W Republice Bialeńskiej obecnie funkcjonuje łącznie
61 lotnisk z czego:
- 11 to cywilne porty lotnicze (10 o statusie międzynarowowych i 1 o statusie regionalnym),
- 28 wojskowych baz lotniczych (RB z racji wyspiarskiego charakteru ma rozbudowane Siły Powietrzne i Marynarkę Wojenną),
- 10 lotnisk należących do gwardii regionalnych i lennych (system rezerw Sił Zbrojnych RB opiera się na formacjach utrzymywanych przez regiony i lenników),
- 12 małych lotnisk aeroklubowych i prywatnych (zasadniczo bez betonowych dróg startowych).
System oznaczania kodowego lotnisk przyjęto na bazie realowego systemu ICAO, gdzie pierwsze dwie litery to oznaczenia kontynentu lub jego części oraz oznaczenie kraju, a dwie kolejne to oznaczenie konkretnego lotniska (w miarę możliwości zawierający litery z nazwy najbliższej miejscowości). Jako pierwszą literę przyjęto "N" czyli Nordata, a druga litera to "B" czyli Bialenia np.
- Międzynarodowy Port Lotniczy im. Bohaterów Czarnolasu w Wolnogradzie ma oznaczenie
NBWO.
Stworzyliśmy też namiastkę AIP - czyli
AIP Bialenia gdzie umieszczane są podstawowe dane lotnisk, wraz z ich schematami.
Generalnie realowy system kodowy ICAO jest bardzo wygodny i mógłby stać się również systemem międzynarodowym w Mikronacjach, co już proponowałem w innym temacie na Forum KD:
Jeżeli chodzi o oznakowania lotnisk to proponowałbym jednak system czteroliterowy, nawiązujący do realowego kodu ICAO. Jest na tyle wygodny, że można określić szybko położenie lotniska na zasadzie kontynent/część kontynentu, kraj oraz konkretne lotnisko (gdzie można łatwo za pomocą 2 liter nawiązać do nazwy miasta, gdzie jest to lotnisko).
Tutaj nawet znakowanie KDXX miałoby sens... z jednej strony nawiązuje do nazwy Waszego Państwa, ale gdyby sąsiadująca Sarmacja poszła w podobny styl czyli KSXX, to literka "K" mogłaby się stać jednocześnie tym kodem kontynentu/części kontynentu. Nawet w realu nie odpowiadają one pierwszej literze kontynentu... co prawda akurat realowa Polska ma oznaczenie EPXX, ale to "E" to tylko "północna" Europa, bo "południowa" Europa ma już "L" i paryskie lotnisko de Gaulle'a to LFPG.
Przy czym nijak by to się nie kłóciło z różnymi wewnętrznymi oznaczeniami lotnisk, które już powstały i funkcjonują. trochę to podobne do sytuacji gdzie w realu lotniska są oznaczane kodem ICAO (kwestie ruchu lotniczego, map lotniczych, komputerów nawigacyjnych itd.) oraz niezależnie kodem IATA (tutaj cele są raczej biznesowe). Po raz kolejny zacytuję sam siebie z innego tutaj tematu:
Jedno, drugiemu nie zaprzecza - gdybyśmy ustalili jakiś wspólny (międzynarodowy) system oznaczania lotnisk, który były wzorowany na systemie realowym to wystarczyłoby wprowadzić dodatkowe oznakowanie tych lotnisk. W tym przypadku te trzyliterowe oznaczenia lotnisk odpowiadałyby realowemu kodowi IATA (w tym przypadku nawet nie muszą być nawet unikalne, bo w realu też się potrafią powtarzać), a te gdzie występuje kombinacja czteroliterowa, oznaczająca kontynent/kraj (dwa znaki) oraz konkretne lotnisko (dwa znaki) byłby odpowiednikiem realowych kodów ICAO.
***
W przypadku
numerów rejestracyjnych samolotów przyjęto system dwóch liter oznaczających pochodzenie samolotu oraz czterech liter (w zasadzie znaków, bo teoretycznie dopuszczalne są też cyfry... choć jeszcze ich nie stosowano.). Przy czym pierwsze dwie litery przyjęto takie same jak w kodach lotnisk. Użycie czterech liter jako oznakowanie konkretnego samolotu pozwala też na pewną identyfikację właściciela maszyny np.
Samolot jeden z samolotów należący do
Bialeńskich Linii Lotniczych "Air Bialenia" ma numer rejestracyjny
NB-ABEA, gdzie "NB" to Bialenia, "AB" to litery przydzielane samolotom tej linii lotniczej, "E" to litera pod którą ta linia lotnicza przy rejestracji oznacza samoloty typu
RAT PA-330-200, a litera "A" to pierwszy z 10 samolotów użytkowanych przez "Air Bialenia". Podobny system oznakowania (linia lotnicza, typ, kolejna maszyna) funckjonuje w innej linii lotniczej czy
Stal-Hydro-Flot należącej do Kompanii Faradobusów (właściciel Ametyst Fardobus)
Oczywiście samoloty wojskowe i należące do gwardii lennych i regionalnych mają własne oznakowania, ale w Bialenii występuje ciekawostka - funkcjonująca od 2014
Agencja "Ronon Shield", która m.in. (poza ochroną) wystawia też formacje najemnicze (swego czasu np. pilnowała na zlecenie władz Suderlandu ich Wyspy w czasie zawieszenia działań ich kraju i forum) i ma obecnie (skutek kontraktów zagranicznych wymuszających takie zakupy oraz działań jako PMC, co spowodowało wyprzedaż za symbolicznego bialena niepotrzebnych SP Rb maszyn)
dość sporą liczbę samolotów bojowych. Jednak maszyny te na terenie Republiki Bialeńskiej są traktowane jak samoloty cywilne (należą do zarejestrowanego przedsiębiorstwa prywatnego) i w związku z tym noszą cywilne oznakowania w kombinacji NB-RSXX.
Jeśli chodzi o rejestrowanie samolotów to nie proponowałbym narzucania kwestii rejestracyjnych (w realu też kombinacje literowo-cyfrowe są różne), ale moim zdaniem byłoby dobrze gdybyśmy uzgodnili charakterystyczny początek takiego numeru, który identyfikowałby dane v-państwo... a czy to będą dwie litery czy jedna litera (albo trzy, cztery) czy kombinacja literowo-cyfrowa to już wola danego państwa. Uzgodnienia na tyle by się nie dublowały... i od razu identyfikowały dany kraj.
Turysta z Republiki Bialeńskiej.