Re: Dlaczego akurat Robert Fryderyk?
: 2 sty 2019, 12:20
Może Panowie nie twierdzicie, że jest święta - ale bronicie jej co najmniej niczym Mekki, bijąc w oponentów mało merytorecznymi argumentami ad personam.
Najstarsze państwo wirtualne
https://forum.dreamland.net.pl/
Robert nie mógł liczyć, że tylko z racji uzyskania korony stanie się nietykalny. Będzie workiem kartofli, które w miarę ich przerzucania będą pekac i przeistaczac się w miazge. Będzie bity po twarzy, nerach i jajach. I to przez każdego, kto chce odreagowac na Sarmacji czy to w porachunkach prywatnych czy międzypaństwowych. Konwent i jego wybranek musieli to uwzględniać, podejmując taką decyzję. Natomiast z racji, że król nie panuje u nas kadencyjnie to można go zmuszać do abdykacji od samej intronizacji. I wszyscy poprzedni byli do tego zmuszani w różny sposób. Ten zaś - szczególnie powinien być zmuszany, bo sam fakt, że jest kim jest teraz to kpina z naszego państwa.Chamberlain pisze: ↑2 sty 2019, 11:53Ale chyba nikt nie twierdzi, że jest święta? Nie w tym problem. Mamy nowego króla. Decyzja została podjęta. Bez względu na to, czy głowa państwa zostaje wyznaczona (zgodnie z prawem i tradycją) przez Konwent Seniorów, w drodze wolnej elekcji czy jeszcze inaczej, na pewnym etapie trzeba przyjąć do wiadomości wynik takiego wyboru. Tymczasem to, co się tutaj dzieje, to jest standard plemion afrykańskich, które nie będąc w stanie zaakceptować zmiany w stolicy, sięgają po maczety i przechodzą do walki podjazdowej. To uderza w każdego potencjalnego następcę JKM Roberta II Fryderyka - który pewnie również zostanie potraktowany jak worek ziemniaków w sporze międzyplemiennym - i w ogóle wysadza samą ideę państwa, które dawno zostało, kawałek po kawałku, prywatyzowane przez "suwerenów narracyjnych" (Unia Saudadzka przez pozostającego teoretycznie na emeryturze Witta, IRC przez zachowującego się jak dziecko Steda).
Ale ok, stało się. Pięciu facetów w Parlamencie wypowiedziało królowi posłuszeństwo. Trzeba będzie wyciągnąć konsekwencje i tam, gdzie to konieczne, złożyć z urzędu i wycofać subskrypcję. Trzeba również będzie podpiąć pod stronę główną nowy kanał IRC lub przejść na discorda, bo obecny kanał stanowi prywatny folwark i trudno sobie wyobrazić, by mogła się tam odbyć jakakolwiek uroczystość pod egidą nowego króla.
Jest tekstowy, dla chcących są kanały głosowe. Cała Sarmacja przeniosła się już tam.Chamberlain pisze: ↑2 sty 2019, 12:25Nie wiem. Chyba jest tam jakiś tryb czata. Jeśli nie, to pewnie byłby kłopot. Optuję za jakimś komunikatorem tekstowym.
Nie. Pięciu facetów w organie, którego skład zmienia się co kilkadziesiąt godzin i który za pięć dwunasta zmienił się na potrzeby tego głosowania. Pięciu facetów nie może wypowiedzieć posłuszeństwa i odmówić tytułu królewskiego w imieniu pozostałych sześciu, z których dwóch w ogóle wstrzymało się od głosu. To idzie na konto rebeliantów i Pałac zapewne podejdzie do sprawy selektywnie: nie będzie przecież wrzucał do jednego worka Stettina i Steda. I tylko to ma znaczenie, skoro uchwała nie ma mocy prawnej. Na tym polega absurdalność tej inicjatywy. Osobiście wolałbym referendum konsultacyjne, które przecież sam proponowałem w maju w odniesieniu do JKW Karoliny Aleksandry.Daniel von Witt pisze: ↑2 sty 2019, 12:23 Pragnę też zauważyć, że to nie pięciu facetów wypowiada posłuszeństwo, a jedna z władz państwowych. Parlament Królewski jako całość mówi stanowcze NIE dla RCA.
Jakoś nie mam ochoty na zabawę w telefon.Florian von Stettin pisze: ↑2 sty 2019, 12:26Jest tekstowy, dla chcących są kanały głosowe. Cała Sarmacja przeniosła się już tam.Chamberlain pisze: ↑2 sty 2019, 12:25Nie wiem. Chyba jest tam jakiś tryb czata. Jeśli nie, to pewnie byłby kłopot. Optuję za jakimś komunikatorem tekstowym.
Nie lubie gdy klamiesz i zaczynasz dopisywac falszywe historie by naciagac rzeczywistosc. A widze masz to we krwi...Chamberlain pisze:Trzeba również będzie podpiąć pod stronę główną nowy kanał IRC lub przejść na discorda, bo obecny kanał stanowi prywatny folwark i trudno sobie wyobrazić, by mogła się tam odbyć jakakolwiek uroczystość pod egidą nowego króla.
Nie jest mi Pan w stanie zepsuc cokolwiek - na panskie zagrywki juz sie uodpornilem. Co najwyzej czasami maly usmiech - prosze probowac dalej.Chamberlain pisze: ↑2 sty 2019, 11:52
Widzę, że trafiłem w punkt. Wieczorek sylwestrowy zepsuty?
Król nie ma nawet uprawnień moderacyjnych, więc tak jakby mylisz adresy. Protestów nie muszę składać u nikogo. No i raczej nie u tych, dzięki którym mieliśmy z kim i o czym pogadać (Edward II), czy u tych, dzięki którym ponownie mamy (Robert II Fryderyk). Mamy kodeks, ustawę o forum i jasne przepisy, które trzeba zacząć stosować. Startuję w wyborach i to właśnie zamierzam zrobić.
A do kogo ma Pan pretensje? To jest zycie... Dzisiaj ja jutro Ty. Walcz o swoje, zdobadz zwolennikow i zapisz sie do Parlamentu. Mamy rowne szanse na starcie. Bedziesz w mniejszosci to przegrasz - zobacz realny brexit UK. Prawie pol na pol - jednak wiekszosc dostala mandat i pomimo slilnego oporu do konca chce go zrealizowac. I co im powiesz? Nie mozecie tego zrobic?Chamberlain pisze: Nie. Pięciu facetów w organie, którego skład zmienia się co kilkadziesiąt godzin i który za pięć dwunasta zmienił się na potrzeby tego głosowania. Pięciu facetów nie może wypowiedzieć posłuszeństwa i odmówić tytułu królewskiego w imieniu pozostałych sześciu, z których dwóch w ogóle wstrzymało się od głosu. To idzie na konto rebeliantów i Pałac zapewne podejdzie do sprawy selektywnie: nie będzie przecież wrzucał do jednego worka Stettina i Steda. I tylko to ma znaczenie, skoro uchwała nie ma mocy prawnej. Na tym polega absurdalność tej inicjatywy. Osobiście wolałbym referendum konsultacyjne, które przecież sam proponowałem w maju w odniesieniu do JKW Karoliny Aleksandry.
I co a to nasz Wielki Masarz? Pewie wiedzial lepiej co jest dla nas lepsze - tak jak teraz. Przyznam ze umknela mi propozycja takiego referendum kosultacyjnego...Osobiście wolałbym referendum konsultacyjne, które przecież sam proponowałem w maju w odniesieniu do JKW Karoliny Aleksandry.
Ale jaka krowa, mister? Nic mi nie przeszkadzało. Gdzie Pan to wyczytał? Gdy miałem okazję (bo akurat byłem w rządzie), to stosowałem. Gdy nie miałem, to domagałem się interwencji u tych, którzy mieli. Minister Wolff (moderator) jest sympatyczny i ogólnie w porządku, ale jakby funkcjonował trochę w swoim świecie. Nie płaczę. Korzystam z okazji, gdy się nadarza. Jak teraz. Ja tylko zwracam Panu nieuprzejmie uwagę, że Pański ból pleców nie wynika z faktu, że jakiś "Masarz" nie zrobił Panu masażu i nie przywalił komuś bana. Pański ból pleców wynika moim zdaniem z faktu, że Pan nie nadąża.Sted Asketil pisze: ↑2 sty 2019, 14:45 Prosze mi powiedziec dla czego nie przeszkadzalo to Panu wczesniej? Nie bylo kodeksu, ustawy o forum i jasnych przepisow? No tak... krowa ktora duzo ryczy malo mleka daje..
To dobrze, przyjmijmy, że tak jest, choć tego nie widać.Sted Asketil pisze: ↑2 sty 2019, 14:45 Nie jest mi Pan w stanie zepsuc cokolwiek - na panskie zagrywki juz sie uodpornilem.
Odczuwam nieskrywaną radość, że ktoś zdołał obudzić tego lwa, jaki drzemie w Stedzie. Przyzwyczailiśmy się do jego milczenia przerywanego zapraszaniem na irca, kwestiami technicznymi a tutaj...lew, tak trzymać!Sted Asketil pisze: ↑2 sty 2019, 15:00 A do kogo ma Pan pretensje? To jest zycie... Dzisiaj ja jutro Ty. Walcz o swoje, zdobadz zwolennikow i zapisz sie do Parlamentu. Mamy rowne szanse na starcie. Bedziesz w mniejszosci to przegrasz - zobacz realny brexit UK. Prawie pol na pol - jednak wiekszosc dostala mandat i pomimo slilnego oporu do konca chce go zrealizowac. I co im powiesz? Nie mozecie tego zrobic?
Wyciagnij wnioski a nie placz tu jak beksa, wygraj wybory, zaloz partie i wprowadz wiecej swoich do Parlamentu.
No ja tez sie nie spodziewalem po tylu latach... Tym bardziej ze w roli zapalnika wystapil Wielki Masarz. Ale moze to i dobrze bo widac ze niektorzy mysleli ze wystarczy tylko mocniej tupnac czy rzucic "kurwa" a odrazu zaskomle i sie schowam. A tu zonk :)Florian von Stettin pisze: Odczuwam nieskrywaną radość, że ktoś zdołał obudzić tego lwa, jaki drzemie w Stedzie. Przyzwyczailiśmy się do jego milczenia przerywanego zapraszaniem na irca, kwestiami technicznymi a tutaj...lew, tak trzymać!
Ok, pośmiałem się. Generale, ale nie spieszcie się tak z przypinaniem sobie Krzyża za Waleczność. Znowu pomieszaliście wszystko. Nie zauważyłem, by ktoś tu tupał nogą i nie rzucał mięsem, a na pewno nie w rozmowie z Panem. To Pan w kwiecistych słowach rozwodził się o Madagaskarze i wkładaniu sobie przedmiotów do dupy. Więc faktycznie: zonk.Sted Asketil pisze: ↑2 sty 2019, 16:30 Ale moze to i dobrze bo widac ze niektorzy mysleli ze wystarczy tylko mocniej tupnac czy rzucic "kurwa" a odrazu zaskomle i sie schowam. A tu zonk :)
Jesteśmy po głosowaniu nad bezprecedensową uchwałą w historii Królestwa, a może i mikroświata. Niektórzy z deputowanych oddali głos, wcale nie wypowiadając się w debacie. Rozmawialiśmy już z księciem Ingawaarem i baronem Habsburgiem na ten temat wczoraj na Discordzie, i baron Habsburg obiecał szersze uzasadnienie swojego głosu — trzymam za słowo.Karolina Aleksandra pisze: ↑2 sty 2019, 00:14 Ale w porządku — w takim razie, jeśli deputowani czują się zmobbingowani tym pytaniem, mogą udzielić odpowiedzi po głosowaniu — o ile będą chcieli, oczywiście. Najzwyczajniej w świecie ciekawi mnie wybór takiej, a nie innej opcji.
Skoro Okupacja ich nie widzi, to niech przeanalizuje jeszcze raz forum w okresie dwóch tygodni aktywności. Wasza Okupacja będzie miała wtedy szansę dociec powodów.Robert II Fryderyk pisze: ↑8 sty 2019, 17:13 Mnie również interesuje powód. Nadto cenię i doceniam szczerość i szacunek jakim obdarza się osoby dociekajace powodów.