Dreamland i Scholandia

Nie czytałem całości. Nie chce mi się marnować czasu na jakiś mikronacyjny artykulik, ale rzucił mi się w oczy ten fragment: Podczas rządów Auskencjusza Butodzieja-Witta aktywność na forum dyskusyjnym wyniosła mniej więcej 7.264 posty (średnio na miesiąc 1.816). W przeciwieństwie do rządu komunisty...

Jak widzę, tutaj nic się nie zmieniło. Cóż... chciałem mimo to zgłosić kolejny utwór - "Teutońskie delfy". Jest to jeden z dłuższych tekstów po teutońsku i choć nie jest najlepszy, to chciałbym go zachować w jakimś trwalszym miejscu. Tekst teutoński Úr Kore ik Torkanen iv'šanti: »Voo áenk...

Jeśli zmienicie nazwę na Partia Kuców, to się zapiszę.

Lepiej złapać Vlada niż Siergiusza, c'nie.

Daniel von Witt pisze:[...] PDFy będą dodane w weekend.

Ech...

Towarzyszu Dyrektorze!

Czy moglibyście zmienić nazwę jednego z katalogów, gdzie jak na chwilę obecną widnieją tylko moje teksty, z Księstwo Sarmacjina Królestwo Teutonii?

[...] Nie oznacza to natomiast, że trzeba od razu przeskakiwać na drugi biegun, do Zanika/Kaufmana i całej tej nordatyzacji Dreamlandu. Można i trzeba to wyważyć inaczej, ale do tego trzeba pozytywnych przykładów i wytrwałej roboty u podstaw. [...] Nie chcę bronić tego biedaka Zanika, ale nie powin...

Proszę nie zapomnieć o tych zgłoszonych mailem.

Jesse pisze:Dla zwycięzcy, przewidziana nagroda i wieczna chwała!

O ile dobrze zrozumiałem, coś wygrałem, chyba że komuniści kłamali.

Dopiero, gdy to, co już zgłosiłem, znajdzie się w bibliotece.

Raczej Cioran shit.

Trochę stare, ale lato jest blisko. Może ktoś przeżyje z Was wakacyjny romans.

Lana Del Rey - Summertime sadness

No i jakieś pedalskie gówno o tęczy.

The Irrepressibles - In this shirt, a może A lady is dead.

Witam.

RvdF pisze:[...], co najlepiej zrobić na początku.

Zabić się.

To, co kocham. <3