Kurier: wariaci, gołodupcy i katastrofiści...

[Daniel von Witt]

Tym razem Pan Redaktor pozwoli, że to Czytelnik zareklamuje ostatni artykuł Kuriera. Tradycyjnie jest to wyśmienita pożywka duchowa i intelektualna. Osobiście odnalazłem się w sześciu typach: legaliście, panu gorączce, wariacie, panu wojskowym, ideologu i rewolucjoniście. Produkuję PDF-y :), Unia Saudadzka jest stosunkowo bardziej „zadekretowaną” prowincją od innych, wymyślam „cuda wianki” a potem realioza bez ostrzeżenia wydziera mnie na różne okresy czasu, krótsze, dłuższe, aż wreszcie schematyzuję armię pionków na mapie wojskowej KD, na szczęście nie domagając się jednak mikronacyjnych Hiroszim, gdyż skuteczniejszą bronią jest Mercurius – piewca Wittowskich wypocin :D Do tego silnie trzeba akcentować moją ułomność informatyczną i coraz większy prowincjonalizm. Intuicyjnie trudno jest określić np.: „jak bardzo pasuję do wariata?” albo „jak silny jest w we mnie udział pana gorączki a jaki ideologa” co pewnie dałoby się osiągnąć po zbudowaniu szerokiego testu. Na pewno jednak większość z nas odnajduje się w więcej niż jednym profilu mikronauty :) a sam artykuł jest także świetną możliwością nabierania dystansu do siebie.

(-) Daniel markiz von Witt

[Edward II]

Od jakiegoś czasu towarzyszy mi niepokojące przeczucie, że tylko ja śmieję się z własnych tekstów, więc serdecznie dziękuję za tę opinię :)

Sam również odnajduję się w tych opisach, dlatego pisałem to do późnej nocy śmiejąc się z własnej biedy. Przyznaję bez bicia, że swego czasu zdarzało mi się usiąść do biurka z papierem toaletowym wystającym ze spodni (patrz: Legalista). Komu się zresztą to nie zdarzyło?

(-) Jacques de Brolle

[Daniel von Witt]

Podziękowania tylko w naturze! :D Kolejne artykuły proszę.

(-) Daniel markiz von Witt

[Otton van der Berg]

Czyżby tylko Furlandczycy doceniali niezwykły kunszt i lekkość pióra lorda? Również oczekuję kolejnego artykułu a co do papieru to raczej do takiego typu nie należę, na sedesie sie nie spieszę. :)

[Tannegard]

Czyżby tylko Furlandczycy doceniali niezwykły kunszt i lekkość pióra lorda?

Nie tylko Furlandczycy, również wśród przynajmniej jednego zagranicznego obserwatora dostrzega się blask pióra lorda. ;)

Co najmniej połowa typów zawiera przynajmniej jedno określenie, które bym mógł przypisać sobie.

Ciekawym byłaby konfrontacja typów z jakimi się sami identyfikujemy względem tego jak nas identyfikują inni. Samych siebie często widzimy zgoła inaczej niż nas widzą inni. ;)

[Albon]

Witam

Świetny tekst! Chciałbym tak lekko i ciekawie umieć pisać ale nie umiem ... dlatego nie lubię Jacquesa ;) Co do rodzajów nie mogę się zdecydować który do mnie pasuje najbardziej :)

Pozdrawiam Albon - zazdrośnik