacji i Al Rajn. Na ich tle Królestwo Dreamlandu wypada blado w tym sensie, że machina biurokratyczna (prawo+urzędnicy) jest tutaj na szczątkowym, absolutnie podstawowym poziomie. Szeregowy obywatel KD może właściwie z marszu zaangażować się w życie państwa, nie musi zapoznawać się z żadnymi ustawami, nie jest, jak w Sarmacji, zmuszany do walczenia o status obywatela i kłopotliwe ubieganie się o rekomendację ze strony starych wyjadaczy. Z kolei forum Al Rajn jest zupełnie nieczytelne, wszyscy dyskutują w jakimś koszmarnym wątku-tasiemcu, w którym omawiane są wszystkie sprawy krajowe, a obywatele rozmawiają chyba za pośrednictwem smsów.
A w Dreamlandzie? Do uzyskania obywatelstwa wystarcza wypełnić króciutki formularz rejestracyjny na stronie głównej. Właściwie od pierwszych minut zasypywany jestem prywatnymi wiadomościami na temat dalszych kroków, możliwości kariery, sieci instytucji i urzędów. Jestem za to wdzięczny zarówno Królowi, jak i Panu Wittowi. W tej chwili cała struktura urzędnicza KD składa się, jeśli dobrze rozumiem, z Króla, Premiera i Lorda Kanclerza. Nawet jeśli musiałbym doliczyć do tego Wicekróla Scholandii (a tam mieszkam), to w moim odczuciu wciąż najbardziej spłaszczona struktura administracyjna, jakąś można sobie wyobrazić.
Zauważyłem, że często porusza Pan wątek prawa i prawników. W tej chwili cały dreamlandzki system prawny to ok. 10 ustaw i dekretów. To Pańskim zdaniem dużo jak na 15-20 lat historii KD? Jestem jak najdalszy od sympatyzowania z brutalnym wywodem Pana Kaufmana, ale w tym konkretnym punkcie gotów jestem uwierzyć, że chodzi tutaj o jakieś prywatne urazy ze świata realnego.
Trzeba naprawdę dużo złej woli i słabej orientacji w środowisku internetowym, by narzekać tutaj na, jak Pan to nazwał, "rozbudowaną biurokrację". Proponuję Panu krótki wyjazd do jakiekolwiek innej mikronacji (najlepiej dużej i aktywnej), a zorientuje się Pan, jak absurdalne jest takie stanowisko.
Proszę nie mieć mi tego za złe, ale jedyną osobą na tym forum, która ewentualnie pasowałaby do tego opisu, jest Pan.Albon pisze:Napisze jeszcze raz pisząc o pseudo-humanistach mam na myśli ludzi oderwanych od rzeczywistości (tak w realu jak i w virtualu), hołubiących swoja nieomylność, poniżających swoich adwersarzy, nie potrafiący odpowiadać logicznie itd.
Jeśli do lobby należą wszyscy (poza Panem), to chyba powinien Pan przemyśleć założenia swojej teorii. Z tego, co widzę, nie dopuszcza Pan do siebie żadnej rzeczowej krytyki, a zaprezentowaną tu twórczość trudno zaklasyfikować inaczej niż właśnie jako "pseudohumanistyka". Myślę, że wyjątkowo niefortunnie dobrał Pan ten termin.
Obawiam się, że naprawdę nie wie Pan, o czym mówi. I proszę nie wypowiadać się w imieniu nowych. Ja również mówię jedynie we własnym, ale Pan, jak rozumiem, do "nowych" raczej nie należy.Albon pisze:Połowa "nowych" nie wie nawet ze jest w KD a nie tylko w Elderlandzie itd.
[x] Gaston de Senancour / Lider Frakcji Radykalnej
Re: Z trzeciej chałupy ...
WitamTorkan Ingawaar pisze:Pytam z czystej ciekawości... Do jakiego lobby należę, Albonie? ;)
Liczę na szczerą odpowiedź.
To lobby się dopiero kształtuje ale myślę że będzie to znacząca grupa w KD w niedalekiej przyszłości to lobby lewicowe. Z umiarkowanymi lewicowymi poglądami (nie lewacy to w KD nie przejdzie).
Pozdrawiam Albon
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości