Ankieta dotycząca połączenia prowincji
- Panevnick
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 sie 2010, 20:15
- NIM: 300929
- Lokalizacja: Morland, Satrina
- Kontakt:
Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Zapowiedziane łączenie prowincji opóźniło się, ale temat nie został zapomniany. Realne jest połączenie dwóch prowincji. W ankiecie można wypowiedzieć się na temat budowy jednolitej prowincji na ziemiach Morlandu i Weblandu.
(-) Paul diuk von Panevnick
- Otton van der Berg
- Posty: 1104
- Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
- NIM: 108161
- Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Jestem za Unią Morlandu i Weblandu, takie rozwiązanie działa doskonale z Furlandia i Luindorem więc dlaczego by nie spróbować z kolejnymi prowincjami.Uważam że porozumienie unijne może posiadać klauzulę czasową która doczeka się czasów by prowincje znów były samodzielne wszak prowincje te już posiadają wspólnego Namiestnika więc to kolejny krok do owocnej współpracy między komesami.
- Mackenzie
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 maja 2012, 20:41
- NIM: 645257
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Elsynor (Webland)
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Jestem przeciwna łączeniu prowincji. Jestem takiego samego zdania,jak dawny Namiestnik Weblandu Kazio arcyksiążę Wichura, że łącząc prowincje tracimy ducha Królestwa. Dlaczego? Każda prowincja ma inną kulturę, innych mieszkańców. Warto zachować odrębność. Jestem za następującym schematem, który kiedyś zaznaczył:
- Morland, wzorowany na średniowieczu
- Surmala, kraina zimna
- Luindor, zawsze kojarzyła się z bajkową krainą a Furlandia, też pod średniowiecze.
- Webland, nowe technologie, nawet nazwa na to wskazuje.
- Morland, wzorowany na średniowieczu
- Surmala, kraina zimna
- Luindor, zawsze kojarzyła się z bajkową krainą a Furlandia, też pod średniowiecze.
- Webland, nowe technologie, nawet nazwa na to wskazuje.
Mackenzie wicehrabina Gordon-Berg
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Krótko - nie, o ile cokolwiek znaczy dla nas dotychczasowa historia Dreamlandu.
O specyfice obu prowincji można dziś mówić jedynie w czasie przeszłym. Dzisiaj to niestety dwie najbardziej nijakie krainy Królestwa. Schludne witryny, ale brakuje ducha. W przeszłości było jednak inaczej - Webland narodził się nagle w 2001 r., szybko przyjmując postać republiki z prezydentem na czele. Pomijając wątpliwe zasługi ax. Nimitza, który kręcił się bez sensu po całym Królestwie, prowincję zbudowali od podstaw późniejsi królowie Dreamlandu - JKW eMBe i JKW Artur Piotr. Ten pierwszy dał mu infrastrukturę informatyczną, drugi tchnął w niego ducha i ucywilizował. Pod względem aktywności mieszkańców przez długi czas była to prowincja nr 1. Obecnie wszystko leży i dymi. Prosiłem jakiś czas temu o zdjęcie cytatu z de Brolle'a ze strony głównej, który pojawił się tam jakieś 8 lat temu w czasie mojej dłuższej nieobecności w Dreamlandzie. Nie jestem Ojcem Świętym. Po cichu liczę, że to wkrótce nastąpi.
Ma rację baronowa Gordon-Allen. Księstwo Morlandu zawsze miało w sobie coś coś ze średniowiecza (szkoda, że nie zachowała się pierwsza strona, która podkreślała taki właśnie charakter prowincji), z krainy bagien i lasów. Obecna witryna prowincji wykazuje jednak pewną ciągłość kulturowo-historyczną. I bardzo dobrze.
Wydaje się, że odbudowany Webland może być tylko republiką - wystarczy zresztą poczytać stare wypowiedzi poprzednich namiestników i wybitnych Weblandczyków (np. ax. Ghardina czy Estreichera), by zorientować się, ile ci ludzie wpompowali serca w prowincję o republikańskim profilu. Mimo arystokratycznych szlifów (rozczarowany monarchą Estreicher zrzekł się tytułu diuka) obaj wykazywali duże przywiązanie do ideałów demokratycznych. Tym większy żal, że dziś republika jest już pustym słowem.
Zjednoczone Księstwo Morlandu i Weblandu byłoby krzyżówką węża z koniem.
O specyfice obu prowincji można dziś mówić jedynie w czasie przeszłym. Dzisiaj to niestety dwie najbardziej nijakie krainy Królestwa. Schludne witryny, ale brakuje ducha. W przeszłości było jednak inaczej - Webland narodził się nagle w 2001 r., szybko przyjmując postać republiki z prezydentem na czele. Pomijając wątpliwe zasługi ax. Nimitza, który kręcił się bez sensu po całym Królestwie, prowincję zbudowali od podstaw późniejsi królowie Dreamlandu - JKW eMBe i JKW Artur Piotr. Ten pierwszy dał mu infrastrukturę informatyczną, drugi tchnął w niego ducha i ucywilizował. Pod względem aktywności mieszkańców przez długi czas była to prowincja nr 1. Obecnie wszystko leży i dymi. Prosiłem jakiś czas temu o zdjęcie cytatu z de Brolle'a ze strony głównej, który pojawił się tam jakieś 8 lat temu w czasie mojej dłuższej nieobecności w Dreamlandzie. Nie jestem Ojcem Świętym. Po cichu liczę, że to wkrótce nastąpi.
Ma rację baronowa Gordon-Allen. Księstwo Morlandu zawsze miało w sobie coś coś ze średniowiecza (szkoda, że nie zachowała się pierwsza strona, która podkreślała taki właśnie charakter prowincji), z krainy bagien i lasów. Obecna witryna prowincji wykazuje jednak pewną ciągłość kulturowo-historyczną. I bardzo dobrze.
Wydaje się, że odbudowany Webland może być tylko republiką - wystarczy zresztą poczytać stare wypowiedzi poprzednich namiestników i wybitnych Weblandczyków (np. ax. Ghardina czy Estreichera), by zorientować się, ile ci ludzie wpompowali serca w prowincję o republikańskim profilu. Mimo arystokratycznych szlifów (rozczarowany monarchą Estreicher zrzekł się tytułu diuka) obaj wykazywali duże przywiązanie do ideałów demokratycznych. Tym większy żal, że dziś republika jest już pustym słowem.
Zjednoczone Księstwo Morlandu i Weblandu byłoby krzyżówką węża z koniem.
Edward II, r.s.
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Być może powstałaby Zjednoczona Republika Morlandu i Weblandu. :]Jacques de Brolle pisze:Zjednoczone Księstwo Morlandu i Weblandu byłoby krzyżówką węża z koniem.
- Tomasz Lerent
- Posty: 188
- Rejestracja: 28 sty 2012, 10:54
- Numer GG: 39342063
- NIM: 795720
- Lokalizacja: Morburg
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Też jestem przeciwny łączeniu prowincji, ale czasami trudna sytuacja zmusza nas do trudnych decyzji, które często są nie zgadzają się z naszymi przekonaniami.
(-) Sir Tomasz Paweł de' Lerent
Poseł XX kadencji
Poseł XX kadencji
- Hans von Witt
- Posty: 410
- Rejestracja: 27 mar 2011, 16:15
- Numer GG: 62266972
- NIM: 352253
- Herb: h03
- Lokalizacja: Ermena (Furlandia)
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Trzeba połączyć i to jak najszybciej. Gdy Królestwu przybędzie nagle 40-50 obywateli to pomyślimy nad ponownym rozłączeniem.
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Panowie, idąc tym tropem wszyscy powinniśmy prewencyjnie przenieść się do szalupy ratunkowej i z oddali obserwować, jak nam przybywa tych 40-50 obywateli. Tylko gdzie ich przybędzie? W dwóch smutnych prowincjach z pozamykanymi miastami? Ze stronami internetowymi pozamienianymi na wizytówki? Lewitujemy w kierunku pogardzanych forumnacji.
Postulat zredukowania liczby prowincji pojawił się w 2010 r. Chodziło o ograniczenie liczby etatów do obsadzenia. Zamiast pięciu namiestników miało być 2-3. Później pojawił się postulat zmniejszenia liczby miast. Postulat z jednej strony racjonalny - bo 30 miast na 25 obywateli to lekka przesada; z drugiej zaś - lekko populistyczny, bo akurat większość miast nie posiadała i nie posiada burmistrza, więc cięcie etatów nie dałoby nam literalnie nic. Nie mówiąc już o tym, że robota burmistrza to czysta przyjemność i jeden z powodów, dla których w ogóle warto pojawić się w mikronacji.
Mając to wszystko na uwadze, proszę ocenić osiągnięte efekty. Mamy Zjednoczone Księstwo Furlandii i Luindoru. Mniej etatów? Nic podobnego. Mamy, jak dawniej, Namiestnika Koronnego, mamy dodatkowo dwóch Komesów stojących na czele palatynatów - Furlandii i Luindoru. Zmienił się szyld, istota nie uległa zmianie. Prowincja ruszyła z miejsca nie dzięki terytorialno-ustrojowej żonglerce, lecz dzięki zaangażowaniu kilku błyskotliwych obywateli - samego Księcia, Daniły wicehrabiego de la Vegi, margrabiego Steda czy wreszcie Mackenzie baronowej Gordon-Allen, która sama jest przecież burmistrzem weblandzkiego Elsynoru, ale zaangażowała się tam, gdzie coś się dzieje. Gdzie ktoś ma pomysł na działanie, jest jakaś wizja, ruch, życie.
Morland, Webland i Surmala również próbowały takiego aliansu. Polecam lekturę tego wątku. Dramat. Dzisiaj nie dzieje się lepiej - Namiestnik integruje się de facto z samym sobą. "Integracja" polega na zamykaniu miast i utworzeniu wspólnego skarbu dla całego regionu. Jakie realne problemy mieszkańców trzech prowincji zostaną w ten sposób rozwiązane? Przecież do tej pory te prowincje nawet nie ubiegały się o środki ze Skarbu Królestwa. Podejrzewam, że nowi obywatele będą odtąd mieli jeszcze mniej punktów zaczepienia. Wspólny Namiestnik dwóch-trzech prowincji nie jest w stanie skupić się na żadnej, a obywatel, widząc skansen i tygodniami czekając na odpowiedź na maila, przejdzie raczej na służbę sąsiedniego pryncypała. Lub w ogóle opuści Królestwo. Co się stało z naszym Weblandem - najludniejszą kiedyś prowincją? Z najnowocześniejszą stroną internetową?
Prowincje powinny ze sobą konkurować, a nie współpracować, skoro w praktyce oznacza to jedynie likwidacje czego się da. Konkurować o mieszkańców, kusić możliwością zatrudnienia, przyciągać aktywnością swoich namiestników. Tak, jak to miało miejsce kilka ładnych lat temu, gdy namiestnicy skakali sobie do oczu, bijąc się nawet o kolejność wyświetlania nazw prowincji na stronie głównej. Wszystko miało znaczenie w wyścigu po nowych mieszkańców. W tym sensie dzisiejsze hasło "współpracy" oznacza dla mnie zgodę na uśmiercenie tych prowincji. I to wszystko przy równolegle zgłaszanych postulatach decentralizacji!
Trzeba również, wzorem Zjednoczonego Księstwa, wykorzystać instytucję nadań ziemskich.
Postulat zredukowania liczby prowincji pojawił się w 2010 r. Chodziło o ograniczenie liczby etatów do obsadzenia. Zamiast pięciu namiestników miało być 2-3. Później pojawił się postulat zmniejszenia liczby miast. Postulat z jednej strony racjonalny - bo 30 miast na 25 obywateli to lekka przesada; z drugiej zaś - lekko populistyczny, bo akurat większość miast nie posiadała i nie posiada burmistrza, więc cięcie etatów nie dałoby nam literalnie nic. Nie mówiąc już o tym, że robota burmistrza to czysta przyjemność i jeden z powodów, dla których w ogóle warto pojawić się w mikronacji.
Mając to wszystko na uwadze, proszę ocenić osiągnięte efekty. Mamy Zjednoczone Księstwo Furlandii i Luindoru. Mniej etatów? Nic podobnego. Mamy, jak dawniej, Namiestnika Koronnego, mamy dodatkowo dwóch Komesów stojących na czele palatynatów - Furlandii i Luindoru. Zmienił się szyld, istota nie uległa zmianie. Prowincja ruszyła z miejsca nie dzięki terytorialno-ustrojowej żonglerce, lecz dzięki zaangażowaniu kilku błyskotliwych obywateli - samego Księcia, Daniły wicehrabiego de la Vegi, margrabiego Steda czy wreszcie Mackenzie baronowej Gordon-Allen, która sama jest przecież burmistrzem weblandzkiego Elsynoru, ale zaangażowała się tam, gdzie coś się dzieje. Gdzie ktoś ma pomysł na działanie, jest jakaś wizja, ruch, życie.
Morland, Webland i Surmala również próbowały takiego aliansu. Polecam lekturę tego wątku. Dramat. Dzisiaj nie dzieje się lepiej - Namiestnik integruje się de facto z samym sobą. "Integracja" polega na zamykaniu miast i utworzeniu wspólnego skarbu dla całego regionu. Jakie realne problemy mieszkańców trzech prowincji zostaną w ten sposób rozwiązane? Przecież do tej pory te prowincje nawet nie ubiegały się o środki ze Skarbu Królestwa. Podejrzewam, że nowi obywatele będą odtąd mieli jeszcze mniej punktów zaczepienia. Wspólny Namiestnik dwóch-trzech prowincji nie jest w stanie skupić się na żadnej, a obywatel, widząc skansen i tygodniami czekając na odpowiedź na maila, przejdzie raczej na służbę sąsiedniego pryncypała. Lub w ogóle opuści Królestwo. Co się stało z naszym Weblandem - najludniejszą kiedyś prowincją? Z najnowocześniejszą stroną internetową?
Prowincje powinny ze sobą konkurować, a nie współpracować, skoro w praktyce oznacza to jedynie likwidacje czego się da. Konkurować o mieszkańców, kusić możliwością zatrudnienia, przyciągać aktywnością swoich namiestników. Tak, jak to miało miejsce kilka ładnych lat temu, gdy namiestnicy skakali sobie do oczu, bijąc się nawet o kolejność wyświetlania nazw prowincji na stronie głównej. Wszystko miało znaczenie w wyścigu po nowych mieszkańców. W tym sensie dzisiejsze hasło "współpracy" oznacza dla mnie zgodę na uśmiercenie tych prowincji. I to wszystko przy równolegle zgłaszanych postulatach decentralizacji!
Trzeba również, wzorem Zjednoczonego Księstwa, wykorzystać instytucję nadań ziemskich.
Edward II, r.s.
- Otton van der Berg
- Posty: 1104
- Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
- NIM: 108161
- Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Wszelkie wypowiedzi o połączeniu tych dwóch prowincji to efekt postępujących zmian naszych czasów. Czasy o których pan wspomina już minęły, każdy chciałby by nadal tak było ze mną na czele, ale spójrzmy prawdzie w oczy.
Droga postępu i zmian stoi przed każdą prowincja i każdym mikroświatem należy stawić temu czoło i uformować możliwie plastyczną formę zachowując tradycję i profil danej prowincji.
Droga postępu i zmian stoi przed każdą prowincja i każdym mikroświatem należy stawić temu czoło i uformować możliwie plastyczną formę zachowując tradycję i profil danej prowincji.
- Edward II
- król-senior
- Posty: 1730
- Rejestracja: 7 sie 2010, 22:59
- Numer GG: 8606140
- NIM: 873817
- Lokalizacja: Domena Królewska - Ekorre
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Przecież dokładnie o to mi chodzi. Trzeba działać w prowincjach i rozwijać ich dotychczasowy dorobek. Nie likwidować, nie zamykać, nie zamieniać na wizytówki.Otton van der Berg pisze: Droga postępu i zmian stoi przed każdą prowincja i każdym mikroświatem należy stawić temu czoło i uformować możliwie plastyczną formę zachowując tradycję i profil danej prowincji.
Poza tym - nie rozumiem, co minęło? Przecież piszę o efektach ostatnich zmian w prowincjach.
Osoby, którym tak się spieszy do mielenia dorobku poprzednich pokoleń, w pierwszej kolejności zachęcam do budowania. Czegokolwiek.
Edward II, r.s.
- Otton van der Berg
- Posty: 1104
- Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
- NIM: 108161
- Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Niestety brak kadry i wszelkie doczesne problemy narastają w Morlandzie i Weblandzie wydaje się iż okres stagnacji jaki nastał, te prowincje powinny przetrzymać współpracując. Warunki takiej współpracy powinny nie zamykać drogi do zerwania nazwijmy to paktu unijnego by nie odzierać z osobowości jakie posiada każde z tych prowincji.
-
- Posty: 1368
- Rejestracja: 14 sty 2013, 18:54
- Numer GG: 44811514
- NIM: 786851
- Herb: s06
- Lokalizacja: Alizon
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Muszę zgodzić się z JE de Brolle. Nie trzeba wielkiego wysiłku by coś zmienić, a zmieniać trzeba i to dużo rzeczy. Otton van der Berg wymienił Morland i Webland. A Surmala? Przed moim pojawieniem się w Królestwie również była wymieniana do tej jednej wielkiej prowincji. Podziałałem, pokazałem, że można coś zrobić, pokazało to także kilka innych osób, którzy akurat przez pewien czas nie mogli być wzorami aktywności ze względów na świat realny. A więc da się i idziemy do przodu. Morland i Webland także idą do przodu, a zjednoczenie tych prowincji wyjdzie tylko na złe. Czy Zjednoczone Księstwo jest jakimś pozytywnym przykładem? Zdecydowanie nie. Furlandia rządzi, jest najbardziej aktywna i głębokim murem aktywności i technologii oddziela się od Luindoru. W tym przypadku połączenie dało bardzo mało, więc nie powtarzajmy tej historii. Nie działajmy także spontanicznie, ze względu na tymczasowy szok spowodowany tym niżem demograficznym.
(-) Siergiusz de la Slav
Książę Surmali
(-) Siergiusz de la Slav
Książę Surmali
(—) Siergiusz markiz Asketil
Dreamlandczyk, Baridajczyk, Frustrat
Dreamlandczyk, Baridajczyk, Frustrat
- Panevnick
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 sie 2010, 20:15
- NIM: 300929
- Lokalizacja: Morland, Satrina
- Kontakt:
Re: Ankieta dotycząca połączenia prowincji
Dziękuję uczestnikom ankiety za oddany głos i rozwinięcie wątku. Debata związana z ankietą, jak i odbyta w Kongresie Ziemskim ma wielkie znaczenie dla decyzji, które muszą zostać podjęte, niezależnie od tego, którą drogą ostatecznie pójdzie Królestwo.
(-) Paul diuk von Panevnick
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość