Edycja postów na forum
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 wrz 2010, 20:03
- Numer GG: 322323
- NIM: 956210
- Lokalizacja: Alhambra, Księstwo Furlandii
- Kontakt:
Edycja postów na forum
Dreamlandczycy,
Zauważyłem, że w naszych realiach możliwość edycji postów na forum może być niebezpieczna - źle wykorzystana będzie rodzić konflikty, nieporozumienia. Niektórym może pomóc uniknąć odpowiedzialności za swoje słowa. W związku z tym proponuję ograniczenie czasowe możliwości edycji postów do 20 minut po ich opublikowaniu. Co Wy na to? Zapraszam do głosowania.
Czy jesteś za tym, aby posty na forum Królestwa można było edytować maksymalnie 20 minut po ich publikacji?
Zauważyłem, że w naszych realiach możliwość edycji postów na forum może być niebezpieczna - źle wykorzystana będzie rodzić konflikty, nieporozumienia. Niektórym może pomóc uniknąć odpowiedzialności za swoje słowa. W związku z tym proponuję ograniczenie czasowe możliwości edycji postów do 20 minut po ich opublikowaniu. Co Wy na to? Zapraszam do głosowania.
Czy jesteś za tym, aby posty na forum Królestwa można było edytować maksymalnie 20 minut po ich publikacji?
Pablo markiz von Neumann
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
Re: Edycja postów na forum
Faktycznie jest to problem, jednakże myślę, że nawet 20 minut to dość spory okres czasu. 10 minut powinno być wystarczające
- APRS
- król-senior
- Posty: 842
- Rejestracja: 19 sie 2010, 19:20
- Numer GG: 2587993
- NIM: 607400
- Lokalizacja: aktualnie: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Osobiście uważam, że można tą opcję w ogóle wyłączyć. Pozostawić jako uprawnienia moderatora.
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Pozostaje mi zatem złożyć stanowcze votum separatum. Funkcja edycji ma stanowić krok naprzód w stosunku do możliwości listy dyskusyjnej i jest to jedna z podstawowych zalet tego kanału komunikacji.
Na wszystkich znanych mi forach zasadą ogólnie przyjętą jest niepisany zakaz takiej edycji własnej wypowiedzi, która zmieniałaby jej pierwotny sens. I to jest istota problemu. Z kolei poprawa literówek, błędów stylistycznych czy graficzne wyszczególnianie pewnych istotnych treści (post factum), to niekontrowersyjne dobrodziejstwo każdego forum. Zwyczajowo również przyjmuje się, że edytowanie posta nie powinno mieć miejsca po tym, jak kolejna wypowiadająca się osoba udzieliła nań odpowiedzi. W moim odczuciu jest to optymalne rozwiązanie.
Jaskrawe przypadki naruszenia ww. zasad zawsze wychodzą na jaw (adnotacja na ten temat automatycznie dołączana jest do informacji na temat czasu pierwszej publikacji posta). Również opcja "cytuj", która zachowuje pierwotną wersję wypowiedzi przedmówcy, jest tutaj bardzo pomocna.
Dlatego opowiadam się za utrzymaniem status quo. W moim odczuciu nie ma sensu kombinować, gdyż nie w tym celu przenosiliśmy się na forum, by je teraz zamienić w barwną wersję statycznej listy dyskusyjnej. Jeśli ktoś ma ochotę narzucić sobie ponadstandardowe ograniczenia, niech to czyni we własnym zakresie, nie wymuszając ich na reszcie dyskutantów.
Na wszystkich znanych mi forach zasadą ogólnie przyjętą jest niepisany zakaz takiej edycji własnej wypowiedzi, która zmieniałaby jej pierwotny sens. I to jest istota problemu. Z kolei poprawa literówek, błędów stylistycznych czy graficzne wyszczególnianie pewnych istotnych treści (post factum), to niekontrowersyjne dobrodziejstwo każdego forum. Zwyczajowo również przyjmuje się, że edytowanie posta nie powinno mieć miejsca po tym, jak kolejna wypowiadająca się osoba udzieliła nań odpowiedzi. W moim odczuciu jest to optymalne rozwiązanie.
Jaskrawe przypadki naruszenia ww. zasad zawsze wychodzą na jaw (adnotacja na ten temat automatycznie dołączana jest do informacji na temat czasu pierwszej publikacji posta). Również opcja "cytuj", która zachowuje pierwotną wersję wypowiedzi przedmówcy, jest tutaj bardzo pomocna.
Dlatego opowiadam się za utrzymaniem status quo. W moim odczuciu nie ma sensu kombinować, gdyż nie w tym celu przenosiliśmy się na forum, by je teraz zamienić w barwną wersję statycznej listy dyskusyjnej. Jeśli ktoś ma ochotę narzucić sobie ponadstandardowe ograniczenia, niech to czyni we własnym zakresie, nie wymuszając ich na reszcie dyskutantów.
Edward II, r.s.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 wrz 2010, 20:03
- Numer GG: 322323
- NIM: 956210
- Lokalizacja: Alhambra, Księstwo Furlandii
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Ja z kolei uważam, że dwadzieścia minut, to wystarczający czas, aby dostrzec i poprawić literówki nawet w zupełnie długim wywodzie. Jeśli moje argumenty ministra nie przekonują, polecam lekturę tego satyrycznego artykułu: http://www.joemonster.org/art/15762/Jak ... _Facebooku.
Zresztą - głosy oddane w ankiecie wyraźnie reprezentują stanowisko społeczeństwa w tej sprawie.
Zresztą - głosy oddane w ankiecie wyraźnie reprezentują stanowisko społeczeństwa w tej sprawie.
Pablo markiz von Neumann
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Zresztą - głosy oddane w ankiecie wyraźnie reprezentują stanowisko społeczeństwa w tej sprawie.
Na szczęście jest to prywatna ankieta, a nie wiążące referendum, bo "społeczeństwo" oddaje głosy w ciemno, abstrahując od rzeczywistych konsekwencji takiego wyboru. Na forum KD obecne są już m.in. subfora Izby Poselskiej i Rządu Królewskiego, gdzie opcja "edytuj" (w wersji bezterminowej) jest po prostu nieodzowna do systematycznego nanoszenia poprawek do projektów aktów prawnych i jako taka stanowi duże ułatwienie w naszej pracy. Między innymi dlatego przenieśliśmy się - jako rząd - z listy dyskusyjnej. Po prostu łatwiej nad tym wszystkim wizualnie zapanować, bez potrzeby generowania dodatkowych postów/maili. Ograniczenie tej opcji musiałoby się wiązać z przyznaniem połowie aktywnych Dreamlandczyków uprawnień moderatora. Tego typu inicjatywy powinny być w pierwszej kolejności konsultowane z organami, dla których forum stanowi główne narzędzie pracy.
Zabawna rzecz - w ankiecie równoległej połowa ankietowanych opowiada się na przykład przeciwko wprowadzeniu poczty wewnątrzforumowej, choć jest to przecież instrument najzupełniej neutralny i całkowicie dobrowolny, pomyślany jako błahe uzupełnienie tradycyjnej skrzynki mailowej. Wygląda na to, że część Dreamlandczyków najchętniej w ogóle obcięłaby sobie po nodze, skoro można skakać na jednej, a korpusowi będzie przy tym lżej. Mam zresztą podstawy by przypuszczać, że poważna część przeciwników wspomnianych funkcji to przeciwnicy samej idei przenosin na forum.
Powtarzam - jeśli ktoś ma ochotę wspaniałomyślnie narzucić sobie nowe, wyśrubowane standardy, niech ich zasięg ograniczy do własnej osoby. Może nawet w ogóle zrezygnować z połowy korzyści wynikających z korzystania z forum. Tutaj ustawowa regulacja nie jest potrzebna. Ja swojej wolności ograniczać nie zamierzam.
Proponuję pewne rozwiązanie, choć w tym momencie wypowiadam się wyłącznie w swoim imieniu, nie zaś jako członek egzekutywy (nie znam zdania moich kolegów z gabinetu). W moim odczuciu optymalną formą byłoby wprowadzenie czegoś w rodzaju forumowej netykiety, w ramach której takie czasowe ograniczenie edycji postów stanowić będzie po prostu pewną zdroworozsądkową wskazówkę, a nie normę prawną uzbrojoną w dyscyplinującą sankcję, a już na pewno nie techniczne ograniczenie ze strony globalnego administratora forum (swoją drogą nie wiem, czy wprowadzenie takiego ograniczenia jest technicznie możliwe). Możemy zatem spisać te zasady i ująć je w jakieś rozsądne ramy, bez potrzeby trwałej amputacji kończyn i rezygnacji z plusów wynikających z przenosin na forum.
Edward II, r.s.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 wrz 2010, 20:03
- Numer GG: 322323
- NIM: 956210
- Lokalizacja: Alhambra, Księstwo Furlandii
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Proszę mi powiedzieć, na jakiej podstawie stwierdza Pan, że głosy oddane w ankiecie nie są przemyślane i świadome. Robi Pan z ludzi osłów, a ludzie tego nie lubią. Tak nie powinien czynić członek Rządu.Jacques de Brolle pisze:Na szczęście jest to prywatna ankieta, a nie wiążące referendum, bo "społeczeństwo" oddaje głosy w ciemno, abstrahując od rzeczywistych konsekwencji takiego wyboru.
Nie wiem, jak Rząd, ale o pracach Izby Poselskiej proszę się nie wypowiadać, bo tam już przyjęło się nanosić poprawki na projekt normalnie, w toku dyskusji, post pod postem i osobiście chciałbym, aby ten dobry zwyczaj nadal posłom towarzyszył. Nanoszenie poprawek do projektów poprzez opcję edycji powoduje bałagan i brak uporządkowania dyskusji.Jacques de Brolle pisze:Na forum KD obecne są już m.in. subfora Izby Poselskiej i Rządu Królewskiego, gdzie opcja "edytuj" (w wersji bezterminowej) jest po prostu nieodzowna do systematycznego nanoszenia poprawek do projektów aktów prawnych i jako taka stanowi duże ułatwienie w naszej pracy. Między innymi dlatego przenieśliśmy się - jako rząd - z listy dyskusyjnej.
Tego typu inicjatywa została skonsultowana z kim trzeba i jeśli rozkład głosów w ankiecie nie zmieni się na korzyść opcji "NIE", ograniczenie raczej wprowadzone zostanie.Jacques de Brolle pisze:Po prostu łatwiej nad tym wszystkim wizualnie zapanować, bez potrzeby generowania dodatkowych postów/maili. Ograniczenie tej opcji musiałoby się wiązać z przyznaniem połowie aktywnych Dreamlandczyków uprawnień moderatora. Tego typu inicjatywy powinny być w pierwszej kolejności konsultowane z organami, dla których forum stanowi główne narzędzie pracy.
Gratuluję poszanowania zdania pozostałych użytkowników forum. Jak już powiedziałem, takie zachowanie członkowi Rządu Królewskiego nie przystoi.Jacques de Brolle pisze:Wygląda na to, że część Dreamlandczyków najchętniej w ogóle obcięłaby sobie po nodze, skoro można skakać na jednej, a korpusowi będzie przy tym lżej.
Pablo markiz von Neumann
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
Poseł Izby Poselskiej Królestwa Dreamlandu
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Członek Rządu winien w pierwszej kolejności kierować się zdrowym rozsądkiem, którego tutaj najwyraźniej zabrakło. Ankietowani - zwłaszcza użytkownicy świeżej daty - nie mogą mieć wiedzy o pełnych konsekwencjach swego wyboru, gdyż subforum rządowe, w które proponowane zmiany uderzają, funkcjonuje w trybie dostępnym jedynie dla jego członków. Pozostaje również kwestia tzw. wątków i postów przyklejonych, edytowanych w razie potrzeby nawet po kwartale od daty pierwszej publikacji przez ich autorów.Pablo von Neumann pisze: Proszę mi powiedzieć, na jakiej podstawie stwierdza Pan, że głosy oddane w ankiecie nie są przemyślane i świadome. Robi Pan z ludzi osłów, a ludzie tego nie lubią. Tak nie powinien czynić członek Rządu.
Zresztą, nie chodzi tu tylko o kwestię specyfiki takiego czy innego gremium, bo sprawę można rozwiązać w drodze rozdysponowania indywidualnych praw moderatorskich liderom poszczególnych grup (marszałkom, premierowi). Istotą problemu nie jest dopuszczalny czas ponownej edycji posta, a jego pierwotna wymowa, która w żadnych okolicznościach nie powinna ulegać zmianie.
Proponowane zmiany w ogóle nie dotykają zatem problemu. Jeśli ma Pan na to ochotę - proszę ograniczyć sobie czas powtórnej edycji posta choćby do 5 minut od publikacji, ja potrzebuję na to znacznie więcej czasu. Na forach pozostałych polskich mikronacji, w tym również w Gmachu Narodów OPM, na porządku dziennym są zmiany dokonywane nawet po upływie wielu godzin od pierwszej publikacji.
Niepotrzebnie traktuje Pan ten spór w kategoriach ambicjonalnych. Proszę przyjąć słowa krytyki ze spokojem. Ludzie nie lubią wielu rzeczy - jak Pan zauważył - ale nie jest to powód, by schlebiać wszystkich gustom.
Ankieta ma zawsze charakter konsultacyjny, a w tym wypadku rozkład głosów jest w dodatku mocno niejednoznaczny. Byłby to zresztą jedyny w dziejach naszej demokracji przypadek, w którym zdanie szóstki głosujących miałoby zadecydować o ograniczeniu uprawnień pozostałych 50 użytkowników forum. W tych warunkach niewiążąca netykieta wewnątrzforumowa to wszystko, na co możemy sobie pozwolić bez rażącego łamania reguł demokratycznej gry i takie rozwiązanie będę sugerował "temu, z który trzeba" sprawę konsultować, by posłużyć się Pańskim sformułowaniem.Tego typu inicjatywa została skonsultowana z kim trzeba i jeśli rozkład głosów w ankiecie nie zmieni się na korzyść opcji "NIE", ograniczenie raczej wprowadzone zostanie.
Edward II, r.s.
- Pavel Svoboda
- król-senior
- Posty: 1139
- Rejestracja: 13 wrz 2010, 15:02
- Numer GG: 1935862
- NIM: 509280
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Trochę z innej beczki, zastanawia mnie czemu dosyć szybko przyjęło się uważać, że ankiety "reprezentują stanowisko społeczeństwa". Pomijam kwestię wciąż obowiązującego podziału na obywateli i mieszkańców, których prawo do decydowania o sprawach Królestwa jest w naszym ustawodawstwie zróżnicowane. Wystarczy chyba zwrócić uwagę na fakt, że bardzo duży odsetek uczestników tego forum nie jest nawet Dreamlandczykami. Forum nie różnicuje statusu użytkowników w żaden sposób, więc w efekcie pozwalamy, by obcokrajowcy (nie ma tu intencji obrażenia żadnego z naszych gości) potencjalnie decydowali o naszym forum, wiadomościach prywatnych, a nawet o sprawach z forum niezwiązanych, jak favicon strony głównej.
Proponuję (i jest to propozycja pod którą znajduje się mój podpis, więc chyba więcej ważąca, niż anonimowe kliknięcie w opcję ankiety), byśmy stosowali ankiety ostrożniej i zgodnie z ich oryginalnym przeznaczeniem i nazwą, czyli do sondowania opinii, a nie jako procedurę podejmowania wiążących decyzji.
Dziękuję za wypowiedź.
Proponuję (i jest to propozycja pod którą znajduje się mój podpis, więc chyba więcej ważąca, niż anonimowe kliknięcie w opcję ankiety), byśmy stosowali ankiety ostrożniej i zgodnie z ich oryginalnym przeznaczeniem i nazwą, czyli do sondowania opinii, a nie jako procedurę podejmowania wiążących decyzji.
Dziękuję za wypowiedź.
(-) Pavel Svoboda, r.s.
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Przez chwilę również zastanawiałem się nad tym argumentem. Na pierwszy rzut oka - słuszna uwaga. Nie musimy kierować się wąskim szowinizmem narodowym, by uwzględniać przede wszystkim (lub wyłącznie) stanowisko rodaków. Z drugiej jednak strony w tym konkretnym przypadku pomysłodawcy chodzi o wygodę użytkownika forum - użytkownika jako takiego, a nie wyłącznie obywatela Dreamlandu. Zgodzimy się chyba, że jakość i dynamika dyskusji na tym forum - i na każdym innym - w znacznym stopniu zależy właśnie od wkładu obcokrajowców, o których komfort powinniśmy zadbać w jednakowym stopniu. A zatem niejako wbrew wypowiedzi przedmówcy - tym razem zdanie licznie zaglądających tu gości może być dla nas cenną wskazówką i zarazem niczym więcej, gdyż, jak zauważył Marszałek Izby, mówimy o zwykłej ankiecie.Pavel Svoboda pisze:Forum nie różnicuje statusu użytkowników w żaden sposób, więc w efekcie pozwalamy, by obcokrajowcy (...) potencjalnie decydowali o naszym forum (...)
Edward II, r.s.
-
- król-senior
- Posty: 605
- Rejestracja: 22 cze 2010, 10:09
- Numer GG: 3258225
- NIM: 833216
- Herb: r02
- Lokalizacja: Ekorre, Książęce Miasto Buuren
- Kontakt:
Re: Edycja postów na forum
Po przeanalizowaniu całości sprawy podjąłem decyzję, iż - zgodnie z wolą większości - włączę limit czasu edycji postów ustawiając go na 20 min.
(-) Robert I, RS.
dr net. nauk prawnych
dr net. nauk prawnych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości