Dreamland i Scholandia

Przed chwilą, przy okazji urządzania działu dla nowego lenna, nastąpiła mała reorganizacja całej tej kategorii na forum. Wszystkie działy zostały zaopatrzone w jednolite opisy, wskazujące na osobę lennika. Gdyby ktoś chciał zamieścić powyżej tej informacji swój własny opis lenna, proszę o kontakt. Nie obyło się bez pewnych aktualizacji: według dotychczasowych opisów JKM wciąż był hrabią, a JKW Maciej II nadal panował. Poza tym działy zostały posortowane: na pierwszym miejscu znalazł się dział stolic państwowych, a dobra prywatne uszeregowano w pierwszej kolejności według tytułu honorowego lennika, a pomocniczo alfabetycznie według nazwy geograficznej lenna.

Miałem małe wątpliwości przy Prefekturze Małej Furii. Na ile rozumiem, nie jest to relikt z czasów Unii Saudadzkiej, tylko świadomie założony związek lenn. Prosiłbym JKW @Maciej II o potwierdzenie. W każdym razie kierując się swoim pojęciem o sprawie, przydzieliłem prefekturze pozycję właściwą dla lenna jej najwyżej utytułowanego członka, a więc znalazła się ona zaraz po Odwilży. Według takiej zasady będą pozycjonowane ew. przyszłe związki lenn.

W związku z dającym się zauważyć zainteresowaniem tą kwestią, przydzieliłem rozszerzone uprawnienia publikacyjne oraz pewne uprawnienia moderacyjne lennikom w działach lennych. (Obecnie każdy lennik ma takie uprawnienia w każdym lennie; bardzo proszę tego nie nadużywać). Dzięki temu miejscowi włodarze mogą wykonywać czynności organizacyjne, takie jak przyklejanie wątków, łączenie ich i dzielenie, edytowanie wypowiedzi.

Nadanie uprawnień nie oznacza powierzenia lennikom władzy moderacyjnej. Ingerencja w treść cudzych postów jest zabroniona. Możliwość łączenia i dzielenia wątków nie ma służyć celom porządkowym, tylko organizacyjnym, np. w razie prowadzenia jakichś miejscowych rejestrów. Jedyną służbą porządkową jest policja państwowa.

Lennikom nie będą przydzielane uprawnienia administracyjne. W razie potrzeby urządzenia dodatkowych działów, należy złożyć odpowiedni wniosek do Rządu Królewskiego. Należy przy tym mieć na uwadze, że obowiązuje doktryna płaskiego forum. Subforum może być utworzone, jeśli istnieje już przynajmniej 20 wątków kwalifikujących się do przeniesienia doń (odstępstwa są możliwe, ale muszą być szczególnie uzasadnione). Nie tworzy się żadnych działów archiwalnych; forum archiwizuje się samo, poprzez spychanie starych wątków do tyłu. Wątki o szczególnym charakterze mogą zostać wyróżnione jako ogłoszenia lub przyklejone. Przykładem dobrze zarządzanego forum jest dział Parlamentu Królestwa, warto zapoznać się ze stosowanymi tam rozwiązaniami.

Nie do końca.

Zaraz urządzę dział, aczkolwiek funkcjonujący system lenny wprawia mnie w coraz większe przerażenie. Chyba nikt nie wie, czym są łany królewskie i morgi dreamlandzkie, ani jak daleko na północny wchód od Dreamopolis leżą ziemie Roberta Fryderyka. Wszystko to wymagać będzie uporządkowania (dużej reorganizacji lenn?).

Czy dział "Ziemie Królestwa" obejmuje wyłącznie ziemie, które są własnością Królestwa i zostały oddane w lenna? Czy ziemie prywatne również mogłyby się znajdować w tym dziale i czy w ogóle dopuszczalne jest tworzenie specjalnego miejsca na forum pod takie tereny?

(-) Daniel von Witt

Przepraszam za znaczące opóźnienie w odpowiedzi. Zasadniczo wcześniej nie zastanawiałem się nad tym. Rozumiem, że szlachectwo nie jest drogą otwartą dla każdego, czy to ze względów ideowych, czy też z powodu różnego rodzaju niesnasek z Koroną. Myślę, że kryterium możliwości uzyskania działu na forum powinien być przede wszystkim potencjał aktywnościowy inicjatywy, a nie jej status prawny. Zarazem jednak nie chciałbym tworzyć specjalnego podforum dla czegoś w rodzaju rodzinnego ogródka działkowego, co z powodzeniem mogłoby się zmieścić w jednym wątku. W konkluzji mogę powiedzieć, że tworzenie działów dla ziem prywatnych nie jest na pewno wykluczone, aczkolwiek racje za i przeciw przyznaniu działu należałoby ważyć w każdym indywidualnym przypadku.

Gospodarstwa kolektywne to nie za bardzo nasz klimat, ale stanowisko jakiegoś burmistrza czy starosty jako alternatywa dla nadania lennego byłoby chyba niezłym pomysłem.