Czy Dreamland potrzebuje konkordatu?

[Daniel von Witt]

Te dekrety mogą być uznane za niezgodne z Kartą Konstytucyjną. To sprawa dla Sądu Królestwa.

(-) Daniel książę von Witt
Minister Sprawiedliwości i Administracji

[Torkan Ingawaar]

Zaiste, zasługi Towarzysza Księcia Ingawaara dla Kościoła Rotryjskiego są ogromne! Swoimi działaniami przysporzy kultu nowych męczenników! Hosanna!

Przestańcie, Vladimir, bo zaczynam wpadać w samozachwyt! Kiedy w Rotrii rozpocznie się mój proces kanonizacyjny?

Do tego komuniści pokazują swój prawdziwy poziom tolerancji. Hermafrodyty są spoko, ale księża rotriokatoliccy zasługują na śmierć.

Skończcie z tą propagandą niskich lotów, doktorze. Królestwo na poziomie centralnym powinno być możliwie jak najbardziej tolerancyjne, otwarte na wszystkich - niezależnie od narodowości, poglądów politycznych czy wyznawanej religii. Powinno być uniwersalne. Dlatego właśnie KPD - mimo użycia konkretnej ideologii w swojej nazwie - nie próbowało wprowadzać jej w Dreamlandzie, na co wskazuje chociażby program z ostatnich wyborów. Miejscem na budowanie konkretnego klimatu opartego o konkretną ideologię są baliwaty i lenna. Tak to działa we wszystkich dużych państwach polskiego mikroswiata. Czy (na poziomie centralnym) możemy mówić o klimacie Bialenii? A o klimacie Sarmacji? Nie. Niektórzy widzą w Dreamlandzie wirtualny odpowiednik monarchii brytyjskiej z końca XIX wieku, ale i tu ewentualne nawiązania są raczej dość luźne. Siłą mikronacji z czołówki rankingów aktywności powinno być zróżnicowanie kulturowe na poziomie prowincji. Dlatego nie miałbym nic przeciwko konkordatowi między Rotrią a Unią Saudadzką. Osoby chętne na zabawę w takiej właśnie konwencji osiedlaliby się na terenie tego baliwatu. Analogicznie, nie powinien mieć doktor do mnie pretensji za moje działania na Skytji - służą one zbudowanie konkretnego klimatu, dla którego zagrożeniem stałby się podpisany przez władze federalne konkordat.

Te dekrety mogą być uznane za niezgodne z Kartą Konstytucyjną. To sprawa dla Sądu Królestwa.

:D :D :D

[Torkan Ingawaar]

Proszę moderatora o przeniesienie wszystkich postów do pierwotnego wątku. Jak najbardziej dotyczą one tamtej dyskusji. Wydzielenie ich i przeniesienie do Kawiarni było całkowicie bezzasadne.

[Angus Kaufman]

(przy papierosie)

Czy tylko ja mam wrażenie, że rząd wcale nie chce tego konkordatu, a wizja jego zawarcia przeraża go jak jasny skurwysyn?

[Angus Kaufman]

Dlaczego ten wątek został wydzielony? Martinie, czy mamy wylizać ci dupkę i wyszarpać za kudły - tak jak lubisz najbardziej - byś pozwolił nam dyskutować w spokoju?

[Alfred]

To mój ojciec, Siergiusz, lubi, żeby mu wyśliniać odbyt — tak przynajmniej twierdził RCA. Ja jestem, obawiam się, straszną konserwą.

W momencie, gdy wydzielałem ten wątek, składał się on w całości z dogryzek na linii augustianie-komuniści. Mało to świeże czy merytoryczne. Nie uważam, żebym podjął złą decyzję.

[Torkan Ingawaar]

Mało to świeże czy merytoryczne.

To świetnie. Natomiast moderator jest od pilnowania porządku na forum, a nie od oceny wartości merytorycznej danej dyskusji. Wszystkie powyższe posty dotyczą mikronacji, dotyczy bieżącej polityki. Ich miejscem nie jest Kawiarnia. Jeszcze raz wnoszę o podłączenie tej dyskusji do pierwotnego wątku.

[ABW]

(przy papierosie)

Czy tylko ja mam wrażenie, że rząd wcale nie chce tego konkordatu, a wizja jego zawarcia przeraża go jak jasny skurwysyn?

Po czym Pan to wnioskuje? i kto miałby być tym, który nie chce?

[Daniel von Witt]

Skończcie z tą propagandą niskich lotów, doktorze. Królestwo na poziomie centralnym powinno być możliwie jak najbardziej tolerancyjne, otwarte na wszystkich - niezależnie od narodowości, poglądów politycznych czy wyznawanej religii. Powinno być uniwersalne. Dlatego właśnie KPD - mimo użycia konkretnej ideologii w swojej nazwie - nie próbowało wprowadzać jej w Dreamlandzie, na co wskazuje chociażby program z ostatnich wyborów. Miejscem na budowanie konkretnego klimatu opartego o konkretną ideologię są baliwaty i lenna. Tak to działa we wszystkich dużych państwach polskiego mikroswiata. Czy (na poziomie centralnym) możemy mówić o klimacie Bialenii? A o klimacie Sarmacji? Nie. Niektórzy widzą w Dreamlandzie wirtualny odpowiednik monarchii brytyjskiej z końca XIX wieku, ale i tu ewentualne nawiązania są raczej dość luźne. Siłą mikronacji z czołówki rankingów aktywności powinno być zróżnicowanie kulturowe na poziomie prowincji. Dlatego nie miałbym nic przeciwko konkordatowi między Rotrią a Unią Saudadzką. Osoby chętne na zabawę w takiej właśnie konwencji osiedlaliby się na terenie tego baliwatu. Analogicznie, nie powinien mieć doktor do mnie pretensji za moje działania na Skytji - służą one zbudowanie konkretnego klimatu, dla którego zagrożeniem stałby się podpisany przez władze federalne konkordat.

Znowu mnóstwo paplaniny, a ja tylko pragnę dodać, że władze federalne stoją nad Waszą Książęcą Mością, baliwaty i lenna podlegają Królowi, prawo w baliwatach i lennach musi być zgodne z prawem federalnym. Jasne?

:D :D :D

Jasne Śmieszku?

(-) Daniel książę von Witt
Minister Sprawiedliwości i Administracji

[Daniel von Witt]

Również apeluję do Moderatora o złączenie rozdzielonych wątków. Ta dyskusja ma charakter polityczny i nie powinna być toczona w Kawiarni. Gdyby za każdym przytykiem wobec oponenta rozdzielać wątki i wysyłać je do Kawiarni lub Kosza to w tych dwóch miejscach toczyłoby się życie polityczne państwa.

(-) Daniel książę von Witt

[Daniel von Witt]

(przy papierosie)

Czy tylko ja mam wrażenie, że rząd wcale nie chce tego konkordatu, a wizja jego zawarcia przeraża go jak jasny skurwysyn?

Na pewno to tylko tytoń?

(-) Daniel książę von Witt
Premier Rządu Królewskiego

[Otton van der Berg]

ciekawy wątek a raptem chwile mnie nie było bo na polowanie wyjechałem. A tu proszę Martin juz moderatorem nie jest, Angus juz coś pali ... to co z tym konkordatem ? Niech wbijają rotryjskie księża na nasze ziemie bedzie ciekawiej, a to najważniejsze w symulacji wirtualnego państwa.

taptalk user

[Daniel von Witt]

Trwa referendum, proszę udać się do urny i oddać głos.

(-) Daniel książę von Witt
Premier Rządu Królewskiego

[Gaston de Senancour]

To mój ojciec, Siergiusz, lubi, żeby mu wyśliniać odbyt — tak przynajmniej twierdził RCA. Ja jestem, obawiam się, straszną konserwą.

Bardzo odważne wyznanie. Aż strach zapytać, co wobec tego lubi Pański dziadek, Sted Asketil.

[Gaston de Senancour]

Jaki jest sens tworzenie biskupstwa w martwym mieście?

Powtórzę, bo chyba Panu umknęło. Biskup sprawuje jurysdykcję nie tylko nad miastem, lecz nad dużo większym obszarem (diecezją). Arcybiskupstwo w stołecznym Dreamopolis obejmowałoby swym obszarem całą Unię Saudadzką (w końcu miasto położone jest na terenie Luindoru, nawet jeśli administracyjnie stanowi część Domeny Królewskiej).

[RomanoPorfavor]

Tak dzielicie te biskupstwa, a wiadomo już kto je obsadzi? Wieniek i jeszcze paru tamojszych kardynałów się poklonują, żeby te diecezje zagospodarować?

[Gaston de Senancour]

Słuszna uwaga.

Liczę, że na tak gorącym terenie, wymagającym nie tyle wtórnej ewangelizacji, co wręcz chrystianizacji, choćby tej na podobieństwo trzebienia dawnych ludów bałtyckich, Patriarcha przyśle tu co najmniej dwóch biskupów zaprawionych w bojach.

Niechby nawet i rzeźników.

[Otton van der Berg]

coś sie bedzie działo przynajmniej

taptalk user

[Gaston de Senancour]

coś sie bedzie działo przynajmniej

Panie van der Berg, konkordat przepadł w trakcie referendum. Budzimy się, myjemy zniszczoną twarz i wracamy do życia.

[Angus Kaufman]

Otton, waflu jeden, dopiero cię rozmrozili, więc szybkie streszczenie nowości: Ibisz nie prowadzi już "Czaru par", a "Wielka Gra" została zdjęta po odcinku o Rodinie i koniach Przewalskiego. No i Reagana już zmienili. Co jeszcze? Shia LaBeouf przypakował.