- Nowi: zagubieni i samotni (Temat Numeru, DvW)
- Manifest modernistyczny (Aleksander van der Egval)
- Mikronacyjna Poradnia Przeżycia - cz. 7 (Auksencjusz Butodziej-Witt)
Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Numer 24 Tygodnika Luindorskiego już w kioskach. Znajdą w nim Państwo:
- Guedes de Lima
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 kwie 2011, 15:31
- Numer GG: 6400192
- NIM: 123456
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Gratuluję. Świetna gazeta.
GUEDES DE LIMA h. SZACHOWNICA
Ojciec Założyciel - Dumny Sclavińczyk
Właściciel Unicorn Media Corporation
"Rzeczpospolita Sclavinii i Trizondalu to był najbardziej nieodpowiedzialny projekt w historii mikroświata". - Piotr von Thorn-Cetnarovich, Prezydent Rzeczpospolitej Sclavińskiej.
Ojciec Założyciel - Dumny Sclavińczyk
Właściciel Unicorn Media Corporation
"Rzeczpospolita Sclavinii i Trizondalu to był najbardziej nieodpowiedzialny projekt w historii mikroświata". - Piotr von Thorn-Cetnarovich, Prezydent Rzeczpospolitej Sclavińskiej.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Szczególnie zachęcam do lektury i komentowania tekstu debiutanta, Pana Aleksandra van der Egvala, który wygłosił na łamach Tygodnika Manifest modernistyczny. Wypowiada się tam bardzo jednoznacznie na temat naszej kultury. Czy jej twórcy są w stanie się z tym zgodzić? Poddaje pod rozwagę również hasła-postulaty modernizmu dreamlandzkiego. Warto o nie autora dopytać.
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
- Chamberlain
- Posty: 1956
- Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
- Numer GG: 62994040
- NIM: 866253
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
pełna wolność tworzenia;
wspieranie nowoczesności i zmian przez nią wprowadzanych;
zerwanie ze starymi tradycjami i obyczajami (tzw. „powrót na start”);
myślenie o królestwie jako o „realistycznym” świecie (ta mogłaby być wykorzystywana do twórczości);
większa refleksja na temat przyszłości.
Troszkę to naiwne. Nie wiem, czy którykolwiek z jakichkolwiek mikronacyjnych twórców, dzisiaj i w przeszłości, kierował się innymi zasadami, niż owa "pełna wolność tworzenia" czy "większa refleksja". Ja rozumiem, że każdy nowy obywatel musi odkryć na nowo proch, ale przydałaby się jakaś merytoryczna selekcja tych tekstów.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Wydaje mi się, że weryfikuje to interakcja z czytelnikami i chęć rozwoju. Także, powolutku :)
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
- Fryderyk Orański-Nassau
- Herold Koronny
- Posty: 2772
- Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
- NIM: 132626
- Herb: c08.gif
- Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Nie wiem czy naiwność to właściwe określenie. Okej, ale co autor ma na myśli?
Co ogranicza tworzenie?
Co znaczy wspierać nowoczesność?
Z którymi tradycjami i dlaczego należy zerwać?
Że nie wspomnę, że odnoszę wrażenie jakby niektórym było obojętne czy bawimy się w piątkę, dwudziestkę czy pięćdziesiątkę, więc refleksji bym się tutaj nie spodziewał.
Co ogranicza tworzenie?
Co znaczy wspierać nowoczesność?
Z którymi tradycjami i dlaczego należy zerwać?
Że nie wspomnę, że odnoszę wrażenie jakby niektórym było obojętne czy bawimy się w piątkę, dwudziestkę czy pięćdziesiątkę, więc refleksji bym się tutaj nie spodziewał.
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Witam panów bardzo serdecznie! Chcę tutaj rozwiać wątpliwości dotyczące tekstu, więc najpierw biorę na pierwszy ogień Pana Chemberlain'a:
2.Wiem o tym, że "większą refleksja" ogólnie jest ważna w sztuce, ale pominął Pan drugą część tego punktu - "większą refleksja na temat przyszłości". I chodzi tu o to, aby twórcy zastanawiali się nad wydarzeniami i zmianami, które mogą przyjść w przyszłości. Twórcy poprzez tworzenie mają powodować te pozytywne zmiany.
I tu tutaj dochodzę do Pana Fryderyka:
2.Trzeba zerwać z takimi tradycjami, które będą uniemożliwiać wprowadzanie zmian w przyszłości. Aby wprowadzić niektóre zmiany, będzie zerwać z tradycjami politycznymi lub społecznymi. To będzie zależało od wagi zmian.
---------
Dziękuję Panom bardzo za pytania, bo jest to właśnie jedno z założeń tej idei - otwartość projektu. Dzięki Panów pytaniom idea ta została ulepszona.
Dziękuję wszystkim za uwagę.
Niech żyje przyszłość!
1.Przyznaję się, że z argumentem o "wolności tworzenia" trochę mnie poniosło i do końca dobrze tego nie ująłem. Chodziło mi raczej, o coś takiego typu "Nie ma głupich pytań, tylko są głupie odpowiedzi", czyli o to, że każdy temat jest dobry (oczywiście, aby znów nie był bezsensowny), aby go poruszyć pod formą dzieła.Chamberlain pisze:Troszkę to naiwne. Nie wiem, czy którykolwiek z jakichkolwiek mikronacyjnych twórców, dzisiaj i w przeszłości, kierował się innymi zasadami, niż owa "pełna wolność tworzenia" czy "większa refleksja". Ja rozumiem, że każdy nowy obywatel musi odkryć na nowo proch, ale przydałaby się jakaś merytoryczna selekcja tych tekstów.
2.Wiem o tym, że "większą refleksja" ogólnie jest ważna w sztuce, ale pominął Pan drugą część tego punktu - "większą refleksja na temat przyszłości". I chodzi tu o to, aby twórcy zastanawiali się nad wydarzeniami i zmianami, które mogą przyjść w przyszłości. Twórcy poprzez tworzenie mają powodować te pozytywne zmiany.
I tu tutaj dochodzę do Pana Fryderyka:
1. Wspierać nowoczesność, oznacza zgadzać się na zmiany (oczywiście te pozytywne) , które przynosi przyszłość.Fryderyk Orański-Nassau pisze:Nie wiem czy naiwność to właściwe określenie. Okej, ale co autor ma na myśli?
Co ogranicza tworzenie?
Co znaczy wspierać nowoczesność?
Z którymi tradycjami i dlaczego należy zerwać?
2.Trzeba zerwać z takimi tradycjami, które będą uniemożliwiać wprowadzanie zmian w przyszłości. Aby wprowadzić niektóre zmiany, będzie zerwać z tradycjami politycznymi lub społecznymi. To będzie zależało od wagi zmian.
---------
Dziękuję Panom bardzo za pytania, bo jest to właśnie jedno z założeń tej idei - otwartość projektu. Dzięki Panów pytaniom idea ta została ulepszona.
Dziękuję wszystkim za uwagę.
Niech żyje przyszłość!
Z poważaniem,
Kierownik REKiS Związku Winkulijskiego
Aleksn. v-d Egval
Kierownik REKiS Związku Winkulijskiego
Aleksn. v-d Egval
- Fryderyk Orański-Nassau
- Herold Koronny
- Posty: 2772
- Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
- NIM: 132626
- Herb: c08.gif
- Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Pragnę zauważyć, że pozytywność danej zmiany jest dosyć subiektywna. Nie chcę odnosić się do świata realnego i przykładów z niego pochodzących, ale wiele zmian z przeszłości uważa się obecnie za konieczne, a w dużej mierze konserwatyści w tamtym okresie nie chcieli się na nie zgodzić, bo uważali je za złe. To jak to jest, że teraz to wszystko było dobre, a wtedy złe? ;)Aleksander van der Egval pisze: 1. Wspierać nowoczesność, oznacza zgadzać się na zmiany (oczywiście te pozytywne) , które przynosi przyszłość.
Żeby się zgodzić lub nie zgodzić z tym manifestem musiałby stawiać jakąś twardą tezę, w tym wypadku co należy robić. Jeśli coś podlega dowolnej interpretacji, jak w tym wypadku pozytywność "jakiś" zmian, to w mojej opinii jest zbyt subiektywne i zależy od zrozumienia manifestu przez daną jednostkę.
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
- Karolina Aleksandra
- król-senior
- Posty: 1954
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 20:23
- NIM: 430209
- Herb: k14
- Lokalizacja: Ekorre
- Kontakt:
Re: Numer 24: Nowi - zagubieni i samotni
Na przykład Biblioteka św. Róży jest już od paru lat martwa.
Przeczuwam, że Minister Ipanienko z chęcią przyjmie pomoc w kwestii zaaktualizowania zbiorów biblioteki. Problem tkwi w tym, że to dosyć archiwistyczna i trudna praca. Ja sama przymierzam się partyzancko do paru kwestii związanych z nią, ale to wymaga większego namysłu i przede wszystkim czasu, nie wspominając o tonach grzańców winnych.
Niemniej, gratuluję debiutu i trzymam kciuki; do pozostałych dwóch tekstów wrócę później.
KA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość