Premier z biegunką

Forum czytelników Mercuriusa Furlandiae. Strona Gazety.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Premier z biegunką

Post autor: Daniel von Witt »

Minął pierwszy dzień kadencji. Torkan Ingawaar z tej okazji pisał artykuł do Trudu. Inni powoływali ministrów. Nasz obecny Premier zmienił taktykę - dorwawszy się maszynki do robienia aktów prawnych zaczął je produkować, kradnąc przy tym prerogatywy innym władzom. Szczegóły o biegunce Premiera w nowym tekście Merkuriusza. Zapraszam do lektury.

Premier z biegunką

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Andrzej
król-senior
Posty: 2882
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Premier z biegunką

Post autor: Andrzej »

"Premier z biegunką, niedoszły premier z bólem dupy"

Powyższy tekst ma charakter satyrycznego komentarza i nie stanowi oficjalnej wypowiedzi Prezydenta MW.
Andreas Rex Emeritus
Awatar użytkownika
Alfred
król-senior
Posty: 2535
Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
Numer GG: 47634183
NIM: 196135
Kontakt:

Re: Premier z biegunką

Post autor: Alfred »

Ponownie w swojej krytyce pozostaje Pan w luźnym związku z rzeczywistością.

Odmiennie, niż Pan sugeruje, na gruncie dekretu o ustroju Rządu Królewskiego ministerstwa będą mogły nie być tworzone w ogóle (wówczas obsługę wszystkich ministrów przejmie Urząd Rządu Królewskiego (art. 10 ust. 1 in fine). Jeśliby natomiast rzeczywiście miały być tworzone, to będzie ich najwyżej pięć, nie co najmniej pięć, ponieważ dla ministrów pomocniczych (bez teki) nie będzie można tworzyć ministerstw (art. 11 ust. 2). Dodam, że na obecną chwilę nie przewiduję powołania wiceministrów w którymkolwiek resorcie, co oznacza, że nie powstanie ani jedno ministerstwo. Będziemy więc mieli jedną jednostkę organizacyjną (Urząd Rządu Królewskiego) zamiast sześciu (Kancelaria Premiera i pięć ministrów), jak by to było na gruncie przepisów obecnych. Siłą rzeczy nie będzie więc także sześciu statutów, o których Pan mówi.

Trudno też powiedzieć, jakim sposobem rezygnacja z instytucji działów administracji rządowej i przesunięcia między zakresami właściwości poszczególnych ministrów „wprowadzają do porządku prawnego istny chaos”. Z istnym chaosem mamy do czynienia obecnie, gdy:
  • CRM prowadzi minister spraw wewnętrznych, a CRIP minister administracji;
  • minister administracji prowadzi CRIP, jednak nie do końca samodzielnie, gdyż elementy wniosku o rejestrację partii politycznej określa minister sprawiedliwości;
  • według przepisów dekretu o Rządzie Królewskim resort administracji obejmuje „sprawy […] zarządzania miejscami publicznymi”, ale już na gruncie ustawy o państwowym forum dyskusyjnym moderacją kieruje minister spraw wewnętrznych;
a są to jedynie pierwsze z brzegu przykłady.

Nowy rząd nie marzy, tylko działa, porządkując dreamlandzkie ustawodawstwo i realizując reformy zgodne z oczekiwaniami większości wyborców. Zastanawiające, dlaczego każde jego posunięcie powoduje u Pana rozstrój nerwów i potrzebę wypisywania bzdur na forum.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Premier z biegunką

Post autor: Daniel von Witt »

Alfred pisze:
Odmiennie, niż Pan sugeruje, na gruncie dekretu o ustroju Rządu Królewskiego ministerstwa będą mogły nie być tworzone w ogóle (wówczas obsługę wszystkich ministrów przejmie Urząd Rządu Królewskiego (art. 10 ust. 1 in fine). Jeśliby natomiast rzeczywiście miały być tworzone, to będzie ich najwyżej pięć, nie co najmniej pięć, ponieważ dla ministrów pomocniczych (bez teki) nie będzie można tworzyć ministerstw (art. 11 ust. 2). Dodam, że na obecną chwilę nie przewiduję powołania wiceministrów w którymkolwiek resorcie, co oznacza, że nie powstanie ani jedno ministerstwo. Będziemy więc mieli jedną jednostkę organizacyjną (Urząd Rządu Królewskiego) zamiast sześciu (Kancelaria Premiera i pięć ministrów), jak by to było na gruncie przepisów obecnych. Siłą rzeczy nie będzie więc także sześciu statutów, o których Pan mówi.
Przez całe lata tworzenie ministerstw odbywało się w prosty sposób: wydaniem postanowienia królewskiego czy też rozporządzenia (po 2016 roku). W świetle proponowanych zmian prawa to będzie jednak za mało, bo dodatkowo każdy urząd będzie otrzymywał statut, jeśli WKW zechce go utworzyć. Czemu ma służyć ta dodatkowa biurokracja, skoro dotychczas ministerstwa działały bez niej, a teraz bez niej nie będą mogły powstać?
Alfred pisze:
Trudno też powiedzieć, jakim sposobem rezygnacja z instytucji działów administracji rządowej i przesunięcia między zakresami właściwości poszczególnych ministrów „wprowadzają do porządku prawnego istny chaos”. Z istnym chaosem mamy do czynienia obecnie, gdy:
  • CRM prowadzi minister spraw wewnętrznych, a CRIP minister administracji;
  • minister administracji prowadzi CRIP, jednak nie do końca samodzielnie, gdyż elementy wniosku o rejestrację partii politycznej określa minister sprawiedliwości;
  • według przepisów dekretu o Rządzie Królewskim resort administracji obejmuje „sprawy […] zarządzania miejscami publicznymi”, ale już na gruncie ustawy o państwowym forum dyskusyjnym moderacją kieruje minister spraw wewnętrznych;
a są to jedynie pierwsze z brzegu przykłady.
Mówiąc o chaosie miałem na myśli to, że ilekroć zmieni się Premier to wymyśli nowe porządki, które będą obowiązywały tylko przez jego kadencję. W ślad za tym ma być zmieniane całe prawo, gdzie znajduje się jakakolwiek wzmianka o jakimkolwiek ministrze. To zbędne i niepotrzebne. I nie twierdziłem przy tym wcale, że nie należy zmieniać i poprawiać prawa w tym przedmiocie, jednak jak już mówiłem, głosuję przeciw dekretom z uwagi na styl ich przyjmowania i potencjalny czas ich obowiązywania (do następnego Premiera), a dopiero w dalszej kolejności odnosząc się do ich treści. Debaty nad przeprowadzaniem takich reform należy prowadzić w Parlamencie i wspólnymi siłami zmieniać ustrój. WKW to lekceważy.
Alfred pisze:
Nowy rząd nie marzy, tylko działa, porządkując dreamlandzkie ustawodawstwo i realizując reformy zgodne z oczekiwaniami większości wyborców. Zastanawiające, dlaczego każde jego posunięcie powoduje u Pana rozstrój nerwów i potrzebę wypisywania bzdur na forum.
Na razie nawet go nie ma.

(-) Daniel von Witt
Zablokowany

Wróć do „Mercurius Furlandiae”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość