Jezus Ipanienko pisze:A ja nie bawię się w panowanie więc zluzuj wora. Sarmacja motzno.
Rozumiem Waszą Ekscelencję. Wychował się Pan w takim, a takim środowisku wandejskim, więc tamtejszą kulturą osobistą jest Pan przesiąknięty. Każdy jednak ma prawo wyrobić sobie o kimś własne zdanie na podstawie jego wypowiedzi, więc pozwoli Pan, że ja również pozostanę przy kulturze, którą jestem przesiąknięty.
Jezus Ipanienko pisze:W ogóle zauważyłem ze wszystko czego doktor Daniel nie rozumie nazywa błazenadą :)
Błazenadą nie jest to, czego się nie rozumie, tylko to, co jest na żenującym poziomie.
Jezus Ipanienko pisze:Jeśli nie można robić zwykłej satyry to zbliżacie się do poziomu Sarmacji
Dostrzegłbym pewną różnicę między satyrą a żenadą.
(-) Daniel von Witt
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji