Na miejscu WKW ograniczyłbym się do zera. Dyskusja z Wittem nie ma żadnego sensu, oprócz produkcji kolejnych postów do rankingu, ofkors.Alfred pisze:Mało interesująca ta dyskusja. Ograniczę się do kilku zdań. [...]
I did nothing wrong
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
- Otton van der Berg
- Posty: 1104
- Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
- NIM: 108161
- Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Danielu tam w rogu stoi wiadro z zimną wodą już z przyzwyczajenia wszyscy je tam dla ciebie stawiają.
Żal że ty nigdy królem nie bedziesz?
Witam Alfredzie, nie widzę lepszej osoby w sądownictwie na ta chwilę .
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
Żal że ty nigdy królem nie bedziesz?
Witam Alfredzie, nie widzę lepszej osoby w sądownictwie na ta chwilę .
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
- RomanoPorfavor
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
- NIM:
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Oh, you did. Yes, you did.
Chęć powrotu przyjmuję jako dobry sygnał - brak skruchy za swoje działania jako niepokojący. Dostrzegam jednak zaczątki zrozumienia Towarzysza do tego co się stało i dlaczego. Liczę na to, że będzie to wstęp do dalszej refleksji, a nie jej koniec. W międzyczasie poświęcenie się pracy na rzecz Królestwa znajduję bardzo dobrym pomysłem. Czy sądy są najlepszym miejscem do odzyskiwania wiarygodności i zaufania? Nie strzelałbym tak wysoko będąc na miejscu Towarzysza, ale z drugiej strony - są one niewątpliwie w potrzebie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, choć będę miał problem z daniem tak dużego kredytu zaufania na nowy start.
Chęć powrotu przyjmuję jako dobry sygnał - brak skruchy za swoje działania jako niepokojący. Dostrzegam jednak zaczątki zrozumienia Towarzysza do tego co się stało i dlaczego. Liczę na to, że będzie to wstęp do dalszej refleksji, a nie jej koniec. W międzyczasie poświęcenie się pracy na rzecz Królestwa znajduję bardzo dobrym pomysłem. Czy sądy są najlepszym miejscem do odzyskiwania wiarygodności i zaufania? Nie strzelałbym tak wysoko będąc na miejscu Towarzysza, ale z drugiej strony - są one niewątpliwie w potrzebie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, choć będę miał problem z daniem tak dużego kredytu zaufania na nowy start.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
- Fryderyk Orański-Nassau
- Herold Koronny
- Posty: 2772
- Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
- NIM: 132626
- Herb: c08.gif
- Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
A to nie jest tak, że DvW nawet nie chce być królem?Otton van der Berg pisze:Danielu tam w rogu stoi wiadro z zimną wodą już z przyzwyczajenia wszyscy je tam dla ciebie stawiają.
Żal że ty nigdy królem nie bedziesz?
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Re: I did nothing wrong
Pociągać za sznurki Krula/Krulowej za to myślę bardzo by chciał.Fryderyk Orański-Nassau pisze:A to nie jest tak, że DvW nawet nie chce być królem?
Tyle że nie wiem dlaczego atakuje tow. Alfreda, a nie zajmującego obecnie stanowisko pociągacza Radzieckiego.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Polyna pisze:Pociągać za sznurki Krula/Krulowej za to myślę bardzo by chciał.
Wrócił JKW Alfred to niech sam się przyzna, jak bardzo go pociągałem :P Z pewnością z wielką rozkoszą zweryfikuje Pani przemyślenia w tej kwestii.
Polyna pisze:Tyle że nie wiem dlaczego atakuje tow. Alfreda, a nie zajmującego obecnie stanowisko pociągacza Radzieckiego.
Ponieważ JKW Alfred wyszedł stąd z hukiem i wraca niesiony na rękach, co do końca zrozumiałe nie jest. Natomiast za co chciałaby Pani krytykować nowego Premiera, bo ja osobiście na razie nie widzę powodów. Przypuszczam, że rękawy od koszuli, w której wygłaszał expose, już zakasał i nie miał czasu jej do tej pory zmienić, bo wdraża się w prace rządowe na wszystkich możliwych odcinkach z głową pełną pomysłów, skumulowanych przez czas, kiedy "chciał, a nie mógł". Dopinguję go, choć to mój przeciwnik polityczny.
Interesujące jest to, że w Pani mniemaniu należy piastować stanowisko Premiera, aby pociągać Królem/Królową.
(-) Daniel von Witt
Interesujące jest to, że w Pani mniemaniu należy piastować stanowisko Premiera, aby pociągać Królem/Królową.
(-) Daniel von Witt
Re: I did nothing wrong
Nie zauważyłam.Daniel von Witt pisze:Ponieważ JKW Alfred wyszedł stąd z hukiem i wraca niesiony na rękach
W to nie wątpię że tow. Radziecki będzie robił za dwóch.Przypuszczam, że rękawy od koszuli, w której wygłaszał expose, już zakasał i nie miał czasu jej do tej pory zmienić, bo wdraża się w prace rządowe na wszystkich możliwych odcinkach z głową pełną pomysłów, skumulowanych przez czas, kiedy "chciał, a nie mógł".
E, nie, wystarczy być z nią w bliskich kontaktach towarzyskich.Interesujące jest to, że w Pani mniemaniu należy piastować stanowisko Premiera, aby pociągać Królem/Królową.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Polyna pisze:E, nie, wystarczy być z nią w bliskich kontaktach towarzyskich.
Inaczej mówiąc należą do lobby. Albon kochał to słowo i zjawisko (tu użyte 8 razy w jednym poście).
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
Re: I did nothing wrong
U nas na to się mówi „stoliczek”.Daniel von Witt pisze:Inaczej mówiąc należą do lobby.
- Karolina Aleksandra
- król-senior
- Posty: 1954
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 20:23
- NIM: 430209
- Herb: k14
- Lokalizacja: Ekorre
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Polyna pisze:Daniel von Witt pisze:Inaczej mówiąc należą do lobby.U nas na to się mówi „stoliczek”.
Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.
(—) Karolina Aleksandra
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
Bo jak mawiał Albon - wszyscy należymy do jakichś lobby, wszyscy mamy jakieś stoliczki :)
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
Re: I did nothing wrong
Pałacu Ekhorn czy Hirschburg?Karolina Aleksandra pisze:Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.
Ja z tow. Wziernikiem V w lutym (probz) za to zapraszam do Kasztlu Gandalfa, mamy tam miękkie łóżka w sam raz do zarwania. I nie próbuj się wykręcać pracą.
- Otton van der Berg
- Posty: 1104
- Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
- NIM: 108161
- Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: I did nothing wrong
A to duży ten stoliczek chyba :-DKarolina Aleksandra pisze:Polyna pisze:Daniel von Witt pisze:Inaczej mówiąc należą do lobby.U nas na to się mówi „stoliczek”.
Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.
(—) Karolina Aleksandra
Re: I did nothing wrong
Duży, tylko Royal Hound wszystko chce z niego podpierdalać xD.Otton van der Berg pisze:A to duży ten stoliczek chyba :-D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość