Dreamland i Scholandia

Panie Liamie, ogromnie Pana w imieniu całego Dreamlandu przepraszam. Nie chcę tu bronić Premiera i nie będę, ale wraz z wyborem na swoje stanowisko zniknął. Obecnie przez to właśnie niestety Pański wniosek pozostaje bez rozpoznania.

Ufam, że mimo to zechce Pan rozpocząć działania w naszym kraju spokojnie nań czekając. Służę wszelką pomocą i wyjaśnieniami. Proszę się nie zrażać.

Obecnie, na bazie nowych przepisów, które moja partia przeprowadziła w PK pańskie obywatelstwo stało się swego rodzaju formalnością, proszę więc jedynie o chwilę cierpliwości.

Również witam Pana Liama. Oczywiście Robert ma rację, przy czym zapomniał dodać że jego rząd doprowadził do sytuacji, która Panu blokuje dostęp do obywatelstwa. Gdyby nie wprowadzona ustawa przez rząd jego partii dziś już byłby Pan obywatelem. Więc troska Roberta jak złoto, alę dość cyniczna i jak widać te regulacje temu miały służyć.

Nie mam zamiaru usprawiedliwiać Premiera, ale proszę Robert byś mówił pełną prawdę a nie to co jest tobie wygodne. I nie wykorzystuj wnioskodawców o obywatelstwo ddo swojej walki politycznej bo to tą ustawą im właśnie taki start obywatela żeście zafundowali. Więc Robert trochę pokory, proszę.

Jarek Wawrzyniak pisze: ↑29 gru 2019, 12:40 Oczywiście Robert ma rację, przy czym zapomniał dodać że jego rząd doprowadził do sytuacji, która Panu blokuje dostęp do obywatelstwa. Gdyby nie wprowadzona ustawa przez rząd jego partii dziś już byłby Pan obywatelem. Więc troska Roberta jak złoto, alę dość cyniczna i jak widać te regulacje temu miały służyć.

Dwa kłamstwa.
1) mój rząd - nie byłem Premierem Królestwa, nie miałem rządu.
2) ustawa, o której mówisz działa od początku, i bez problemu - tak jak działała za czasów premiera Alusia. To, że obecnie nowy premier się zawinął i olał temat to nie wina ani moja, ani Alusia, ani ustawy.

Przestań więc sarkać, pomóż rozwiązać sytuację. Tym bardziej, że ustawa została znowelizowana i jest łatwiej - czego m.in Ty oczekiwałeś. Również z mojej inicjatywy, nie Twojej, to nastąpiło.

1. Twój rząd miałem na myśli iż byłeś Ministrem i tą ustawę gorąco popierałeś, ba od was wyszła. Takie doprecyzowanie zgodne z faktami.

2. Kłamiesz- ustawę wy żeście wprowadzili bo przed nią działał system i na drugi dzień mogłem być obywatelem bez obecności tego czy innego Premiera, więc nie siej swojej partyjnej propagandy.

Teraz chcesz pomocy? Jak krytykowałem to ty, Aluś i król mieszaliście mnie z błotem a krytykowałem by Pan Liam i inni tego problemu nie mieli. Więc ogarnij się i nie wprowadzaj Dreamlandczyków w błąd bo to podłe.

Jarek Wawrzyniak pisze: ↑29 gru 2019, 12:55 2. Kłamiesz- ustawę wy żeście wprowadzili bo przed nią działał system i na drugi dzień mogłem być obywatelem bez obecności tego czy innego Premiera, więc nie siej swojej partyjnej propagandy.

I obywatelstwo to znaczyło tyle co nic. Ustawa zabezpiecza nas i zmusza nowe osoby do minimum (MINIMUM) wysiłku by obywatelem zostać. Teraz układ jest prosty i sensowny. Wcześniej takim nie był, a mając na uwadze ilu nas jest był też układem zwyczajnie niebezpiecznym.

I skup się - to nie jest miejsce na Twoje chybione połajanki wszystkich dookoła i dalsze nic nie robienie. Pięknie się pokazujesz nowemu mieszkańcowi. Brawo Ty!

Wawrzyniak ma coś w sobie z agresywnego charta, który czasem celnie ugryzie. Ma duszę wojownika i to mu trzeba oddać :)

Stanisław Dmowski pisze: ↑29 gru 2019, 13:01 Wawrzyniak ma coś w sobie z agresywnego charta, który czasem celnie ugryzie. Ma duszę wojownika i to mu trzeba oddać :)

Ależ okej, tyle, że akurat w tej sprawie wyjątkowo na oślep gryzie ów chart.

Stanisław Dmowski pisze: ↑29 gru 2019, 13:01 Wawrzyniak ma coś w sobie z agresywnego charta, który czasem celnie ugryzie. Ma duszę wojownika i to mu trzeba oddać :)

Raczej przypierdalacza, trochę tak jak ja ;)

Raczej z pudla. Dużo szczeka, warczy ale nic z tego nie wynika.

Widać wyraźnie że nowy przepis jest bardzo podatny na braki kadrowe. Nie wiem czy to dobra droga, czy nie lepiej przyznawać obywatelstwo szybko? Natomiast później ewentualnie roztrząsać w gronie decydentów czy utrzymać czy nie? Nie zablokuje się w ten sposób nowego człowieka, niech działa - wszakże każdy rzeczywiście nowy nie może się doczekać żeby coś zrobić. Być może będzie to jakaś perełka, natomiast w parę dni i tak wyjdzie jeśli to będzie jakiś bot. Niewiele tracimy, zyskać możemy sporo.

Witam Pana serdecznie w Królestwie ;)

Andy,

Tyle, że w KD mozna doskonale działać nie posiadając obywatelstwa. Obywatelstwo to jedynie prawa polityczne, a tych lekką ręką nie powinniśmy rozdawać.

Generalnie zastanawiam się jednak, czy obywatelstwo nie powinno być nadawane przez Króla, w przypadku nieobecności premiera przekraczającej x dni. To by sprawiło, że i wilk był by syty, i owca cała.

Oczywiście,

Dla mnie obywatelstwo nie stanowi żadnej przeszkody, ale ja jestem doświadczony w mikro. A młodzi....rzeczywiście młodzi, nie zdają sobie sprawy z wielu rzeczy w mikro, a przecież głownie o takich nam chodzi, prawda? Do rozważenia kto i jak, ale wydaje mi się że im szybciej tym lepiej. Tak jak pisałem ostatnio zawsze można wycofać obywatelstwo jak się zorientujemy że trafił się ktoś typu K. Domyślam się że celem jest wzmocnienie znaczenia słowa obywatel, ale nie wydaje mi się żeby dało się uczynić ten status elitarnym w sensie mikronacyjnym, już prędzej sprawny system nobilitacji może to zadanie przejąć.

Problem w tym, że cofanie już nadanego obywatelstwa rodzi pola do nadużyć. Nie bez powodu np. w Sarmacji zgody na to wymaga się od Sejmu. Czym innym jednak jest nadanie obywatelstwa nawet w określonej procedurze, czym innym jego odbieranie na podstawie mglistych przesłanek.

Co się zaś tyczy systemów nobilitacji - to generalnie nie cofajmy się. Nobilitacji w mikronacjach jedynie rozleniwiają.

Robert II Fryderyk pisze: ↑29 gru 2019, 21:31Nie bez powodu np. w Sarmacji zgody na to wymaga się od Sejmu.

Pozwolę sobie przedstawić się: Jestem tym właśnie powodem ;-)

Panowie, wydzieliłem dyskusję niezwiązaną z wnioskiem nowego mieszkańca.