Szanowni Państwo,
już za kilka godzin będziemy mieli możliwość witać rok dość osobliwej numeracji, rok 2020. Jaki on będzie dla mikronacji, wszystko zależy od naszej wytrwałości i rzetelnej pracy na rzecz państwa i prowincji.
Ten rok można uznać za pozytywny zarówno dla naszego regionu jak i państwa, które roztacza nad nami opiekę. Udało się w Scholandii zapewnić ciągłość władzy oraz zwiększyć stan obywatelski do poziomu, przy którym można już spokojnie myśleć o określaniu nowych zadań i kierunków działania. Chociaż koncepcja regionalna jest nieustannie atakowana a wszelakich mieszkańców celowo odwodzi się od działania w imię służby na rzecz ogólnokrajowej działalności to jakoś się trzymamy.
Gdybym miał ocenić to wszystko w skalach szkolnych, wskazałbym jako ocenę dobrą trójkę z plusem. Nie jest mizernie, ale nie jest jeszcze tak jak być powinno. Udało nam się w przeciągu tych 3 miesięcy (?) wytworzyć wiele dyskusji, ożywić na nowo obrady Zgromadzenia Obywatelskiego oraz rozpocząć pracę nad rozwojem miast. To nadal jednak zbyt mało. Nasza aktywność obejmuje wyskoki, w dodatku zbyt często motywowane tylko przeze mnie. Potrzeba jest większego udziału szarych Scholandczyków w życiu regionu. W końcu ja wiecznie żył nie będę i domyślam się, że moje potencjalne zejście z tego świata spowoduje natychmiastowe wdrożenie koncepcji unitarystycznej i wstawienie Scholandii do mauzoleum.
Plany, jakie należy nakreślić na Nowy Rok muszą być realistyczne i możliwe do wykonania. Chciałbym, by każdy Scholandczyk zaczął poważnie sobie traktować działalność tutaj i podjął się aktywności na polu, które go interesuje. Rozwijajmy miasta, twórzmy w nich swoje narracje. Rozwijajmy wojsko regionalne, by mogło one godnie reprezentować region i w chwilach trudnych wspierać armię federacyjną. Działajmy na rzecz pielęgnowania naszej unikatowej scholandzkiej kultury, pracujmy nad jej porządkowaniem, pamięcią i dokładaniem własnych części do tego dziedzictwa. Wreszcie, podejmijmy starania, by to, czym się Scholandia szczyciła, wróciło do nas tj. gospodarka. Zacznijmy od dyskusji, wyłożenia pomysłów w tym zakresie i zbadania możliwości ich realizacji. Nie siedźmy, tylko pracujmy!
To, jak ważna jest wspólnota pokazuje sytuacja Unii Saudadzkiej. Po dezercji księcia z pracy, nie ma komu dalej ciągnąć regionu. Jeśli i my uschniemy, unitaryści zwyciężą. Nie dopuśćmy do tego!
Życze, by ten nadchodzący rok 2020 przyniósł zarówno naszej krainie jak i Dreamlandowi same sukcesy a obywatele czerpali z pracy mikronacyjnej coraz więcej frajdy!
@Antoni Moskwicz , @Erwin von Beckendorff @Jędrych Młot-Gwoździcki @Liam van Duyse @Andy Sky
już za kilka godzin będziemy mieli możliwość witać rok dość osobliwej numeracji, rok 2020. Jaki on będzie dla mikronacji, wszystko zależy od naszej wytrwałości i rzetelnej pracy na rzecz państwa i prowincji.
Ten rok można uznać za pozytywny zarówno dla naszego regionu jak i państwa, które roztacza nad nami opiekę. Udało się w Scholandii zapewnić ciągłość władzy oraz zwiększyć stan obywatelski do poziomu, przy którym można już spokojnie myśleć o określaniu nowych zadań i kierunków działania. Chociaż koncepcja regionalna jest nieustannie atakowana a wszelakich mieszkańców celowo odwodzi się od działania w imię służby na rzecz ogólnokrajowej działalności to jakoś się trzymamy.
Gdybym miał ocenić to wszystko w skalach szkolnych, wskazałbym jako ocenę dobrą trójkę z plusem. Nie jest mizernie, ale nie jest jeszcze tak jak być powinno. Udało nam się w przeciągu tych 3 miesięcy (?) wytworzyć wiele dyskusji, ożywić na nowo obrady Zgromadzenia Obywatelskiego oraz rozpocząć pracę nad rozwojem miast. To nadal jednak zbyt mało. Nasza aktywność obejmuje wyskoki, w dodatku zbyt często motywowane tylko przeze mnie. Potrzeba jest większego udziału szarych Scholandczyków w życiu regionu. W końcu ja wiecznie żył nie będę i domyślam się, że moje potencjalne zejście z tego świata spowoduje natychmiastowe wdrożenie koncepcji unitarystycznej i wstawienie Scholandii do mauzoleum.
Plany, jakie należy nakreślić na Nowy Rok muszą być realistyczne i możliwe do wykonania. Chciałbym, by każdy Scholandczyk zaczął poważnie sobie traktować działalność tutaj i podjął się aktywności na polu, które go interesuje. Rozwijajmy miasta, twórzmy w nich swoje narracje. Rozwijajmy wojsko regionalne, by mogło one godnie reprezentować region i w chwilach trudnych wspierać armię federacyjną. Działajmy na rzecz pielęgnowania naszej unikatowej scholandzkiej kultury, pracujmy nad jej porządkowaniem, pamięcią i dokładaniem własnych części do tego dziedzictwa. Wreszcie, podejmijmy starania, by to, czym się Scholandia szczyciła, wróciło do nas tj. gospodarka. Zacznijmy od dyskusji, wyłożenia pomysłów w tym zakresie i zbadania możliwości ich realizacji. Nie siedźmy, tylko pracujmy!
To, jak ważna jest wspólnota pokazuje sytuacja Unii Saudadzkiej. Po dezercji księcia z pracy, nie ma komu dalej ciągnąć regionu. Jeśli i my uschniemy, unitaryści zwyciężą. Nie dopuśćmy do tego!
Życze, by ten nadchodzący rok 2020 przyniósł zarówno naszej krainie jak i Dreamlandowi same sukcesy a obywatele czerpali z pracy mikronacyjnej coraz więcej frajdy!
@Antoni Moskwicz , @Erwin von Beckendorff @Jędrych Młot-Gwoździcki @Liam van Duyse @Andy Sky