Dreamland wciąż zamknięty dla Kościoła z Rotrii

[Daniel von Witt]

Dreamland wciąż zamknięty dla Kościoła z Rotrii to krótki tekst podsumowujący ostatnie wydarzenia w Królestwie związane właśnie z sprawą konkordatu oraz z konsekwencjami jego odrzucenia przez Naród.

Zapraszam do lektury i dyskusji.

(-) Daniel książę von Witt

[Vladimir von Lichtenstein]

[...] Będzie to tym trudniejsze, im większą domieszkę w substancji płynącej w głównym nurcie życia społecznego Królestwa stanowić będą komunistyczne i ateistyczne ścieki. Działania członków i sympatyków KPD mogą bowiem w końcu doprowadzić do dekompresji struktury społecznej i ponownie wywołać okres chaosu w społeczeństwie. Funkcjonowanie Kościoła i grup społecznych budujących swoją aktywność na jego bazie będzie w takich uwarunkowaniach nie lada wyzwaniem, ale prawdopodobnie również koniecznością.

Czy wprowadzicie kult męczenników za v-wiarę prześladowanych przez złych, bezbożnych, upadłych, sodomickich, nieukładnych komunistów?

[Daniel von Witt]

Zadaje Pan złe pytanie. Powinno ono raczej dotyczyć kiedy, gdzie, jak zaczną organizować się nasi katolicy, a nie oczekiwać odpowiedzi na takie niuanse. Wszystko wyjdzie z czasem, spokojnie :)

(-) Daniel książę von Witt

[RomanoPorfavor]

Towarzysz Witt wylewa z siebie żółć porażki i odkrywa Orientykę na nowo. Po tym jak jednym z haseł przeciwko konkordatowi było "bawcie się w kościół sami", tow. Witt się budzi i postanawia to właśnie zrobić, ubierając to jednak w piórka nowego pomysłu, buntu przeciw decyzji referendum. Snuje następnie wizje potęgi - gdyby kreślił dalej, zamiast rozsądnie przerwać, zapewne dopłynąłby do punktu w którym dreamlandzcy kardynałowie koronują go na Patriarchę Rotrii.

[Daniel von Witt]

Po tym jak jednym z haseł przeciwko konkordatowi było "bawcie się w kościół sami", tow. Witt się budzi i postanawia to właśnie zrobić, ubierając to jednak w piórka nowego pomysłu, buntu przeciw decyzji referendum.

Plan A - konkordat
Plan B - kościół narodowy

Ot co, bez tych piórek, o których pisze szanowny lord.

Snuje następnie wizje potęgi - gdyby kreślił dalej, zamiast rozsądnie przerwać, zapewne dopłynąłby do punktu w którym dreamlandzcy kardynałowie koronują go na Patriarchę Rotrii.

W gdybaniu jesteście dobrzy.

(-) Daniel książę von Witt