Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Powiększanie wspólnego dobra, walki o władzę. Esencja dreamlandzkiego życia.
Konrad Samanti
Posty: 496
Rejestracja: 7 sie 2010, 23:13
NIM:

Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Konrad Samanti »

Szanowni Państwo,

Jak Państwu wiadomo Królewskie Służby Informatyczne stoją nie tylko na straży bezpieczeństwa technologicznego Dreamlandu, ale także na straży prawa krajowego.

W związku z nagminnym łamaniem zasad współżycia społecznego przez osobę niebędącą mieszkańcem Królestwa, a w związku z czym, będącą poza jurysdykcją dreamlandzką, zdecydowaliśmy się na dokonanie usunięcia komentarza na stronie jednej z redakcji. Przed dokonaniem moderacji, redakcja została poproszona o usunięcie komentarza, a następnie w związku z odrzuceniem naszej prośby - poinformowana o zamiarach Służb.

Podejmując taką a nie inną decyzję, kierowaliśmy się poczuciem dobrego smaku i zasadami współżycia społecznego. Dyskusja w Królestwie zawsze miała się na wysokim poziomie, i jeżeli nawet dochodziło do wyzwisk lub jakiegokolwiek obrażania siebie wzajemnie, robiło się to inteligentnie. W Królestwie istnieje przyzwolenie społeczne na powrót na te tory dyskusji inteligentnej oraz kulturalnej, zgodnie więc z tą tendencją, podjęto powyższą decyzję.

Chciałbym jeszcze podkreślić, iż wyżej wymieniony osobnik jest elementem nieporządanym przez ogół Obywateli i będzie tępiony jak amerykańska stonka w PRLu jeżeli nadal będzie przekraczać granice ustalone dreamlandzką tradycją.

Królewskie Służby Informatyczne nie zamierzają wycofać się z tej decyzji ani też składać przeprosin, z racji jak powyżej.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Na sugestie Czytelników oraz z własnego poczucia smaku Mercurius Furlandiae zdecydował się wprowadzić autonomicznie zasady opisane w dziale "KOMENTOWANIE" na stronie Gazety. Redakcja tych zasad przestrzega usuwając wulgaryzmy z komentarzy oraz umieszczając je na "czarnej liście komentarzy" na co pozwala wordpress, w związku z tym komentarze zawierające takie słowa trafiałyby do spamu. W praktyce nie zostało to sprawdzone, bo nikt nie użył wulgaryzmu, a gdy już użył - KSI wedle własnego uznania dokonała dwóch ingerencji na terenie Gazety.

Redakcja ma prawo ustalić własne zasady komentowania - jest to prawo wynikające z wolności do prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Królestwa.

Władza państwowa - tutaj Królewskie Służby Informatyczne - nie ma prawa wejść na teren Gazety i cenzurować WYBRANYCH tylko komentarzy, skierowanych WYŁĄCZNIE pod adresem Szefa KSI! Jakoś o innych rozmówców KSI się nie troszczy, a TYLKO I WYŁĄCZNIE o tyłek JE Conrada Darosareier-Stattoerr! Dyskusje różnego typu, jakie urosły na łamach Mercuriusa uderzały wzajemnie w różny sposób w wiele osób, ale dopiero gdy mój Tytuł stworzył artykuł wyłącznie o działalności Conrada Darosareier-Stattoerr i posypały się pod nim komentarze to dopiero teraz KSI interweniuje, na których czele zasiada oczywiście bohater artykułu!

SKANDAL! I nie ma Szef KSI na to żadnego wytłumaczenia! Jest to łamanie Konstytucji i ustaw! Nie podano żadnego przepisu, na podstawie którego KSI interweniowało! Była to jedynie cenzura.

Dokonano zamachu na słowo. Żadna Gazeta nie może czuć się pewnie, jeżeli posiada swoją stronę na serwerze Królestwa, gdyż treści jakie opublikuje mogą zostać zmienione pod płaszczykiem "ochrony kultury słowa" - bezprawnej i wybiórczej ochrony.

Kompromitacja służb informatycznych!

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Fabiola de Willibald
Posty: 227
Rejestracja: 27 wrz 2010, 12:01
Numer GG: 5426719
NIM: 374443
Lokalizacja: Elsynor
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Fabiola de Willibald »

Danielu,

Konstytucja stanowi również, że:"Człowiek, jego życie i zdrowie, honor i godność, nietykalność i bezpieczeństwo są w Dreamlandzie najwyższymi wartościami i podlegają konstytucyjnej ochronie.". Pan Zanik nagminnie swoimi komentarzami łamie ten przywilej, obrażając godność wszystkich nas po kolei. Na tej właśnie podstawie Redakcja Twojej gazety powinna podjąć zdecydowane działania już w chwili opublikowania obraźliwych i wulgarnych komentarzy.

Szanuję Twoją walkę o wolność słowa, też uważam, że każdy powinien mieć prawo do wyrażania swojego zdania. Ale kiedy słowo to uderza w obywateli naszego Królestwa, mając jawnie na celu tylko naruszenie ich godności, a nie wyrażenie opinii, nie możemy na to pozwolić.

(-) Fabiola hrabina de Willibald
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Dlatego też Mercurius Furlandiae wprowadził zasady w myśl których sam jestem władny i chcę zachować minimum kultury - dlatego kasuję SAM wulgaryzmy. Nie potrzebowałem do podjęcia tych kroków pomocy władzy, gdyż SAM mogę zarządzać komentarzami dowolnie. NIE PROSIŁEM władzy o pomoc. NIE DOMAGAŁEM się od niej żadnych działań. Kiedy Prezes CBD poprosił o usunięcie komentarza, który celował w niego - odmówiłem zgodnie z urządzonymi przez SIEBIE zasadami. WTARGNĄŁ więc do mnie bezprawnie, bez mojej zgody i zrobił to, co mu odpowiadało WYŁĄCZNIE w stosunku do siebie, martwiąc się O SIEBIE, a nie o kulturę dyskusji i o innych Czytelników. To jest kpina z sprawiedliwości, porządku i wolności!

I nie chodzi tu o Zanika, ale o zasady, które Pan Prezes złamał! Zasady ustalone przez nas dla wszystkich, a nie dla wybranych, zasady stojące w Konstytucji. Zastosowana przez KSI metoda nie dość, że jest nielegalna, to jeszcze totalitarna. Władza, która dba o dobre zdanie w prasie sama o siebie, jest właśnie taka. Mercurius pisze o tym w swoich artykułach, np. "Demokracja jest najlepsza" - polecam obojgu małżonkom.

I nie rozumiem również, w jakiej roli Pani występuje broniąc swojego męża - prywatnie czy również jako organ władzy? Bo w pierwszym przypadku to rozumiem, taką solidarność sobie pewnie ślubowaliście zawierając związek małżeński, nie znam Waszej przysięgi, niestety nie było mnie na tej uroczystości. Jednak jeżeli broni Pani Pana Conrada jako członkini Rządu to jest to karygodne! I proszę się temu nie dziwić, bo taka jest prawda.

Szef KSI obronił sam siebie nie szanując innych! Nikt go o interwencję nie poprosił. Mercurius jest przedsiębiorstwem a nie podmiotem zależnym od Skarbu Królestwa. Nie życzę sobie takich ingerencji i nie proszę o nie. Jest to nie tylko nadwyrężenie zaufania i marki mojej Gazety, ale także popełnienie przestępstwa, więc JE Conrada czekać będzie prawdopodobnie również proces karny.

Nie jesteśmy na dzikim zachodzie. Dreamland jest państwem prawa. Jeśli komuś nie odpowiada czyjeś zachowanie to nie wyciąga broni i nie strzela do niego, ale korzysta z pomocy władz i sądów.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Awatar użytkownika
Edward II
król-senior
Posty: 1730
Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
Numer GG: 8606140
NIM: 873817
Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Edward II »

Za chwilę ruszy proces sądowy i wszystko sobie Panowie zapewne wyjaśnicie. Jego finał jest łatwy do przewidzenia. Interwencja ze strony służb informatycznych jest naruszeniem Pańskich praw jako wydawcy „Merkuriusza”. Jak zauważył jeden z moich rozmówców – w podobnej sytuacji dziesięć lat temu mielibyśmy lawinę gorączkowych wypowiedzi i prawdziwą wojnę światów. Conrad Darosareier-Stattoerr nie urodził się jednak wczoraj i dostatecznie dobrze zna reguły gry, by nie naruszać ich bez dobrego powodu.

Ogólnonarodowej histerii nie ma i nie będzie. Przyczyna jest banalna: usunięte wypowiedzi należą do Pawła Zanika. O ile pierwszy komentarz był po prostu upierdliwy, już w kolejnym mowa jest o "antywolnościowej kurwie", "szmacie" i "mendzie". Zanik jest na bieżąco z wielką polityką, więc komentarz kończy się aktualną puentą: "Wypierdalaj do Ukrainy szmato i niech Ciebie tam zastrzelą, a jak Ciebie postrzelą, to nie waż się wkraczać do Polski, aby leczyć swój zasrany tyłek za moje pieniądze!". Stosując się do ostatnich reguł cenzorskich musiałby Pan albo ściąć ten komentarz do korzenia, zostawiając spójniki i zaimki - co dałoby efekt monologu Mariana Paździocha - albo wyrzucić w całości. Gdy coś takiego widzę, a powoli zaczynam przyzwyczajać się do nowych standardów "dyskusji", doceniam desperacki wallenrodyzm szefa KSI i zamiast rytualnej połajanki i załamywania rąk nad samowolą służb, wolę złożyć Konradowi powściągliwe gratulacje.Widzę w tym samobójczy i szkodliwy dla naszej kultury prawnej, ale mimo wszysto szczery odruch znudzonego obywatela, który wymierzył Zulusowi dyscyplinujący cios kańczugiem.

Nie dajmy się zwariować, zachowajmy resztki instynktu samozachowawczego. Troll nie jest "czytelnikiem", bo nawet jeśli czyta, to nie widzi. Troll jest pasożytem. Mimo najlepszych chęci trudno mi zgodzić się z oceną, jakobyśmy mieli do czynienia z ograniczaniem czyjejkolwiek "wolności słowa". Podobnie jak nie odczuwamy żalu po usunięciu pornobotów, tak nie widzę powodów, dla których ktokolwiek miałby kajać się z powodu ostatniej cenzury. Z powodu nielegalnej interwencji władz na prywatnym podwórku – jak najbardziej. W uzasadnieniu pozwu pisze Pan jednak, że cały incydent m.in. "godzi w dobre imię Korony", co wydaje mi się nieporozumieniem. W dobre imię Korony od dłuższego publicznie godził Paweł Zanik, który na łamach swojego poczytnego bloga poświęcił naszemu królowi kilka soczystych akapitów, z których jednoznacznie wynikało, że na dreamlandzkim tronie siedzi upośledzony szympans. Chciałbym móc teraz napisać, że doszło wczoraj do symbolicznego zbilansowania sił w przyrodzie, ale to wciąż o wiele za mało.

Mimo wszystko „Merkuriusz” wyjdzie z całej sytuacji wzmocniony – szczegółowe informacje zapewne już Pan otrzymał kanałem prywatnym. Mam nadzieję, że również w wymiarze politycznym, po obserwowanym rozłamie w PB, dojdzie do przetasowania i wyklarowania się jakiejś nowej jakości. To wisiało w powietrzu już od dłuższego czasu.

  • (-) Jacques de Brolle
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Szef KSI chroniąc siebie wtargnął do Gazety i zrobił co mu odpowiadało. Nie chronił mnie czy arcyksięcia. Chronił siebie. Kasował to, co uderzało w niego. Na forum zaś twierdzi, że chronił kulturę dyskusji. Nie klei się jedno do drugiego.

Sprawa druga - wtargnięcie. KSI złamało prawo. Nie jest policją i nie może panoszyć się tam, gdzie tylko zechce. Sprawa więc podlega:

1) pod postępowanie cywilne - wtargnięcie, panoszenie się, zmienianie jakiejkolwiek treści w serwisie - dotyczy wszystkich treści;

2) pod postępowanie karne - doniesienie do Prokuratury złożyłem wczoraj - powód? Art. 54 jeśli się nie mylę - przemoc bezprawna, przekroczenie uprawnień, wtargnięcie na teren prywatnego przedsiębiorstwa wykorzystując osłonę Królewskich Służb Informatycznych nieuprawnionych do tego działania.

KSI o działanie nikt nie prosił. KSI nie są do tego uprawnione. Służby działały nielegalnie w emocjach JE Conrada, czym nie różnił się dużo od emocjonującego się Zanika.

Z jednej strony są KSI, od nielegalnych kroków których chcę się bronić.

Z drugiej strony jest szubrawiec Zanik, od którego sposobu udziału w dyskusji chcę się bronić tak, by mu ust nie zamykać.

W środku jestem ja i moja Gazeta :) Nie pozwolę na takie działania KSI ani na takie zachowania Zanika i jemu podobnych.

I nie mylcie Państwo, że chronię Zanika. Ja chronię siebie, swoją Gazetę i wszystkich jej Czytelników. Jest przykro, gdy w dyskusji biorą udział osoby takie jak Zanik. Jest też przykro, gdy KSI robią co chcą i jak chcą nielegalnymi metodami, ale w niesłusznej sprawie, gdyż wyłącznie wybiórczo.

Władza, która chroni swój tyłek jest totalitarna. Tu miało to miejsce.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Fabiola de Willibald
Posty: 227
Rejestracja: 27 wrz 2010, 12:01
Numer GG: 5426719
NIM: 374443
Lokalizacja: Elsynor
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Fabiola de Willibald »

Danielu,

tak, Konrad bronił samego siebie, bo kiedy poprosił, żeby usunąć obraźliwe komentarze, Ty odmówiłeś. Jego akcja była reakcją na brak Twojego działania. Działania, które powinno być zdecydowane i natychmiastowe, bo masz obowiązek chronić swoich współobywateli. Przecież istnieje cenzurowanie i usuwanie komentarzy na innych portalach internetowych, gdy są one zbyt obraźliwe. Tyle, że tam o kulturę słowa i dyskusji dbają administratorzy. Ty umyłeś od sprawy ręce. I dziwisz się, że Konrad wziął sprawę w swoje?

Abstrahując już zupełnie od faktu, że działanie Konrada było niezgodne z prawem, podejrzewam, że większość z nas odetchnęła z ulgą, że w końcu znalazł się mocny na Zanika, którego przecież nikt w KD nie chce. Nie rozumiem tylko Twojego stwierdzenia, że nie chcesz mu zamykać ust. Przecież i tak nic konstruktywnego nie pisze. Cały czas opluwa wszystkich i wszystko. Gdyby choć raz napisał coś sensownego, to nie byłoby całej dyskusji o usuwaniu jego komentarzy.

I jeszcze jedno. Mówisz, że chronisz wszystkich Czytelników swojej gazety. Ale cała sprawa dotyczy Zanika właśnie, bo żaden z Czytelników nie ucierpiał wcześniej ani później. Chodzi tylko i wyłącznie o tego jednego trolla. I o to, że w końcu ktoś zdecydował się coś z nim zrobić.

Fabiola hrabina de Willibald
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Szanowna Pani,
Fabiola de Willibald pisze:tak, Konrad bronił samego siebie, bo kiedy poprosił, żeby usunąć obraźliwe komentarze, Ty odmówiłeś.
czyli sugeruje Pani, że JE Conrad kłamał w tym wątku, mówiąc, że:
C. Darosareier-St. pisze:Podejmując taką a nie inną decyzję, kierowaliśmy się poczuciem dobrego smaku i zasadami współżycia społecznego. Dyskusja w Królestwie zawsze miała się na wysokim poziomie (...)
zatem jesteśmy w tej sprawie już zgodni. Kłamał.

Ponadto wyjaśniałem już - zasady komentowania w Mercurius Furlandiae są znane. Sprawa obrażania się jest powszechna w Królestwie, nie tylko dotyczy ona Zanika obrażającego JE Conrada, ale i wielu osób w KD, które nawzajem się obrażają. Nikt jednak nie moderuje im wiadomości, chociaż są one umieszczane często na forum.

Odmówiłem, bo byłem u siebie, w swojej Gazecie. JE Conrad nie miał prawa zrobić tego, co zrobił.
Fabiola de Willibald pisze:Jego akcja była reakcją na brak Twojego działania. Działania, które powinno być zdecydowane i natychmiastowe, bo masz obowiązek chronić swoich współobywateli.
Jego akcja była emocjonalna uwarunkowana tym, że nie mógł znieść, że ktoś się z niego śmieje. Powtarzam - jest to powszechne, co nie znaczy że godne pochwały. Jednak ja zareagowałem wcześniej - usuwam komentarze lub ich części zawierające wulgaryzmy. Nie mogę i nie chcę cenzurować każdej wypowiedzi! W swojej Gazecie mam obowiązek chronić siebie i swoich Czytelników dając im sygnał - piszcie, nie używajcie wulgaryzmów a nikt Wam krzywdy nie zrobi. Kiedy jednak JE Conrad się do mnie włamał moje słowa stają się nic nie warte, bo ktoś panoszy się u mnie i dba o swój tyłek. Nie pozwolę na to.
Fabiola de Willibald pisze:Przecież istnieje cenzurowanie i usuwanie komentarzy na innych portalach internetowych, gdy są one zbyt obraźliwe. Tyle, że tam o kulturę słowa i dyskusji dbają administratorzy.
Nie przesadza Pani? U nas Konstytucja wyraźnie mówi: CENZURA JEST ZABRONIONA. Proszę poczytać te 3 słowa do skutku, aż Pani zrozumie. Ponadto chcę zauważyć, że sam JE Conrad, czy JE Albon używają słów wulgarnych na forum od czasu do czasu, a np. arcyksiążę de Brolle powiedział dziś, że można użyć wulgaryzmu dla "pieprzu". Więc?
Fabiola de Willibald pisze:Ty umyłeś od sprawy ręce. I dziwisz się, że Konrad wziął sprawę w swoje?
Nie umyłem rąk. Potępiam i walcze z wulgaryzmami :) JE Conrad walczy z osobami, które go obrażają, łamiąc przy tym prawo.
Fabiola de Willibald pisze:Abstrahując już zupełnie od faktu, że działanie Konrada było niezgodne z prawem, podejrzewam, że większość z nas odetchnęła z ulgą, że w końcu znalazł się mocny na Zanika, którego przecież nikt w KD nie chce. Nie rozumiem tylko Twojego stwierdzenia, że nie chcesz mu zamykać ust. Przecież i tak nic konstruktywnego nie pisze. Cały czas opluwa wszystkich i wszystko. Gdyby choć raz napisał coś sensownego, to nie byłoby całej dyskusji o usuwaniu jego komentarzy.
Rozbawia mnie Pani. Nic konstruktywnego to np. nie jest w stanie powiedzieć większość członków Rządu (bo część nie odzywa się w ogóle albo prawie wcale), a jakoś nikt ich z Królestwa nie wyrzuca i nie zamyka im ust :) Więc proszę takich cudów nie opowiadać, bo to zakrawa na hipokryzję.

Nie zamykam nikomu ust, bo prowadzę Gazetę. To, co tam robię jest dla każdego chętnego. Jeśli ktoś chce, może się wypowiedzieć i nie chcę decydować o tym, czy to, co ktoś mówi ma wartość czy nie! Niech mówi, jeśli chce. Każdy ma swój rozum i niech to ocenia sam, ale jak się zakaże komuś gadać, to nikt nie wyrobi sobie żadnego zdania!
Fabiola de Willibald pisze:I jeszcze jedno. Mówisz, że chronisz wszystkich Czytelników swojej gazety. Ale cała sprawa dotyczy Zanika właśnie, bo żaden z Czytelników nie ucierpiał wcześniej ani później. Chodzi tylko i wyłącznie o tego jednego trolla. I o to, że w końcu ktoś zdecydował się coś z nim zrobić.
Chronię, bo nie pozwalam używać wulgaryzmów.
Chronię, bo zapewniam ich, że to co powiedzą będzie opublikowane, jeśli nie będzie tam wulgaryzmów.

I proszę nie kłamać, gdyż wcześniej kilka-kilkanaście razy wiele osób mogło czuć się obrażonymi. Wystarczy poczytać. Kwestia obrażenia się jest sprawą subiektywną. Obrażamy się cały czas w różnych miejscach, na forum włącznie. Jeśli ktoś czuje się obrażony domaga się przeprosin lub idzie do sądu. Może również domagać się sądowego zakazu publikowania materiałów godzących w dobra osobiste (czy jakoś tak - proszę zerknąć do Konstytucji).

W państwie prawa sprawiedliwość wymierza sąd, a nie JE Conrad, gdy go ktoś obrazi.

Na koniec mała rekonstrukcja:

"Mercurius Furlandiae, jak mawiał JE Conrad: pisał o mnie, o sprawach oczywistych lub tak rozwlekle, że nie chciało mu się czytać. Wielokrotnie w dyskusjach brał udział m.in. Zanik, który obrażał mnie i inne osoby, dostawał pouczenia i miał kasowane wulgaryzmy od marca br., czasem i sam mógł się czuć obrażony - kto wie? Obraza to rzecz względna... I nagle Mercurius Furlandiae pisze o JE Conradzie, którego obraża Zanik. Popełnia wielki grzech! Pal licho obrażać innych, ale JE Conrada? Nie wypada to mało powiedziane. JE Conrad używa swoich sił nadprzyrodzonych, tzw. KSI, jakich nie mają inni obrażani, i wpada do Gazety wbrew jej woli i zaczyna kasować co mu się podoba. Grzech zostaje potępiony a grzesznik ośmieszony! To jest to - według JE Conrada. To jest sprawiedliwość! - myśli w duchu. Veni, vidi, vici!"

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Fabiola de Willibald
Posty: 227
Rejestracja: 27 wrz 2010, 12:01
Numer GG: 5426719
NIM: 374443
Lokalizacja: Elsynor
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Fabiola de Willibald »

Z tego co się zorientowałam to Zanik takiego popisu jeszcze w KD nie dał, dosyć mocno go poniosło w tych komentarzach. Niewykluczone więc, że gdyby takie wulgaryzmy padły pod adresem kogokolwiek w KD reakcja byłaby podobna. To jest teraz gdybanie, ale nie może Pan zaprzeczyć, że jest to prawdopodobne. Tutaj dotyczyło do Konrada i Zanika, Konrad zadziałał. Myślę, że spokojnie w miejscu Konrada możemy postawić każdego z nas, bo każdemu się oberwało w mniejszym lub większym stopniu od Zanika. A argument z utrzymywaniem poziomu dyskusji wcale nie został wykluczony tylko dlatego, że tak Pan zinterpretował moje słowa.

No chyba te zasady nie są znane, albo wysyła Pan słaby sygnał do swoich Czytelników, skoro Zanik notorycznie je łamie. I tutaj muszę się zgodzić z arcyksięciem de Brolle, usunięcie wulgaryzmów z wypowiedzi nie zmienia jej sensu. Skoro jest obraźliwa, urąga godności obywatela KD, powinna zostać usunięta. Jasne, obrażamy siebie nawzajem w ferworze dyskusji. Ale nie robimy tego w sposób tak wulgarny i tylko dla robienia szumu wokół swojej osoby. Dyskusja zazwyczaj bywa dyskusją. Zanik unika dyskusji, on pluje na wszystkich.

Gdyby zareagował emocjonalnie na to, że ktoś się go czepia, to zniknąłby cały artykuł w Pańskiej gazecie. Znów oparty na nieco zakrzywionej interpretacji własnej autora. A zostały usunięte tylko komentarze Zanika. Wulgarne i obraźliwe w stopniu, który powinien być nieakceptowany społecznie.

Panie Danielu, do tej pory tak mocno z kontekstu wybrane zdania wyciągali tylko świadkowie Jehowy. Arcyksiaże de Brolle, z tego co zrozumiałam z jego tekstu, stwierdził, że wulgaryzmy "dodają pieprzu" w sytuacjach, kiedy są adekwatnie użyte. Proszę mi wskazać moment, kiedy Zanik w sposób adekwatny, zabawny użył wulgaryzmów i obraźliwych komentarzy. Bo o to właśnie się rozchodzi.

Fabiola de Willibald
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Nie rozchodzi się o to, jak Zanik używa wulgaryzmów. Jeśli jednak się tego trzymać, to dopiero po skasowaniu komentarza Zanika JE Conrad dostał od niego wiązankę złożoną z wulgaryzmów, a nie powie mi Szef KSI, że się tego nie mógł spodziewać, bo Zanik jest zawsze grzeczny. Nastąpiła reakcja łańcuchowa powiązanych ze sobą działań Zanika i JE Conrada.

Ale i tak Pani dalej nie rozumie. Rozchodzi się o interwencję, która nie mogła mieć miejsca!

A artykuł wymienia fakty, czarno na białym z podaniem źródeł. Zachęcam do samodzielnego myślenia i kierowania się wiedzą dostępną wszędzie niemal, a nie tylko czyimiś opiniami. Dotyczy to także moich opinii, gdyż fakty podawane w artykule, który stał się zarzewiem tej debaty, są do sprawdzenia, zweryfikowania itd.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Skoro KSI, jak widzę, nadal robi sobie poligon doświadczalny w Mercurius Furlandiae za nic mając sobie prawo ani nawet czyhające wyroki cywilne i karne, w tym karę banicji z Dreamlandu jak i Erboki dla Szefa KSI, przez co dział komentarzy po dewastacji przez KSI wygląda dopiero teraz niezrozumiale i wstrętnie, to moja legalna wojna ze służbami dopiero się zacznie.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Konrad Samanti
Posty: 496
Rejestracja: 7 sie 2010, 23:13
NIM:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Konrad Samanti »

Ojoj.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Dużą pewność swej bezkarności macie Ekscelencjo. Jednak cieszy mnie Wasz dobry humor, gdyż będzie Wam potrzebny.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Konrad Samanti
Posty: 496
Rejestracja: 7 sie 2010, 23:13
NIM:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Konrad Samanti »

Danielu,

Dajesz rozbić Dreamland byle trollowi w imię czego? W imię prawa do wolności obrażania każdego wokół przez owego trolla? Wydawało mi sie, iż integralność wewnętrzna Królestwa jest ponad politykę appeasementu elementów ewidentne wrogich Dreamlandowi.


Sent from my iPad using Tapatalk
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Królestwo jest bezpieczne. Nic mu nie grozi. Rozbicie również. To, że parę osób na coś tam się obrazi to jeszcze o niczym nie świadczy, poza jakąś tam czasową niechęcią być może do kogoś lub czegoś. Czy nie bywało tak w przeszłości? Będzie Szef wiedział to lepiej niż ja.

Trzeba zatem zmienić prawo tak, aby pozwalało robić KSI wszystko legalnie. Po co oszukiwać samych siebie i udawać, że panuje wolność gospodarcza, ale nie panuje? Po co udawać, że sądy wymierzają sprawiedliwość, kiedy panuje samowolka i bezprawie? Po co tworzyć pewien system polityczny, gospodarczy i społeczny, skoro on później nie działa i nawet nie chcemy go stosować? W tym jest problem! A nie w tym, że jakiś tam Zanik obraził Szefa KSI.

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Konrad Samanti
Posty: 496
Rejestracja: 7 sie 2010, 23:13
NIM:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Konrad Samanti »

Danielu,

Banicja mi osobiście nie straszna, jeżeli Sąd skaże mnie na banicję, to sie na nią udam. Pół godziny czytania merkuriusza dziennie mniej. W aktualnej sytuacji te pare osob to jest życie albo smierć dla Dreamlandu. I nie, Dreamland nie jest bezpieczny. Nie wiem czy zauważyłeś, ale jesteś jedyna osoba która nadal pisze na forum i to z duża, o wiele za duża częstotliwością. Prowadzisz dialog sam z sobą, bo innym czytac sie tego nie chce. Mi także. Biorę trzymiesięczny urlop od forum, Twoich bezsensownych wypocin i pozdrawiam.

A, i nie mogę sie doczekać kolejnych pozwów :).


Sent from my iPad using Tapatalk
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Daniel von Witt »

Dziwne ma WE rozumowanie. Banicja=brak konieczności czytania prasy? Banici mogą przeglądać Dreamland z tego co mi wiadomo. Ponadto każdy może przeglądać to co chce.

Dreamlandowi nic nie grozi. Śmierć to jest dla Dreamlandu pojęcie abstrakcyjne. Wystarczy, że ktoś, kto jest zechce Dreamland przemodelować i posprzątać. Sam należy WE do takich osób.

Najpierw Premier wymyślił "wiersz zinstytucjonalizowany", a obecnie Minister: "urlop od forum" - tylko z takiego powodu wystarczy forum czytać, by szukać takich kwiatków językowych :)

Pozwów? Czemu pozwów? Jeden w zupełności wystarczy :) Wojna z KSI nie będzie się toczyć w sądach - jeśli zacznie się proces to niech Szef wróci z "urlopu od forum", bo na starcie przegra.

Bezsensowne to są właśnie takie głupie wypowiedzi o "urlopie od forum"...

(-) Daniel markiz von Witt
Mercurius Furlandiae
Awatar użytkownika
Tobiasz von Richtoffen
Posty: 324
Rejestracja: 18 mar 2013, 20:13
NIM: 505889
Lokalizacja: Persepolis
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Tobiasz von Richtoffen »

Niech markiz nie wraca z tego urlopu.
Książę Aryunu, Książę Irkunu, Styrsman Żuław, Jarl Soligt, Baron Royanlandu, Sołtys Rotterhirshbergu, Ostatni Duce Santanii, Marszałek RLS, Pan na Łakamakafą.
Roger Serton
Posty: 9
Rejestracja: 29 kwie 2014, 04:13
NIM:
Kontakt:

Re: Oświadczenie Królewskich Służb Informatycznych

Post autor: Roger Serton »

Zindolenciałemu gryzoniowi przebiegłemu już dziękujemy. :)

Paszoł won! Toczyć ser z górki!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości