Dreamland i Scholandia

1 dream - 4 liberty

Odpowiedzi w Dreamlandzie:

1 D = 4 lt
1 D = 15 lt
1 D = 100 lt
1 D = 30 lt
1 D = 0,50 lt

Odpowiedzi w Sarmacji:

1 lt = 0,20 D
1 lt = 12,50 D

Na podstawie uzyskanych informacji zostanie ustalony kurs średni służący do początkowych przeliczeń wartości bilansowych MicroCart S.A.

(-) Daniel von Witt

Bezsensowne jest pytanie o takie rzeczy ludzi, którzy nie wiedzą jak wygląda sytuacja gospodarcza w drugim państwie. Skutkiem tego jest wysoka rozbieżność i zaskakująca średnia wyników. Szczególnie, że udzielający odpowiedzi przeważnie nie podjęliby się transakcji według wskazanych przez siebie wartości.

Odważę się zaproponować coś konkretnego. Sprzedam około 10 tysięcy dreamów. Za każdy 1 dream oczekuję 10 libertów sarmackich, natomiast przy zakupie powyżej 6000 dreamów — zejdę do 8 libertów. Ktoś chętny?

Siergiusz Asketil pisze:

Bezsensowne jest pytanie o takie rzeczy ludzi, którzy nie wiedzą jak wygląda sytuacja gospodarcza w drugim państwie.

Siergiusz Asketil pisze:

Skutkiem tego jest wysoka rozbieżność i zaskakująca średnia wyników. Szczególnie, że udzielający odpowiedzi przeważnie nie podjęliby się transakcji według wskazanych przez siebie wartości.

Siergiusz Asketil pisze:

Odważę się zaproponować coś konkretnego. Sprzedam około 10 tysięcy dreamów. Za każdy 1 dream oczekuję 10 libertów sarmackich, natomiast przy zakupie powyżej 6000 dreamów — zejdę do 8 libertów. Ktoś chętny?

Nie wiem-ja podałem kurs po jakim liberty bym kupił, pokrywa się więc. 8000 D za 4000 lt.

Nie lepiej przy wyznaczaniu kursu wziąć pod uwagę ilość pieniędzy w obiegu?

Dolarów jest w obiegu więcej, niż złotówek. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu, to dolar jest po trzy złote, a nie złotówka po trzy dolary.

Podpowiedź: W gospodarce globalnej dane dobro jest warte tyle, ile ktoś chce za nie dać. Czyli jak od jednego kupię dolarów po złotówce za jednego, a opchnę drugiemu po pięć złotych za dolara to obaj są ciężkimi kretynami, a ja jestem sprytny.

الوـس pisze:Dolarów jest w obiegu więcej, niż złotówek. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu, to dolar jest po trzy złote, a nie złotówka po trzy dolary.

Podpowiedź: W gospodarce globalnej dane dobro jest warte tyle, ile ktoś chce za nie dać. Czyli jak od jednego kupię dolarów po złotówce za jednego, a opchnę drugiemu po pięć złotych za dolara to obaj są ciężkimi kretynami, a ja jestem sprytny.

Czy sprytny to zależy od tego czy za chwilę nie będzie krachu i złotówka nie straci na wartości. Kiedyś kurs wynosił w granicach 1 : 1, a dziś dzięki między innym naszym sąsiadom mamy 1 : 3.6

Wracając do tematu. Ilość pieniędzy w obiegu można wziąć jako jeden z czynników by kształtować kurs wymiany waluty, aby nie doszło do sytuacji, że po ustawieniu kursów ktoś sprytny z zagranicy dodrukuje kasy. Jak to zauważono wyżej Libert obecnie jest bezwartościowy ale przy sensownym kursie może być dużo chętnych do przeprowadzki do KD z całym majątkiem

Michal Yaqu pisze:

الوـس pisze:Dolarów jest w obiegu więcej, niż złotówek. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu, to dolar jest po trzy złote, a nie złotówka po trzy dolary.

Podpowiedź: W gospodarce globalnej dane dobro jest warte tyle, ile ktoś chce za nie dać. Czyli jak od jednego kupię dolarów po złotówce za jednego, a opchnę drugiemu po pięć złotych za dolara to obaj są ciężkimi kretynami, a ja jestem sprytny.

Czy sprytny to zależy od tego czy za chwilę nie będzie krachu i złotówka nie straci na wartości. Kiedyś kurs wynosił w granicach 1 : 1, a dziś dzięki między innym naszym sąsiadom mamy 1 : 3.6

Typowe marudzenie gimba. Nikt nie powiedział, że w tym modelu poprzestajemy na laurach i cieszymy się zachomikowanymi złotówkami.

Wracając do tematu. Ilość pieniędzy w obiegu można wziąć jako jeden z czynników by kształtować kurs wymiany waluty, aby nie doszło do sytuacji, że po ustawieniu kursów ktoś sprytny z zagranicy dodrukuje kasy. Jak to zauważono wyżej Libert obecnie jest bezwartościowy ale przy sensownym kursie może być dużo chętnych do przeprowadzki do KD z całym majątkiem

Ale po co ten kurs ustalać? To jak Kazio z Sarmacji z Czesiem z Dreamlandu wymyślą sobie inny kurs, to co? Grzywnę im prefektura wlepi?

الوـس pisze: Typowe marudzenie gimba. Nikt nie powiedział, że w tym modelu poprzestajemy na laurach i cieszymy się zachomikowanymi złotówkami.?

"Typowe marudzenie gimba" to chyba piszesz o sobie. Tylko potrafisz narzekać i negować każdą propozycję, która nie pochodzi od twoich kolegów. Musisz mieć straszne kompleksy, że wszystkich atakujesz by tylko zwrócili na Ciebie uwagę.

Zabolało. Dobrze. Jeszcze parę lat i wyjdziesz na ludzi. A teraz siadaj, niedostateczny i widzimy się we wrześniu.

A teraz siadaj, niedostateczny i widzimy się we wrześniu.

Masz straszne kompleksy po tych studiach, freudowskie wręcz xD

Jedyny kompleks jaki mam to taki, że ważysz (chyba?) więcej ode mnie. Ale to się zmieni ;-)

Zgodnie z prośbą, informuję, że wczoraj nastąpiły dwie wymiany walutowe. Obie były negocjowane niezależnie od siebie.

Osoba kupująca dreamy i oferująca w zamian liberty zgodziła się na stawkę 1 D za 5 lt.
Osoba kupująca liberty i oferująca w zamian dreamy zgodziła się na stawkę 10 lt za 1 D.

Tak wyszło…

(—) Karolina Aleksandra

Chujowy interes.

Karolina Aleksandra pisze: Osoba kupująca liberty i oferująca w zamian dreamy zgodziła się na stawkę 10 lt za 1 D.

Tak wyszło…

(—) Karolina Aleksandra

Zgodzić zgodziłem, ale koniec końców kurs poszedł jednak inny.4 D za 5 lt to końcowy kurs, choć dostałem propozycję 100 lt za 1 D. Moją motywację pozostawię w wątku negocjacyjnym ;)

4 D - 5 lt, 1 D - 5 lt.

0.8 D - 1 lt, 0.2 - 1 lt.

Wyliczając średnią kurs wychodziłby w stosunku 1:2, o ile matematyka mnie nie pokonała. :D
Wiadomo, że przydałoby się więcej wymian dla bardziej konkretnych wyników. :)

Chętnie kupię liberty po 0,2 dreama za sztukę, a potem z chęcią je sprzedam po 0,8 dreama za sztukę.

Fakt, pomyliło mi się już na końcu. Potwierdzam słowa hrabiego Orańskiego-Nassau.

KA

Trzeba zrobić koszyk zawierający jakąś grupę usług/towarów, które i w tym i w tym kraju są dostępne.
Realnie ocenić ile dana usługa kosztuje tu, ile tu.
Porównać.
Wyliczyć kurs.

Opieranie się na głosach j.w. do niczego nigdy nie dojdziemy.
Tylko realna ocena podaży pieniądza ma sens w kontekście oceny kursu wymiany.