Zakończenie regencji i ost. wydarzenia.

[Robert I, RS.]

KRÓLEWSKI PAŁAC
EKHORN

Dnia 12 grudnia 2011 roku

Dreamlandczycy,

Kończymy dziś regencję, która i tak już została zbyt przeciągnięta w czasie, czego nie planowaliśmy. Bardzo dziękujemy JHW Krzysztofowi Jazłowieckiemu za wzorowe sprawowanie Korony podczas Naszej nieobecności.

Ostatnie dni przyniosły dużo zamieszania, a Nam pozwoliły zrozumieć kilka rzeczy i utwierdziły w słuszności podjętej z początkiem grudnia decyzji.

Sprawa moderacji wątku jest dla nas prosta - dostaliśmy zgłoszenie o naruszeniu ustawy federalnej o forum dyskusyjnym Królestwa, dlatego postanowiliśmy zareagować. Do tej pory było to pierwsze zgłoszenie, jeżeli ktoś w przeszłości zgłosił by nam jakieś zastrzeżenie reakcja także by była. I nie ma tu znaczenia kogo wątek dotyczy, wbrew temu, co zdają się sugerować oponenci.

Bardzo niemiło zaskoczyła Nas deklaracja JKW Premiera Naszego Rządu. W świetle podjętej przez Nas decyzji będziemy zatem oczekiwali stanowiska Izby Poselskiej w sprawie postawienia Nas w stan oskarżenia. Jeżeli taka będzie wola posłów, będziemy musieli wstrzymać się z planowanymi przez Nas działaniami.

[Edward I Artur]

Wasza Królewska Mość,
Dreamlandczycy,

Wobec zakończenia regencji i powrotu Jego Królewskiej Mości - przesłałem już Królowi dymisję z urzędu Premiera Rządu Królewskiego i funkcji przewodniczącego Rady Królestwa. Jestem pierwszym premierem w historii, który publicznie wyartykułował, że Król może za swoje działania ponieść odpowiedzialność konstytucyjną - mam nadzieję, że również ostatnim. Dalsze zajmowanie przeze mnie obu tych funkcji uważam wobec tego za potencjalnie sprzeczne z interesem Królestwa.

Król nadal nie wyjaśnił, jakie motywy stały za zmoderowaniem przez Niego wątku - i to w dodatku motywy tak pilne, że wymagające działania podczas regencji. Nie mamy w Dreamlandzie zbyt długiej tradycji cenzury, może to dlatego znosimy to wszyscy nie najlepiej.

A jeśli o niemiłe zaskoczenia chodzi... Cóż, to najlepsze słowa, by opisać również mój stan.

Nadal oczekuję na wyjaśnienia ze strony Korony - i nie sądzę, bym był jedyny. Jeśli potrzeba konkretnej listy pytań, z chęcią taką ułożę.

(-) Edward A. Krieg, RS.

[Shakur]

Ja tylko chciałbym zapytać, który artykuł UF o forum dyskusyjnym Królestwa naruszył Sted i w jaki sposób to uczynił?

[Michał]

Możliwe, że przesadzam, ale uważam, że KD się sypie...

[APRS]

Z pewnością nikt nie ma zamiaru do tego dopuścić. Jestem przekonany, że najszybciej jak to tylko możliwe dojdzie do rozwiązania możliwie szeroko znajdującego akceptację. Najistotniejsze jest teraz to, by nie poddać się marazmowi i w miarę możliwości realizować swoje dotychczasowe aktywności w Królestwie - to oczywiście apel do wszystkich Dreamlandczyków.

[Edward I Artur]

Z pewnością nikt nie ma zamiaru do tego dopuścić. Jestem przekonany, że najszybciej jak to tylko możliwe dojdzie do rozwiązania możliwie szeroko znajdującego akceptację. Najistotniejsze jest teraz to, by nie poddać się marazmowi i w miarę możliwości realizować swoje dotychczasowe aktywności w Królestwie - to oczywiście apel do wszystkich Dreamlandczyków.

Naturalnie. Nikt nie ma zamiaru dopuścić do upadku Królestwa. Jestem przekonany, że zarówno JKM Robertowi, JKW Arturowi Piotrowi, mnie, jak i wszystkim innym zaangażowanym w życie Dreamlandu - zależy na nim wystarczająco, by nie pozwolić na "posypanie się" Królestwa.

Ja też, jakkolwiek sytuacja wyrzuciła mnie w rejony, w których nigdy wolałbym się nie znaleźć - nie jestem przecież jakiś krwiożerczy. Postuluję jedynie konsekwentnie od kilku dni, by JKM wyjaśnił te swoje działania, które zdają się sprzeczne z prawem. Przecież po tych wyjaśnieniach może jeszcze okazać się, że nałożona moderacja bezprawna nie była.
Problem polega właśnie na tym, że mamy za mało informacji, by wyrobić sobie zdanie na ten temat i spojrzeć na sprawę obiektywnie. Na razie wiemy tylko tyle, ile widzimy. A że nie wygląda to najlepiej...

--
(-) Edward A. Krieg, RS.

[Robert I, RS.]

Moi Drodzy,

Markiz Asketil oraz Hrabia Shakur znają ten przepis, gdyż znalazł się on w uzasadnieniu przyznanego ostrzeżenia - chodzi o art. 4 zd. 1 ustawy, a konkretnie o ten fragment: "Każdy uczestnik obowiązany jest powstrzymać się od wszelkich działań, które (...)mogłyby naruszyć dobra osobiste innych uczestników".

Mogłem wtedy wątek zamknąć, a nie go usuwać, nie wiem, dlaczego zdecydowałem się właśnie na to. Jednak stało się - czasu się nie cofnie, dlatego jestem gotów ponieść za to odpowiedzialność. Przykro mi, że tak właśnie się stało, nic więcej zrobić nie mogę.

[Gregory de Corylus]

Moi Drodzy,

Markiz Asketil oraz Hrabia Shakur znają ten przepis, gdyż znalazł się on w uzasadnieniu przyznanego ostrzeżenia - chodzi o art. 4 zd. 1 ustawy, a konkretnie o ten fragment: "Każdy uczestnik obowiązany jest powstrzymać się od wszelkich działań, które (...)mogłyby naruszyć dobra osobiste innych uczestników".

uczestników Dreamlandu czy wogóle kogokolwiek?

Mogłem wtedy wątek zamknąć, a nie go usuwać, nie wiem, dlaczego zdecydowałem się właśnie na to. Jednak stało się - czasu się nie cofnie, dlatego jestem gotów ponieść za to odpowiedzialność. Przykro mi, że tak właśnie się stało, nic więcej zrobić nie mogę.

Mógł WKM zrobić cokolwiek, gdyż miał ku temu podstawy. Nie było konieczne usuwać wątku. Każdy czasem działa pod wpływem chwili, nawet Król. Wiem, że kto jak kto, ale jemu to nie powinno się to zdarzać - Ale zdażyło się.
Z drugiej strony został usunięty wątek w którym, bądźmy szczerzy, tylko pośmialibyśmy się z Pana K. - nic wielkiego się nie stało. Można tylko dopatrywać się niewłaściwej cenzury, ale to wg mnie nie jest powód by rezygnować.

[Shakur]

Moi Drodzy,

Markiz Asketil oraz Hrabia Shakur znają ten przepis, gdyż znalazł się on w uzasadnieniu przyznanego ostrzeżenia - chodzi o art. 4 zd. 1 ustawy, a konkretnie o ten fragment: "Każdy uczestnik obowiązany jest powstrzymać się od wszelkich działań, które (...)mogłyby naruszyć dobra osobiste innych uczestników".

Mogłem wtedy wątek zamknąć, a nie go usuwać, nie wiem, dlaczego zdecydowałem się właśnie na to. Jednak stało się - czasu się nie cofnie, dlatego jestem gotów ponieść za to odpowiedzialność. Przykro mi, że tak właśnie się stało, nic więcej zrobić nie mogę.

Tylko, że nie zauważyłem aby zostały naruszone czyjekolwiek dobra. Ot Sted zwrócił uwagę, że Pan von Lichtenstein zamierza kontynuować karierę gdzie indziej.

Jeżeli WKM rzeczywiście z powodów realowych nie może już sprawować funkcji, decyzję o przekazaniu korony rozumiem. Natomiast jeżeli przekazanie jest wynikiem afery skasowanego tematu to coś mi się wydaje, że WKM był dla siebie zbyt surowy...

[Robert I, RS.]

Jeżeli WKM rzeczywiście z powodów realowych nie może już sprawować funkcji, decyzję o przekazaniu korony rozumiem. Natomiast jeżeli przekazanie jest wynikiem afery skasowanego tematu to coś mi się wydaje, że WKM był dla siebie zbyt surowy...

Proszę uwierzyć, że nosiłem się z tą decyzją od dłuższego czasu, o czym kilka osób wiedziało. Łatwa nie była.

I prosiłbym o poprawne stosowanie tytulatury Od kilkudziesięciu minut nie jestem już "JKM".

[Shakur]

I prosiłbym o poprawne stosowanie tytulatury Od kilkudziesięciu minut nie jestem już "JKM".

Przepraszam. Dopiero przed chwilą zauważyłem, że to już oficjalnie ogłoszone

[Robert I, RS.]

Stało się faktem, Siódmy Król już w Ekhorn

[Shakur]

No tak. Powtarzając za Tey'em

Lepiej być motorem bo Ci za sterem to się zmieniają

[k_wichura]

Proszę uwierzyć, że nosiłem się z tą decyzją od dłuższego czasu, o czym kilka osób wiedziało. Łatwa nie była.

Szczerze to było by to totalną głupotą, że pod wpływem kolejnego impulsu JKW abdykuje. W co nie wierzę, a skoro tak to z pewnością do łatwych bym jej także nie zaliczył.

[Robert I, RS.]

Dobrze, że ten najważniejszy ster nie doświadcza zbyt częstych zmian