Wniosek o obywatelstwo - dyskusje gawiedzi

[Jarek Wawrzyniak]

Mamy kosmiczną sytuację gdzie premier jest prezesem SK czyli może badać jako sędzia swoją premierowską decyzję. Śmiech na sali i w KD, nie wspominając że jest też prokuratorem. Doprawdy państwo prawa, ba sprawiedliwy i bezstronny sąd.

Ale by wrócić do tematu wątku, także nie mam zastrzeżeń co do wnioseku o obywatelstwo.

[Aleksander]

Mamy kosmiczną sytuację gdzie premier jest prezesem SK czyli może badać jako sędzia swoją premierowską decyzję.

Błąd! Na gruncie art. 7 ust. 1 Ustawy o obywatelstwie organem drugiej instancji jest król. A zatem to on badać moją decyzję. Oczywiście, o ile ta będzie dla strony negatywna, a strona się od niej odwoła.

Śmiech na sali i w KD, nie wspominając że jest też prokuratorem.

Co w istocie stanowi zarzut wobec Parlamentu Królewskiego. Ustawa o prokuraturze z dnia 26 maja 2019 r. została ogłoszona 3 czerwca 2019 r. co oznacza, iż weszła w życie 10 czerwca 2019 r. Lordem jesteś od 2 kwietnia 2019 r. Oznacza to, że m.in. ty też mogłeś w przeciągu tych 166 dni od daty wejścia w życie stosownej ustawy złożyć wniosek o powołanie stosownej osoby na to stanowisko. Mogłeś też zwrócić na ten fakt uwagę w ramach interpelacji lordowskiej. Nie zrobiłeś nic.

Doprawdy państwo prawa, ba sprawiedliwy i bezstronny sąd.

Chętnie się dowiem w jaki sposób zostały naruszone twoje prawa, że masz czelność krytykować jakość pracy administracji i sądownictwa. Przecież w tym momencie mógłbym działając jako prokurator wrzucić ci 14 dni nadzoru, a następnie odwalać wszystkie wypowiedzi jako niezgodne z ustawą, a jako sędzia oddalić wszystkie twoje skargi jako oczywiście bezzasadne. Nie zrobię tego, bo mimo dosyć niezręcznego zespolenia tych trzech urzędów, to staram się działać tak, by zachować najwyższe standardy ochrony praw człowieka.

Zresztą trzeba mieć niesamowicie dużo złej woli w sobie, by czynić mi zarzut, że naruszam zasady państwa prawa. Każdy kto mnie zna na tyle, by móc się w tej sprawie jakoś wypowiedzieć wie, że nigdy nie nadużyłem urzędu, czy to w mikronacjach czy w świecie realnym, dla własnej korzyści. Wielokrotnie też w mikronacjach dostawałem po dupie w obronie prawa do swobody wypowiedzi. Jeden z moich poprzedników moderował mnie w imię lewicowej politpoprawności. Inny mój poprzednik wydalił obywatela Dreamlandu. Byłem wówczas inicjatorem petycji obywateli Dreamlandu w obronie tej osoby. Pod tym naciskiem władze wycofały się z tego wydalenia.

Chcesz krytykować politykę rządu - bardzo proszę. Ale za rzucanie we mnie gównem w normalnym świecie dostałbyś low-kicka i lewy hak na szczękę. A w warunkach wirtualnych proponuję, żebyś dwa razy się zastanowił, zanim coś pomyślisz.

[Jarek Wawrzyniak]

Dlatego jalo Lord byłem PRZECIW ustawie o prokuraturze uważając że ta ustawa nie rozdziela funkcji oskarżyciela publicznego od polityki a rzekomo to miałobyć ideą tejże ustawy.

Dlaczego mam obecnie takie nie inne twierdzenia o sądzie od kilku dni? Z uwagi że polityk przejął ster szefa wymiaru sprawiedliwości. Jeśli będziesz orzekać jako przedstawiciel prawa a nie jako polityk to już dziś mogę wszem ogłosić że za swoje twierdzenie publicznie przeprosę.

Trzeba umieć tworzyć prawo by takich sytuacji unikać jak te przeze mnie opisane a nie być głuchym na czyjeś uwagi, błądząc w przekonaniu że Wawrzyniak krytykuje by krytykować.

[Jarek Wawrzyniak]

Pisząc o państwie prawa czy bezstronnym sądzie nie mam na myśli że naruszyłeś moje prawa, choć o jednym już kilka dni temu wspomniałem. Nie wiem czy to ty, król czy komisarz wyborczy ówczesny więc jednoznacznie też nie rzucam personaliami. Mam na myśli decyzyjność, która dla obywateli jest bardzo istotna. Czas pokaże czy się mylę i chcę by tak było.

[Maciej II]

Wasze Ekscelencje,

Dyskusje niezwiązane z wnioskami o obywatelstwo proszę prowadzić w działach do tego przeznaczonych.

[Aleksander]

Dlatego jalo Lord byłem PRZECIW ustawie o prokuraturze uważając że ta ustawa nie rozdziela funkcji oskarżyciela publicznego od polityki a rzekomo to miałobyć ideą tejże ustawy.

Ustawa ta rozdziela funkcję oskarżyciela publicznego od polityki. Wykonywanie funkcji prokuratora przez premiera miało być rozwiązaniem tymczasowym do czasu powołania pierwszego prokuratora. Parlament Królewski, w którym zresztą jako premier nigdy nie miałem większości, nie zadał sobie trudu jego powołania.

Dlaczego mam obecnie takie nie inne twierdzenia o sądzie od kilku dni? Z uwagi że polityk przejął ster szefa wymiaru sprawiedliwości. Jeśli będziesz orzekać jako przedstawiciel prawa a nie jako polityk to już dziś mogę wszem ogłosić że za swoje twierdzenie publicznie przeprosę.

W takim razie polecam lekturę archiwów sądowych, a w szczególności lekturę wydawanych przeze mnie wyroków. Co najmniej dwa razy miałem sprawę Daniela von Witta. Dość powiedzieć, że za sobą nie przepadamy. Sumienie podpowiadało mi, że należy go uniewinnić. A uwierz mi, że nie miałbym problemów technicznych i merytorycznych by go skazać i napisać odpowiedniej uzasadnienie. Nie został przeze mnie skazany dlatego, że byłoby to niezgodne z moim sumieniem.

Trzeba umieć tworzyć prawo by takich sytuacji unikać jak te przeze mnie opisane a nie być głuchym na czyjeś uwagi, błądząc w przekonaniu że Wawrzyniak krytykuje by krytykować.

Nie da się stworzyć takiego systemu prawa, który by wszystkie możliwości przewidywał. Dlatego najważniejszą częścią systemu prawa są ludzie, którzy to prawo stosują. Zły system z dobrymi użytkownikami jest w stanie sprawnie funkcjonować. I odwrotnie. Nawet najlepszy system prawny z kiepskimi ludźmi będzie po prostu kulawy.

Przyszło nam działać w takich a nie innych realiach i w miarę dostępnych możliwości staram się tak postępować, by nikomu krzywdy nie zrobić. Nawet nie chcę mówić ile razy ręka mnie świerzbiła, by podnieść ją na niektórych obywateli dreamlandzkich. Nie mówię tu tylko o tobie. Nigdy tego jednak nie zrobiłem, bo sumienie mi na to nie pozwala.

Problem nie tkwi w tym, że Wawrzyniak krytykuje. Problem polega na tym, że Wawrzyniak nic nie proponuje innego. Po prostu jest na nie, dla samej zasady. Nawet nie wyjaśnia swojego stanowiska przed głosowaniem, byśmy mogli na ten temat podyskutować. Zamiast tego od czasu do czasu, już dawno po głosowaniu, uleje mu się na forum i dowiadujemy się mocno poniewczasie dlaczego postąpił tak, a nie inaczej.

Pisząc o państwie prawa czy bezstronnym sądzie nie mam na myśli że naruszyłeś moje prawa, choć o jednym już kilka dni temu wspomniałem. Nie wiem czy to ty, król czy komisarz wyborczy ówczesny więc jednoznacznie też nie rzucam personaliami. Mam na myśli decyzyjność, która dla obywateli jest bardzo istotna. Czas pokaże czy się mylę i chcę by tak było.

Problem polega na tym, że ty się okopałeś w swoich pozycjach. Ja jestem dobry, reszta jest zła i na mnie dybie. A tak nie jest. Co więcej. Funkcjonowanie w realiach oblężonej twierdzi jest naprawdę męczące i powoduje, że wiele ciebie w życiu omija.

[Jarek Wawrzyniak]

Problem polega na tym, że ty się okopałeś w swoich pozycjach. Ja jestem dobry, reszta jest zła i na mnie dybie. A tak nie jest. Co więcej. Funkcjonowanie w realiach oblężonej twierdzi jest naprawdę męczące i powoduje, że wiele ciebie w życiu omija.

Cokolwiek by mnie omijało, nie za bardzo jest to powód by się tym przejmować. Twoja teza jakbym uważał się za lepszego od innych jest chybiona. Bo to ty uważasz że moje rozwiązanie jest idealne a innych złe.

Poza tym niczego nie proponowałem? Jakbyś umiał czytać to choćby wykreślenie z ustawy o obywatelstwie debaty publicznej. Wierz z mi że nie będę tracił czasu prywatnego na to by proponować konkretny zapis bo i tak przepadnie waszymi głosami a o tym nie chcieliście słyszeć, zresztą co widać po obecnym postępowaniu Roberta. O prokuraturze--odeswałeś się po głosowaniu a więc i ja uczę się od najlepszych. Trochę masz słabe argumenty, ale rozumiem by bronić swego honoru to takie lepsze niż żadne.

[Aleksander]

To nie ja mam słabe argumenty. To tobie brakuje potencjału, by w ogóle zrozumieć o czym piszę. Powiedzmy to sobie wprost. W Dreamlandzie zastosowanie krzywej dzwonowej jest takie samo jak poza nim. Nawet mi nie jest z tego powodu przykro. Po prostu takie są odwieczne prawa natury. Z mojej strony EOT. Nie ma sensu rozmawiać z kimś, kto w ogóle nie odnosi się do moich wypowiedzi.

[Jarek Wawrzyniak]

To nie ja mam słabe argumenty. To tobie brakuje potencjału, by w ogóle zrozumieć o czym piszę. Powiedzmy to sobie wprost. W Dreamlandzie zastosowanie krzywej dzwonowej jest takie samo jak poza nim. Nawet mi nie jest z tego powodu przykro. Po prostu takie są odwieczne prawa natury. Z mojej strony EOT. Nie ma sensu rozmawiać z kimś, kto w ogóle nie odnosi się do moich wypowiedzi.

Fakt dyskusja jak rzeka a na koniec zostaniemy przy swoim.

[Jarek Wawrzyniak]

Złośliwie pozwolę sobie zauważyć, że gdyby nie obstrukcja frakcji szkolandzkiej, to nowy kandydat na obywatela już mógłby składać przysięgę ;-) A tak, niestety pozostaje nam poczekać do poniedziałku.

- cytat Premiera

Ja nie złośliwie a faktycznie pozwolę sobie zauważyć że gdyby nie ustawa i niepotrzebne utrudnienia dla nowych mieszkańców Wnioskodawca już od dnia bycia w KD byłby obywatelem. A tak niestety władza mu ten niepotrzebny formalizm zafundował na starcie.

[Aleksander]

Chciałbym zauważyć, że dzięki tej ustawie aż czterech nowych (z czego jeden to powracający) obywateli zawitało na forum i są aktywni. Z tego punktu widzenia nowa ustawa odniosła swój skutek.

[Jarek Wawrzyniak]

Tak i oby 10-krotnie więcej nowych przybyło i to nie jest zasługa rządu, chyba że to koledzy twoje, Roberta czy innego ministra. Każda nowa osoba cieszy. Chodzi o fakt że musi przechodzić dyskusje, która nic nie wnosi a zamiast niej, decyzję może wydać premier w 10 min po złożeniu wniosku i nie trzeba robić show z udziałem nowego mieszkańca. I do tego odnoszą się moje uwagi a nie waszej wizji Dreamlandu, bo do niej masz tak ty jak i każdy z nas prawo.

[RIIF]

Lordzie Wawrzyniak... To, że nie rozumiesz rzeczy oczywistych wiemy. Po co jednak brniesz w przekonywanie otoczenia do swojej błędnej wizji nie wiem.

[Jarek Wawrzyniak]

A czego Robert nie rozumiem? Możesz jaśniej?

[Maciej II]

Chodzi o fakt że musi przechodzić dyskusje, która nic nie wnosi a zamiast niej, decyzję może wydać premier w 10 min po złożeniu wniosku i nie trzeba robić show z udziałem nowego mieszkańca. I do tego odnoszą się moje uwagi a nie waszej wizji Dreamlandu, bo do niej masz tak ty jak i każdy z nas prawo.

Czyli przeszedł Pan teraz do obozu ludzi, którzy uważają, że to władza ma zawsze 100% rację w nadawaniu obywatelstwa i nie powinna konsultować swojej decyzji z innymi mieszkańcami, ba, powinna takie rzeczy rozstrzygać w 10 minut.
W 10 minut to można, za przeproszeniem pizzę błyskawiczną w piekarniku upiec, a nie stanowić o czyimś wejściu do grona obywateli dreamlandzkich.

[Jarek Wawrzyniak]

WKM

System robi to zdecydowanie krócej niż 10 min ale to co WKM powiedział jest bezcenne. Dziękuję.

Z mojej strony więcej nie będę dyskutować bo swoją opinię wyraziłem.

[Stanisław Dmowski]

Śmiesznie się czyta tą niezmienną sekwencję zdarzeń. Najpierw niewygodne pytania, potem odesłanie do przepisów a na końcu kazanie o tym, że w realnym świecie dostałoby się od takiego "low-kicka". Cały czas puszczają Panu nerwy. I ja rozumiem, że można nie trawić Wawrzyniaka, można się unosić, poruszył tutaj jednak dość ciekawą sprawę, z tego co dobrze widziałem ustawy o prokuraturze, gdzie ja też apelowałem i bardzo się unosilem zwłaszcza, gdy wytoczono przeciwko mnie pozew kłamliwy, bandyci możnaby powiedzieć, że nie może być tak, że premier jednocześnie pełni godność prokuratura, nawet jeśli tylko korzysta z artykułu o pełnienia obowiązków do czasu wyboru pierwszej osoby na stanowisko. Jeśli nie zadaliście sobie trudu, by znaleźć kandydata to po prostu można było zostawić te prokurstorskie prerogatywy w rękach ministra, jak to było dawniej, był minister policji, bezpieczeństwa, teraz pewnie powinno się to wszystko wrzucić w MSW zbiorczo.

I jeszcze jedno drogi Premierze, to zostaliście wybrani zgodnie z prawem na tego sędziego czy tak was na łapu capu skantowali, żeby sobie nogi przy piecu grzać w sądzie?

[Aleksander]

Premier Rządu Królestwa Dreamlandu docenia zaangażowanie Waszej Wicekrólewskiej Mości.