I did nothing wrong

Masz pytania? Chcesz się nam przedstawić? Wejdź, to idealne miejsce na start.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Daniel von Witt »

Alfred pisze:
1) Interesuje mnie prawo i wymiar sprawiedliwości, wobec czego proponuję wspólnocie swoje usługi w tym zakresie. Nie mam ochoty zajmować się niczym innym, a wspólnota zrobi z ofertą, co będzie chciała.
MSWiA i Królowa wystarczą. Do oceny kwalifikacji nie jest potrzebny demokratyczny głos. I bardzo dobrze.
Alfred pisze:
2) W sierpniu nieufność większości społeczeństwa uniemożliwiała mi właściwe wykonywanie swoich funkcji. Można było abdykować albo męczyć się i przedłużać agonię. Sądzę, że podjąłem słuszną decyzję, nawet jeśli przy okazji zepsułem komuś zabawę z wystąpienia przed sądem w roli oskarżyciela.
WKW tego nie wie, jak duża część społeczeństwa była nieufna względem WKW. Nie wie tym bardziej, jaka część chciała detronizacji WKW. Nikt tego nie sprawdził, gdyż WKW zdołał abdykować przed rozpoczęciem badań w tej sprawie. Przytyk personalny pod mym adresem jest najzupełniej w świecie zbędny. Ktoś jednak niewdzięczną rolę oskarżyciela zawsze piastować musi.
Alfred pisze:
3) Nadchodzący proces był tu tylko przejawem tego braku zaufania. Akt oskarżenia, jak sobie przypominam, był sformułowany dość niezręcznie, a moje działanie było legalne, aczkolwiek politycznie niesłuszne.
Był, albo i nie był. Ale WKW bał się to sprawdzić. Mów w swojej obronie nie trzeba jednak już wygłaszać, za późno.
Torkan Ingawaar pisze:
Jeśli ktoś tu może mówić o kręgosłupie moralnym, to na pewno nie Towarzysz. Osoba, która przez osobisty konflikt wraz ze swoim oddanym kółkiem wyznawców szczuła króla niemal od początku jego panowania i chciała jego detronizacji [1], działając wbrew zdrowemu rozsądkowi i interesowi państwa [2], wykorzystując ku temu jako pretekst przestępstwo o wręcz śmiesznej w porównaniu z widmem wywołanego impeachmentem osłabienia władzy szkodliwości [3] (przypomnę: poszło o usunięcie działu ze spamem). Najzabawniejsze jest to, że największą nienawiścią w stosunku do monarchy pałali zadeklarowani monarchiści [4], którzy - przynajmniej w teorii - powinni być dla Korony głównym oparciem. Mimo straty(całe szczęście nie permanentnej) wartościowego obywatela, sierpniowy kryzys miał też swoje plusy. Pokazał Towarzysz swój fałsz i zakłamanie oraz to, jak nisko można upaść przez zawiść i prymitywną żądzę zemsty. [5] Pozytywne skutki tamtych wydarzeń widoczne są również dzisiaj: kolejne osoby odwracają się od Was odwracają, a Towarzysz coraz bardziej spychany jest tam, gdzie od zawsze było jego miejsce: na margines sceny politycznej.
Większość to typowa ingawaarowska papka propagandowa, dlatego odniosę się tylko do tego, co pozwoliłem sobie w Pana wypowiedzi podkreślić.

[1] Współpraca z JKW Alfredem układała się dobrze, co nie znaczy, że należało zawsze i we wszystkim z nim się zgadzać. Powód do detronizacji pojawił się ad hoc, a nie wyszukiwano go. Król go dał.

[2] Leżało więc w interesie państwa, aby pokazać, że wszystkich traktuje się równo i Król nie ma nad sobą parasola ochronnego, sam mając nim być dla innych.

[3] Król nie popełnił przestępstwa. Nie dał tego sprawdzić - abdykował i uciekł. Gdyby był niewinny to chyba nie byłby do tego skłonny, ale i tak już nie dowiemy się, czy byłby winny zarzucanych mu czynów i czy Parlament ostatecznie zdecydowałby się przedstawić mu zarzuty. Król jednak dostał bzika.

[4] Monarchia jest wspaniała, ale słabych i destrukcyjnych królów trzeba usuwać. Po nich przyjdą inni. Nikt nie jest nie do zastąpienia.

[5] Nie czuję do JKW Alfreda żadnej urazy i nie miałem powodu, by się na nim mścić. On sam jedynie wskazał, o czym wyżej zaświadczył, że na Króla nadawał się średnio. Cieszyłem się z jego wyniesienia na tron przez jego kwalifikacje i względną neutralność na scenie politycznej, cieszyłem się, gdy podejmował kroki mające zaświadczyć o jego politycznej roli i wadze Korony w polityce, która powinna być możliwie duża. Sam jednak się potknął - i wówczas miał szansę się obronić, ale wybrał tchórzostwo i niespotykaną w historii formę abdykacji. W Królestwie Dreamlandu. Dobrze jest być tym pierwszym, ale nie we wszystkim.

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Daniel von Witt »

Leszek Roskohard pisze:
Natomiast odniose się do Daniela von Witta który uznał że u nas można od tak se zdobyć władzę. Przepraszam bardzo ale
u nas nie można zdobyć od tak danego ważnego stanowiska.
Nie chodziło o uzyskanie władzy, a o jej utratę.
Leszek Roskohard pisze:
Mało tego do dziś miałem o pana dobre mniemanie, jednak gdy ujrzałem ten fragment to ja się nie dziwię że został pan umieszczony w Dzbanie Miesiąca w Republice Suderlandu. Mało tego
jest też pan w naszym państwie za ten ,,wspaniały" fragment kandydatem na nagrodę miesiąca pajaca. Głupszy od pana to teraz tylko jest tylko Gaston. Zauwarzyłem też rzecz że do każdego się pan czepia. Do Suderlandu bo stare forum, do nas
bo tam z obszarem było coś nie halo, do Alfreda bo wraca, a kiedyś abdykował. Niech się pan lepiej nad sobą zastanowi bo przez takich ludzi jak pan, Dreamland cierpi na wizerunku państwa. Mało tego czepia się pan Królowej Dreamlandu też o wiele rzeczy. Mógłbym tak wymieniać, ale szkoda strzępić ryja. Jest pan niekulturalny i nieodpowiedzialny za swoje zachowanie. Dziękuje.
Po prawdzie pisząc to taka moja rola. Wszyscy potrzebujemy wzajemnej kontroli, więc czepianie się siebie jest bardzo dobrym sposobem jej wyrażania. Dziękuję :)

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Torkan Ingawaar
Posty: 1647
Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
NIM: 156339
Lokalizacja: Sangajokk
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Torkan Ingawaar »

Gdzie można wymienić stary kręgosłup na taki fajny, nowy, gumowy?
Nie mam pojęcia, ale przynajmniej wiemy już, jakiej nasz doktor jest specjalizacji. Mamy w Królestwie znakomitego ortopedę!
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
Obrazek
Awatar użytkownika
Fryderyk Orański-Nassau
Herold Koronny
Posty: 2772
Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
NIM: 132626
Herb: c08.gif
Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Fryderyk Orański-Nassau »

Fryderyk Orański-Nassau pisze: Witam serdecznie WKM.
Poprawiam się, WKW. Dopiero teraz zwróciłem uwagę na zły zapis.
Gaston de Senancour pisze:
To było w sierpniu. Teraz mamy grudzień. Resetujemy zegary.
Również już prawie zapomniałem o sprawie :)
Alfred pisze:Zresztą w ogóle ustrojowa rola Króla (kształtowana nie tylko przez przepisy, ale i społeczne oczekiwania) okazała się niekompatybilna z moim charakterem. Abdykowałem, ponieważ nie byłem już w stanie właściwie wypełniać swoich zadań, a uczestnictwo w Dreamlandzie wyłącznie mnie męczyło.
Ja tam jestem zwolennikiem większej władzy monarchy. Nie pamiętam wszystkiego co mówiłem; jeśli powiedziałem coś bezpośrednio przeciw Królowi to przepraszam. Nie mniej z tego co pamiętam to wyraziłem jedynie negatywne zdanie na temat działań monarchy. W głosowaniu o zrzucenie z tronu prawdopodobnie(bo szczerze nie pamiętam już swoich emocji) zagłosowałbym przeciw. Stwierdziłem, że Publikator Aktów Prawnych DLA MNIE nie jest przejrzysty, choć na wiele spraw jestem na tyle obojętny, że prawdopodobnie nie zwróciłbym uwagi i trzymał się myślenia, że dla każdego jest wygodniejszy, tylko nie dla mnie. (Co zresztą dobrze świadczy o mnie jako SP ;') )
Wątek z usunięciem spamu potępiłem za to, że nawet jeśli to spam to był najprostszym odniesieniem, by wytłumaczyć dlaczego z tego kraju Zanika wywala się na zbity pysk. Obecnie ewentualni nowi mieszkańcy nie będą mogli się z tym tak łatwo zapoznać.
W każdym razie-skorzystałem z prawa do wyrażenia mojego zdania na ten temat, ale raczej jako sugestii czy opinii, aniżeli krytyki i żądania. Żaden z tych błędów nie zasługiwał na zdjęcie z tronu. I między innymi z powodu akcji takich jak ta odszedłem z KPA, bo nie chęć być z tym kojarzony. Posypuję głowę popiołem za wszystkie gorzkie słowa, które ewentualnie się pojawiły w tamtym czasie; w szczególności, że nie chce mi się wracać do postów z tamtego okresu i rozdrapywać ran o których już zapomniałem. Dzięki, że wróciłeś, Wasza Królewska Wysokość ;)
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Aleksander »

ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ pisze:
Gdzie można wymienić stary kręgosłup na taki fajny, nowy, gumowy?
Nie mam pojęcia, ale przynajmniej wiemy już, jakiej nasz doktor jest specjalizacji. Mamy w Królestwie znakomitego ortopedę!
Bardziej by się przydał psychiatra.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Vladimir von Lichtenstein
Posty: 555
Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
NIM:
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Vladimir von Lichtenstein »

Alfred pisze:Mało interesująca ta dyskusja. Ograniczę się do kilku zdań. [...]
Na miejscu WKW ograniczyłbym się do zera. Dyskusja z Wittem nie ma żadnego sensu, oprócz produkcji kolejnych postów do rankingu, ofkors.
Obrazek
(—) Vladimir ik Lihtenštán,
baron Järpen, następca skytyjskiego tronu
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Aleksander »

Busted.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Otton van der Berg
Posty: 1104
Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
NIM: 108161
Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Otton van der Berg »

Danielu tam w rogu stoi wiadro z zimną wodą już z przyzwyczajenia wszyscy je tam dla ciebie stawiają.
Żal że ty nigdy królem nie bedziesz?

Witam Alfredzie, nie widzę lepszej osoby w sądownictwie na ta chwilę .

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
(-)Wicehrabia Otton van der Berg OOIII ONZII
Obrazek
ObrazekObrazek>>>
Lenno Alhambra
Awatar użytkownika
RomanoPorfavor
Posty: 3638
Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
NIM:
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: RomanoPorfavor »

Oh, you did. Yes, you did.

Chęć powrotu przyjmuję jako dobry sygnał - brak skruchy za swoje działania jako niepokojący. Dostrzegam jednak zaczątki zrozumienia Towarzysza do tego co się stało i dlaczego. Liczę na to, że będzie to wstęp do dalszej refleksji, a nie jej koniec. W międzyczasie poświęcenie się pracy na rzecz Królestwa znajduję bardzo dobrym pomysłem. Czy sądy są najlepszym miejscem do odzyskiwania wiarygodności i zaufania? Nie strzelałbym tak wysoko będąc na miejscu Towarzysza, ale z drugiej strony - są one niewątpliwie w potrzebie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, choć będę miał problem z daniem tak dużego kredytu zaufania na nowy start.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
Awatar użytkownika
Fryderyk Orański-Nassau
Herold Koronny
Posty: 2772
Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
NIM: 132626
Herb: c08.gif
Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Fryderyk Orański-Nassau »

Otton van der Berg pisze:Danielu tam w rogu stoi wiadro z zimną wodą już z przyzwyczajenia wszyscy je tam dla ciebie stawiają.
Żal że ty nigdy królem nie bedziesz?
A to nie jest tak, że DvW nawet nie chce być królem?
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Polyna
Posty: 1173
Rejestracja: 2 kwie 2013, 16:08
NIM: 278556

Re: I did nothing wrong

Post autor: Polyna »

Fryderyk Orański-Nassau pisze:A to nie jest tak, że DvW nawet nie chce być królem?
Pociągać za sznurki Krula/Krulowej za to myślę bardzo by chciał.

Tyle że nie wiem dlaczego atakuje tow. Alfreda, a nie zajmującego obecnie stanowisko pociągacza Radzieckiego.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Daniel von Witt »

Polyna pisze:
Pociągać za sznurki Krula/Krulowej za to myślę bardzo by chciał.
Wrócił JKW Alfred to niech sam się przyzna, jak bardzo go pociągałem :P Z pewnością z wielką rozkoszą zweryfikuje Pani przemyślenia w tej kwestii.
Polyna pisze:
Tyle że nie wiem dlaczego atakuje tow. Alfreda, a nie zajmującego obecnie stanowisko pociągacza Radzieckiego.
Ponieważ JKW Alfred wyszedł stąd z hukiem i wraca niesiony na rękach, co do końca zrozumiałe nie jest. Natomiast za co chciałaby Pani krytykować nowego Premiera, bo ja osobiście na razie nie widzę powodów. Przypuszczam, że rękawy od koszuli, w której wygłaszał expose, już zakasał i nie miał czasu jej do tej pory zmienić, bo wdraża się w prace rządowe na wszystkich możliwych odcinkach z głową pełną pomysłów, skumulowanych przez czas, kiedy "chciał, a nie mógł". Dopinguję go, choć to mój przeciwnik polityczny.

Interesujące jest to, że w Pani mniemaniu należy piastować stanowisko Premiera, aby pociągać Królem/Królową.

(-) Daniel von Witt
Polyna
Posty: 1173
Rejestracja: 2 kwie 2013, 16:08
NIM: 278556

Re: I did nothing wrong

Post autor: Polyna »

Daniel von Witt pisze:Ponieważ JKW Alfred wyszedł stąd z hukiem i wraca niesiony na rękach
Nie zauważyłam.
Przypuszczam, że rękawy od koszuli, w której wygłaszał expose, już zakasał i nie miał czasu jej do tej pory zmienić, bo wdraża się w prace rządowe na wszystkich możliwych odcinkach z głową pełną pomysłów, skumulowanych przez czas, kiedy "chciał, a nie mógł".
W to nie wątpię że tow. Radziecki będzie robił za dwóch.
Interesujące jest to, że w Pani mniemaniu należy piastować stanowisko Premiera, aby pociągać Królem/Królową.
E, nie, wystarczy być z nią w bliskich kontaktach towarzyskich.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Daniel von Witt »

Polyna pisze:
E, nie, wystarczy być z nią w bliskich kontaktach towarzyskich.
Inaczej mówiąc należą do lobby. Albon kochał to słowo i zjawisko (tu użyte 8 razy w jednym poście).

(-) Daniel von Witt
Polyna
Posty: 1173
Rejestracja: 2 kwie 2013, 16:08
NIM: 278556

Re: I did nothing wrong

Post autor: Polyna »

Daniel von Witt pisze:Inaczej mówiąc należą do lobby.
U nas na to się mówi „stoliczek”.
Awatar użytkownika
Karolina Aleksandra
król-senior
Posty: 1954
Rejestracja: 25 wrz 2012, 20:23
NIM: 430209
Herb: k14
Lokalizacja: Ekorre
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Karolina Aleksandra »

Polyna pisze:
Daniel von Witt pisze:
Inaczej mówiąc należą do lobby.
U nas na to się mówi „stoliczek”.

Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.

(—) Karolina Aleksandra
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Daniel von Witt »

Bo jak mawiał Albon - wszyscy należymy do jakichś lobby, wszyscy mamy jakieś stoliczki :)

(-) Daniel von Witt
Polyna
Posty: 1173
Rejestracja: 2 kwie 2013, 16:08
NIM: 278556

Re: I did nothing wrong

Post autor: Polyna »

Karolina Aleksandra pisze:Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.
Pałacu Ekhorn czy Hirschburg?

Ja z tow. Wziernikiem V w lutym (probz) za to zapraszam do Kasztlu Gandalfa, mamy tam miękkie łóżka w sam raz do zarwania. I nie próbuj się wykręcać pracą.
Awatar użytkownika
Otton van der Berg
Posty: 1104
Rejestracja: 22 gru 2012, 14:02
NIM: 108161
Lokalizacja: Alahambra/Unia Saudadzka
Kontakt:

Re: I did nothing wrong

Post autor: Otton van der Berg »

Karolina Aleksandra pisze:
Polyna pisze:
Daniel von Witt pisze:
Inaczej mówiąc należą do lobby.
U nas na to się mówi „stoliczek”.

Zapraszam każdego do stoliczka, towarzyszkę Polynę też. Nie ma co się krygować, wszyscy się zmieszczą, miejsc siedzących nie zabraknie, a na stoliczku same atrakcje: ciasteczka, sałatki, no i pociąganie za sznurki. A wystarczy zapukać do drzwi Pałacu Królewskiego.

(—) Karolina Aleksandra
A to duży ten stoliczek chyba :-D
(-)Wicehrabia Otton van der Berg OOIII ONZII
Obrazek
ObrazekObrazek>>>
Lenno Alhambra
Polyna
Posty: 1173
Rejestracja: 2 kwie 2013, 16:08
NIM: 278556

Re: I did nothing wrong

Post autor: Polyna »

Otton van der Berg pisze:A to duży ten stoliczek chyba :-D
Duży, tylko Royal Hound wszystko chce z niego podpierdalać xD.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jesteś tutaj nowy?”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość