Dreamland i Scholandia

Jak opowiada nam Maryusheck w Historii Furlandii niemalże w całej dobie przedinternetowej aż do końca wojny furlandzko-weblandzkiej tzw. Mała Wanta należała do Furlandii i była bardziej związana z jej "dziejami". Dowodzi tego nawet ówczesna, sztuczna granica pomiędzy Palatynatem Furlandzkim a Małą Wantą, poprowadzona tylko na południu częściowo wzdłuż dorzecza Cercji i Wolsanu - środkowy i północny jej przebieg może być związany z przebiegiem linii frontu - maksymalnego zasięgu działań Weblandczyków na ziemiach... furlandzkich.

Czy więc Mała Wanta mogłaby "wrócić" do Furlandii? :)

(-) Daniel markiz von Witt
Książę Zjednoczonego Księstwa

Daniel von Witt pisze:Czy więc Mała Wanta mogłaby "wrócić" do Furlandii? :)

W dzisiejszych czasach nic mnie nie zaskoczy. Proponuje referendum wśród mieszkańców tych ziem (Trebun, Samanti) :)


(-) Hans hrabia von Witt

Bracie, to temat z tych pierwszo-kwietniowych, ale przy okazji można rzucić okiem na Maryushcka i jego dzieło historyczne, które poddawałem sam częściowej rozbudowie w 2012 roku.

Poza tym Mała Wanta w drodze referendum by nie przeszła :P Dla obszaru mniejszego niż prowincja trudno byłoby zidentyfikować grono mieszkańców, ale na pewno byłby wśród nich JE Darosareier-Stattoerr i jego samantyńska twierdza, którą trzeba byłoby raczej oblegać zbrojnie niż czekać na dobrowolne przyłączenie :D

(-) Daniel markiz von Witt
Książę Zjednoczonego Księstwa

Z historii prowincji ta jest prawdę powiedziawszy najgorzej napisana i najbardziej niespójna z pozostałymi. Bardzo możliwe, że to dlatego, że jako jedyna nie była pisana przez namiestnika. Autor był zatrudnionym do tej roboty Weblandczykiem.

Dość powiedzieć, że trzy pokolenia dynastii Ladosów rządziły Furlandią przez 1100 lat (Lados I (lata 730/40), jego syn Lados II, drugi syn Ladosa I Lados III i Teldon syn Ladosa III (1875)). Furlandzcy królowie żyli więc po 300-400 lat. Tymczasem w innych częściach Dreamlandu jako królów Furlandii zapamiętano Eryka III i Stafana IV.

Uświadomiłem sobie, zaglądając do swoich archiwów, że mało kto wie, jak dużo powstało tomu I Wielkiej Księgi Dreamlandu (ten tom miał zbierać całą historię przedinternetową). Niestety dzieło było tak monumentalne z zamierzeniach, że choć spisałem 7 stron tekstu, zaledwie napocząłem temat.

Być może byłaby jakaś wartość w opublikowaniu tego, co jest i zaproszeniu Dreamlandczyków do przygotowywania kolejnych, brakujących części w oparciu o istniejące źródła?

Dosyć ciekawą zabawą jest też, popularne niegdyś w Weblandzie, pisanie monografii na temat wybranych postaci i wydarzeń z historii przedinternetowej. Instytut Nauki swego czasu aktywnie zamawiał takie prace i chętnie za nie płacił autorom (wiem, bo tak powstała moja biografia Letriba) :)

WKW trafił także w sedno, bo i fakty prezentowane przez naszego badacza są czasami niespójne lub przeskakują całe wieki do przodu zostawiają wielkie białe plamy, o których trudno się czegokolwiek domyślać. Na pewno można to było lepiej zrobić, i wciąż można :)

(-) Daniel markiz von Witt
Książę Zjednoczonego Księstwa

Danielu,
ubawiłeś mnie :) Przepraszam, że z takim opóźnieniem odpisuję, ale dopiero dzisiaj znalazłam czas na jakieś oględne zapoznaniem się z ostatnimi wydarzeniami.

Pavle,
opublikuj I tom Wielkiej Księgi :) Może uda nam się to jakoś ruszyć. Też chętnie wzięłabym udział w zapełnianiu białych plam :)


Fabiola de Willibald

Cieszę się Pani Prezydent! :) Taki był cel większości wypowiedzi pierwszokwietniowych :)

(-) Daniel markiz von Witt
Książę Zjednoczonego Księstwa