To, że coś się nie wydarzyło, nie oznacza, że nie należy mieć na to stosownych przepisów prawnych — zwłaszcza mając w pamięci, ile czasu w ogóle zajęło załatwienie sprawy Mr. Zanika (który, znając życie, zaraz zacznie ujadać, że go celowo zlikwidowaliśmy i właśnie tego dowodzę).Torkan Ingawaar pisze: ↑6 lut 2019, 16:27Wyjąwszy kolejne wcielenia Arkadiusza Karbiaka, od co najmniej dekady nie mieliśmy prawomocnego wyroku skazującego na bezwzględne pozbawienie wolności. Mam nadzieję, że tak pozostanie.
A tak ogólnie to wspaniale. Mam zastrzeżenia do paru rzeczy, ale poczekam na konkretny projekt z ich wyrażeniem.
Karolina Aleksandra