Ale ty jesteś zjebany. XDEmil Gida pisze: ↑22 lip 2019, 11:58 Robisz mi Pan psychoanalizę na forum? Po co? Przecież już mnie Pan skategoryzował. Wpisał w tabelkę. Porobił wykresy. Pozbierałeś Pan info z internetów i stworzyłeś wiedzę urojoną, której się Pan kurczowo trzymasz.
Problem w tym, że ja Pana nie usuwam z forum za, dajmy na to, trolling, który Pan uprawiasz i nie sprowadzam do miana śmiecia, którego należy się pozbyć, bo tak zwany król Dreamlandu mógłby się poczuć urażony. To nie ja jestem nadwrażliwy, tylko on, bo to były alkoholik jest. Układ nerwowy ma tak rozpierdolony, że króla tej krainy należy trzymać w klatce.
Diagnoza
- Andrzej
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2879
- Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
- NIM: 283468
- Kontakt:
Re: Diagnoza
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5756
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: Diagnoza
Do lamusowni wywieźć.Χέλμουτ Πολ pisze: ↑22 lip 2019, 11:41@Emil Gida Do którego kubła Pana wrzucić? Organiczne czy zmieszane?
(-) Alexander, r.s.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Diagnoza
Po co Wasza Ekscelencja zdobył się na napisanie tych kilku słów, skoro nie daje Pan żadnej recepty dla wszystkich lub chociażby dla siebie? Skoro z jakiegoś powodu chciał Pan napisać, że w kraju jest chujowo, to może lepiej byłoby napisać coś innego, co bardziej Pana samego i innych dołować nie będzie? Bo co przyniósł ten wątek? Powód do biadolenia i mamrotania bez sensu.Andy Sky pisze: ↑18 lip 2019, 23:12 Chyba można już zaryzykować stwierdzenie że taktyka "bicia po kaskach" czy też "przelanej krwi" daje złudne wrażenie aktywności w kraju. Mimo iż w kraju był hałas, to jednak poziom tego hałasu nie był równoważony pracą twórczą.
W efekcie, po wyeliminowaniu jednostek, które z różnych powodów (w tym też realnych) przegrały wojnę kulturową, następuje okres znudzenia i mniejszego ruchu. Bo przecież nie ma się z kim bić. Jednostki bardziej nastawione na powierzchowną zabawę/rozrywkę znikają. Przemieszczają się w kierunku innych organizacji państwowych w danej chwili wydających się ciekawszymi, żywszymi w poszukiwaniu dalszych rozrywek. Przy jednoczesnym braku jednostek nastawionych bardziej na pracę u podstaw następuje szybki, głęboki kryzys życia publicznego i przejście pacjenta w stan śpiączki.
- Jest źle
- Tak, jest źle
- Nie, jest bardzo źle
- Szkoda gadać...
Tak wygląda ten wątek - dołująca gadka o niczym. Jeśli tak ma się rozmawiać o przyszłości, to lepiej jest milczeć.
(-) Daniel von Witt
- Andy Sky
- Posty: 359
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Diagnoza
To była pewnego rodzaju socjologiczna prowokacja, ma zmusić raczej do refleksji niż do zdołowania. Przykro mi że Wasza Ekscelencja patrzy na świat przez bardzo przyciemnione okulary.Daniel von Witt pisze: ↑10 sie 2019, 11:58Po co Wasza Ekscelencja zdobył się na napisanie tych kilku słów, skoro nie daje Pan żadnej recepty dla wszystkich lub chociażby dla siebie? Skoro z jakiegoś powodu chciał Pan napisać, że w kraju jest chujowo, to może lepiej byłoby napisać coś innego, co bardziej Pana samego i innych dołować nie będzie? Bo co przyniósł ten wątek? Powód do biadolenia i mamrotania bez sensu.Andy Sky pisze: ↑18 lip 2019, 23:12 Chyba można już zaryzykować stwierdzenie że taktyka "bicia po kaskach" czy też "przelanej krwi" daje złudne wrażenie aktywności w kraju. Mimo iż w kraju był hałas, to jednak poziom tego hałasu nie był równoważony pracą twórczą.
W efekcie, po wyeliminowaniu jednostek, które z różnych powodów (w tym też realnych) przegrały wojnę kulturową, następuje okres znudzenia i mniejszego ruchu. Bo przecież nie ma się z kim bić. Jednostki bardziej nastawione na powierzchowną zabawę/rozrywkę znikają. Przemieszczają się w kierunku innych organizacji państwowych w danej chwili wydających się ciekawszymi, żywszymi w poszukiwaniu dalszych rozrywek. Przy jednoczesnym braku jednostek nastawionych bardziej na pracę u podstaw następuje szybki, głęboki kryzys życia publicznego i przejście pacjenta w stan śpiączki.
- Jest źle
- Tak, jest źle
- Nie, jest bardzo źle
- Szkoda gadać...
Tak wygląda ten wątek - dołująca gadka o niczym. Jeśli tak ma się rozmawiać o przyszłości, to lepiej jest milczeć.
(-) Daniel von Witt
Dlaczego nie podaję recepty? Przecież każdy ją od dawna zna. Wystarczy ktoś energiczny, umiejący zjednać sobie ludzi, ktoś kto jednym słowem określając potrafi być tym "liderem" dla specyficznej dreamlandzkiej społeczności. Teraz Maciej II ma swoje pięć a może i więcej minut, kibicuję.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: Diagnoza
I co? Udała się patrząc po odpowiedziach?
Po prostu odrzucam takie idiotyczne wątki, które do niczego nie prowadzą poza jednym - umacnianiu się w duchu beznadziei. Niejaki Robert Fryderyk też opowiadał o kryzysie, zarządzał stan klęski aktywnościowej czy nawet podejmował "refleksję" czy to już czas zamknąć Dreamland. I nikt w tych jego działaniach nie dostrzegł, zapewne nieświadomego ze strony samego inicjatora, ale jednak, tak, sabotażu. Dawny wróg Królestwa mając to Królestwo w garści biadoli i sugeruje, czy Królestwa nie należałoby zlikwidować. Ale ja tu nie o tym, a o tym, że takie wątki demolują myślenie tym, którzy jeszcze chcą coś (cokolwiek) robić.
(-) Daniel von Witt
- Andy Sky
- Posty: 359
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Diagnoza
Wcale nie demolują. Siła w narodzie nie da się tak łatwo zdeaktywować. Proszę zobaczyć, wystarczy tylko troszkę inicjatywy, jakaś tylko iskra/powód żeby zgłodniałe społeczeństwo wyszło z cienia. ;)
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: Diagnoza
I co właściwie z tej diagnozy wynikło? Nic, praktycznie nic. Nie zaproponowano rozwiązania problemu, została jedynie wykorzystana okazja do narzekania. Pobiadolili, pocharczeli i się rozeszli, na forum jak była stypa tak i stypa jest. Okładał zresztą batem nie będę, bo sam należałem i należę do największych tetryków i narzekaczy.
Potrzeba nam rzetelnej, naprawdę rzetelnej pracy, w miarę naszych sił, w miarę możliwości. Nie na siłę, bo wtedy Dreamland staje się przykrym obowiązkiem i w końcu dokonuje się swoista apostazja z jego wspólnoty. Jest tyle rzeczy, które absorbują naszą uwagę. Nowe ruchy polityczne, nowe ustawy, wzajemna dyskusja i krytyka, odgrzanie radia, poezja i muzyka, jakieś narracje kulturalne, bieżące komentarze zagraniczne. To wszystko jest do zrobienia. Wystarczy jednak chcieć, nie tylko zaglądać na forum i gapić się bezczynnie, odzywać się i przez to nakręcać tą kulę śniegową aktywności.
Alleluja i do roboty!
Potrzeba nam rzetelnej, naprawdę rzetelnej pracy, w miarę naszych sił, w miarę możliwości. Nie na siłę, bo wtedy Dreamland staje się przykrym obowiązkiem i w końcu dokonuje się swoista apostazja z jego wspólnoty. Jest tyle rzeczy, które absorbują naszą uwagę. Nowe ruchy polityczne, nowe ustawy, wzajemna dyskusja i krytyka, odgrzanie radia, poezja i muzyka, jakieś narracje kulturalne, bieżące komentarze zagraniczne. To wszystko jest do zrobienia. Wystarczy jednak chcieć, nie tylko zaglądać na forum i gapić się bezczynnie, odzywać się i przez to nakręcać tą kulę śniegową aktywności.
Alleluja i do roboty!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość