Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
- NIM:
Re: Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
Państwo to sami widzą na własne oczy, co te bęcwały wychowane na normach wypisują... Chuj, że tam działasz...Masz działać zgodnie z prawem, które dla Ciebie uchwaliliśmy!
Po prostu, obrzydliwe już jest to, że takie typy jak Radziecki, Alfred, Chamberlain i von Witt zaczynają kroczyć mroczną ścieżką decydowania o czyimś losie, a nawet warunkowania czynności jakie dana jednostka może podjąć... Ponadto, jeszcze się wzięli za wyznaczanie miejsc do danej aktywności... Traktują Was jak bezmyślne bydlęta skazane na rzeź!!!
Z psychologicznego punktu widzenia nazywa się to dręczeniem psychicznym, czyli jednym z najgorszych dla ludzi.
Gratuluję tłumoki, w tytuły magistrów poubierane! Jesteście wystarczająco rozjebani i wykolejeni, aby z Wami nie przebywać i się nie dziwcie, że nikt nie chce tu być i się udzielać!
Po prostu, obrzydliwe już jest to, że takie typy jak Radziecki, Alfred, Chamberlain i von Witt zaczynają kroczyć mroczną ścieżką decydowania o czyimś losie, a nawet warunkowania czynności jakie dana jednostka może podjąć... Ponadto, jeszcze się wzięli za wyznaczanie miejsc do danej aktywności... Traktują Was jak bezmyślne bydlęta skazane na rzeź!!!
Z psychologicznego punktu widzenia nazywa się to dręczeniem psychicznym, czyli jednym z najgorszych dla ludzi.
Gratuluję tłumoki, w tytuły magistrów poubierane! Jesteście wystarczająco rozjebani i wykolejeni, aby z Wami nie przebywać i się nie dziwcie, że nikt nie chce tu być i się udzielać!
Re: Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
Wie towarzysz co? Myślę że dr Witt ma rację. Zanim jakikolwiek obywatel zacznie coś robić w mikronacjach, powinien najpierw udowodnić swoje kompetencje, najlepiej odpowiednim egzaminem państwowym. Czy tow. de Brolle i tow. Ingawaar wogle studiowali kiedyś monarchowanie? NO WŁAŚNIE.Casimir van Oranje-Nassau pisze:Nowy mieszkaniec, zachęcony sloganem, że "w mikronacjach można robić, na co się ma ochotę", szybko przekonuje się, że jednak nie jest tak kolorowo, bo stoją nad nim bandy pseudonomokratów, wymachujące nad nim tysiącami papierków w celu wywołania wiatru, który już i tak wieje z prędkością 100 km/h, a czego i tak zdają się nie zauważać.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
Marcel von Chacha pisze:Po prostu, obrzydliwe już jest to, że takie typy jak Radziecki, Alfred, Chamberlain i von Witt zaczynają kroczyć mroczną ścieżką decydowania o czyimś losie, a nawet warunkowania czynności jakie dana jednostka może podjąć... Ponadto, jeszcze się wzięli za wyznaczanie miejsc do danej aktywności... Traktują Was jak bezmyślne bydlęta skazane na rzeź!!!
Torkan Ingawaar poparł wprowadzenie obecnej konstytucji, więc sam zdecydował o tym, co może robić jako szeregowy arystokrata przywiązany do ziemi, którą nie może jednak władać. Poparł wprowadzenie określonej hierarchii i struktury. Później zaczął się bawić a to w Króla, a to w Parlament, a to w namiestnika czy w rząd. Żadnym z tych organów nie był i nie jest. Dlaczego w takim razie poparł wprowadzenie ustroju, w którym są nad nim władze, których tak naprawdę nie chciał, skoro ma w głębokim poważaniu ich prerogatywy? Czy ten człowiek nie jest hipokrytą? A to tylko jeden przykład.
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
Czekam, aż za którymś razem zrozumie doktor, że o tym, czy dany akt obowiązuje czy nie nie decyduje doktor (niezależnie od przeprowadzonej amatorskiej analizy prawnej i jej słuszności bądź nie), ale sąd. Postanowienie Królewskie z dnia 7 stycznia 2016 roku obowiązuje po dziś dzień, bo nikt go nigdy nie uznał za akt niezgodny z prawem wyższego rzędu. W tym kontekście regularne określanie mnie mianem uzurpatora jest kłamstwem, oszczerstwem i zwykłym pomówieniem, bo swoją władzę na Wyspach Skytyjskich sprawuję z mocy prawa, którego ocena legalności nie leży, całe szczęście, w doktora kompetencjach. Jeśli się mylę, proszę uprzejmie o podesłanie stosownego orzeczenia Sądu Królestwa, bo najwyraźniej coś mi umknęło.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Brak kontroli nad tym, co dzieje się w Domenie
Przecież ja w sprawie nie podejmuję decyzji, a wyrażam swoje zdanie, na dodatek podparte wyrokiem sądowym, który był omówiony w tym artykule. Wygodnym dla siebie milczeniem pomija Pan wiele aspektów książęcowania na Archipelagu Skytyjskim, jak choćby fakt, że władzy tam Pan nie posiada, a uważa, że jest inaczej. Nazwać to można uzurpacją, a kłamstwem twierdzenia, że to co nią jest, to jednak nie jest.
Poza tym we współczesnym Dreamlandzie zarówno władze jak i obywatele prawo mają za nic. Dreamland dziczeje tak samo, jak zdziczała Skytja. I co ciekawe, dzieje się to akurat podczas rządów miłośnika prawa.
(-) Daniel von Witt
Poza tym we współczesnym Dreamlandzie zarówno władze jak i obywatele prawo mają za nic. Dreamland dziczeje tak samo, jak zdziczała Skytja. I co ciekawe, dzieje się to akurat podczas rządów miłośnika prawa.
(-) Daniel von Witt
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości