nie rozumiem, dlaczego bije Ekscelencja w moją aktywność polityczną, kiedy każdy z nas, włącznie z Królową i innymi sędziami byłymi, obecnymi jak i przyszłymi, zaangażowany politycznie w mniejszym lub większym stopniu jest. Nic to jednak nie zmienia, ponieważ nie jestem kandydatem do trybunału stanu, którego zadaniem byłoby wymierzanie odpowiedzialności politycznej dla polityków. Jestem kandydatem na sędziego pokoju, który ma rozpatrywać sytuacje sporne między obywatelami Królestwa, nie na podstawie mych poglądów politycznych i sympatii/antypatii, ale na podstawie zgromadzonych dowodów w poszczególnych sprawach. W przeszłości, gdy cały czas byłem politycznie zaangażowany, urząd sędziego pokoju piastowałem, a to pierwsze nie rzutowało na moje orzekanie. Prosiłbym więc wymyślić coś lepszego.
(-) Daniel von Witt