Ustrój to nie tylko odpowiednie umiejscowienie Króla, Premiera czy Parlamentu. To także cały system związany z tymi, którzy Królestwo budują - Obywatelami. Ich prawami, wolnościami i obowiązkami. Nie możemy nigdy o tym zapominać. Ważne jest przy tym pamiętanie, że konstrukcja, która opiera się na konstytucyjnym fundamencie będzie stabilna i silna, jeśli stabilne i silne będą cegły, którymi będziemy ją wznosić.
Dlatego, Naszym zdaniem, pierwszą i najważniejszą rzeczą, nad którą winniśmy się pochylić jest kwestia nowego podejścia do kwestii obywatelstwa Naszego Królestwa. Obywatelstwo nie może dłużej być zabawką, którą podnosimy i rzucamy w dowolnym momencie, w zależności od naszych aktualnych potrzeb. Obywatelstwo to coś więcej. To zobowiązanie do dbania o Królestwo. Chęć wzięcia na swe barki tego zobowiązania winna być ogłaszana publicznie - wnioskiem o nadanie obywatelstwa. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku - przez Króla - wzięcie na swe barki owego zobowiązanie winno być wyrażane publicznie poprzez złożenie stosownej przysięgi obywatelskiej. Obywatelstwo waży. Obywatelstwo ma znaczenie. Obywatelstwo to najważniejsza broń nas wszystkich. Obywatelstwo winno dawać przywileje polityczne i społeczne, ale co za tym idzie winno się oczekiwać, iż traktowane będzie z szacunkiem - nie może być więc mowy o obywatelstw kolekcjonowaniu.
Obywatel Królestwa Dreamlandu ma wszelkie prawa polityczne, ma wszelkie wolności, ale i ma obowiązki - te nie odbiegają od dotychczasowych - zatem zobowiązany jest do udziału w sprawowaniu władzy (poprzez udział w wyborach/referendach), zobowiązany jest do zachowania porządku i dbania o zbiorowe bezpieczeństwo (to oznacza poszanowanie prawa i reguł w Królestwie panujących). Dzięki nowemu podejściu do obywatelstwa wzmocnimy je jako instytucję. Wzmacniając je, wzmocnimy Królestwo.
Winniśmy być otwarci na gości. Nie każdy chce i musi być Królestwa obywatelem. Goście korzystają z praw i wolności im przysługujących, zwolnieni są z najważniejszych obowiązków, jednak zobowiązani są do szanowania swoich gospodarzy. Nasi goście muszą też mieć nieskrępowane prawo zmiany swego statusu, wzięcia na swe barki zobowiązania dbałości o Dreamland. Goście nasi jednak muszą być też świadomi konsekwencji, które mogą ponieść jeśli Dreamlandu i gospodarzy kraju tego szanować nie będą. Nie może być zatem mowy o rozbudowanych mechanizmach kontroli - decyzje winny zapadać szybko i pewnie.
Silne państwo, silny Dreamland, muszą mieć oparcie w swych Obywatelach, a Ci muszą mieć oparcie w silnym państwie i jego instytucjach. Przede wszystkim muszą się tu czuć bezpieczni. Muszą wiedzieć, że Państwo dba o ich prawa i wolności. Że nie tylko od nich wymaga, ale wymaga też od siebie. Dlatego za wszelką cenę należy usprawnić aparat bezpieczeństwa rozumiany tu jako sprawną moderację kanałów komunikacji i sprawnie działającą Prokuraturę, która niezależnie od swych poglądów sprawnie i szybko, a co najważniejsze bezstronnie, rozpatrzy składane do niej wnioski, ale i działać będzie z urzędu. Tylko wtedy przywrócimy wiarę w to, że Dreamland chroni swych mieszkańców i otwiera przed nimi przestrzeń niezbędną do tego by siebie w sposób nieskrępowany wyrażali.
Dreamland był, jest i winien pozostać Monarchią. Król, Dwór Królewski, Rodzina Panująca winny dbać o to by każdy - czy to gość, czy obywatel, czy urzędnik, czy zwykły mieszkaniec - czuli się w Królestwie tak samo dobrze. Król winien być gwarancją wolności i praw. Król winien być gwarantem ciągłości państwa. Król w końcu winien być głosem rozsądku, gdy inne głosy zawodzą. Silna, sprawna, ale neutralna politycznie monarchia. Oznacza to niewikłanie się Monarchii i Monarchy w polityczne spory. Oznacza to, że Król nie staje po żadnej stronie, że zarówno Rząd Jego Królewskiej Mości, jak i Opozycja Jego Królewskiej Mości mają w Monarsze jednakie oparcie. To obiecujemy Wam od teraz po kres naszego panowania. Chcemy zapisania tej reguły w Konstytucji, chcemy by stała się ta reguła tradycją zapisaną w prawie, za którego złamanie Król ponosiłby stosowne konsekwencje.
Polityka to domena Parlamentu Królewskiego, który jest i winien pozostać wyrazicielem woli społeczeństwa, jak również Rządu Jego Królewskiej Mości, który kierowany przez Jego Ekscelencję Premiera administrowałby niemalże każdym aspektem Naszego Królestwa. Nie można przy tym zapomnieć o tym, że w polityce rolę doniosłą i niezbędną odgrywa Opozycja. Dlatego chcemy by w Konstytucji opisany został Lider Opozycji, który wraz z Opozycją Jego Królewskiej Mości zyskałby nowe uprawnienia, głównie kontrolne wobec działań Premiera i Rządu Jego Królewskiej Mości. Chcemy by Lider Opozycji na każdych dwóch urzędników resortów tzw. siłowych powoływanych przez Rząd mógł powoływać na równych im zasadach urzędnika jednego. Chcemy by Lider Opozycji był wynagradzany w wysokości 1/2 miesięcznego uposażenia, jakie otrzymuje Premier Rządu. Lidera Opozycji ze swego grona wyłanialiby Ci deputowani Parlamentu Królewskiego, którzy po wyborze nowego Premiera Rządu zdeklarowaliby się jako opozycjoniści wobec Niego.
Królestwo prócz silnych cegieł je budujących i jasnych i egzekwowanych zasad, na jakich się opiera jego bezpieczeństwo, winno być budowane w środowisku równowagi uprawnień między poszczególnymi organami władzy. Władza Sądownicza przynależna Sądowi Królestwa. Władza Wykonawcza przynależna Rządowi Jego Królewskiej Mości i w zakresie polityki zagranicznej Jego Królewskiej Mości. Władza Legislacyjna przynależna Parlamentowi Królewskiemu. Chcemy by na każdych dwóch sędziów powołanych do Sądu Królestwa przez Parlament, jednego sędziego powoływać mógł samodzielnie Jego Królewska Mość. Chcemy by możliwość pełnienia funkcji Sędziego, Deputowanego, Premiera, Ministra i oczywiście Króla oparta była o niezbywalny wymóg posiadania obywatelstwa nie krócej niż 30 dni. Ten wymóg zabezpieczy też dodatkowy postulat. Nigdy więcej władców z tzw. importu. Przy tym zabezpieczeniu Konwent Seniorów - jeśli zostanie w przyszłości utrzymany - nie będzie w stanie w ramach czasowych, które ma zdefiniowane - obrać Króla, który warunku tego nie spełnia. Monarchia musi mieć poważanie w Społeczeństwie. Społeczeństwo musi pokładać zaufanie w Monarchii i Monarsze.
Zdajemy sobie sprawę, że to ledwie zarys. Pewna wizja, efekt przemyśleń z ostatniego 1,5 miesiąca. Być może to czas zbyt krótki by ferować rozwiązania. Od tego jednak nie jesteśmy My. Od tego jesteście Wy, zgromadzeni w Parlamencie Królewskim. Od Was zależy czy wizję Wam przez Króla przedłożoną podzielicie, czy też ją całkowicie odrzucicie czy częściowo zmienicie. Naszą rolą jest oferować Wam wybór, dawać Wam Królestwo na jakie zasługujecie. Chcemy tego samego co Wy - Królestwa Silnego, Aktywnego i Królestwa, któremu wszyscy ufamy. Sapienti sat.
Niech żyje Królestwo Dreamlandu! Niech żyje Konstytucja!
Król Dreamlandu